W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks za pieniądze...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marvin
    Świętoszek
    • Mar 2006
    • 33

    Seks za pieniądze...

    Czy uprawialiście kiedys seks za pieniądze...? tzn płaciliście za to.. lub ktoś Wam płacił.
    Zadarzyło mi sie kiedys ulec pokusie i wybrałem się do agencji towarzyskiej. Byłem niesamowicie podniecony, kiedy przy barze siedziały piekne dziewczyny i wiedziałem, ze ktorą sobie wybiorę.. będzie moja. Stres na początku tez był, ale szybko minął Dziewczyna była piękna i wszystko to co chciałem robiła z taką wprawą i zaangazowaniem,..że nie pamiętam takiego orgazmu i wytrysku jak wtedy. Było Super! Potem chwilę pogadaliśmy..i po miłej pogawędce znów zabrała sie za mnie..mniam
    Nie żałuje tego pomysłu.. a Wy próbowaliście kiedys? A moze jakieś Panie rózniez mają coś do powiedzenia?
    0statnio edytowany przez Bender; 21-03-06, 16:12.
  • tommmkos1
    Świntuszek
    • Nov 2005
    • 72

    #2
    Jakoś nie ciągnie mnie do takich przygód. Wiem, że są faceci, których to bardzo kręci, ale chyba do nich nie należę. Może nie odczuwam takiej potrzeby, bo mam swojego Kociaka! A ponieważ bardzo ją kocham, więc jakikolwiek skok w bok nie wchodzi w grę.

    Skomentuj

    • Belleteyn
      Emerytowany PornoGraf
      • Oct 2005
      • 2737

      #3
      Mnie stanowczo nie ciągnie do tego, bo wiążę z seksem duży ladunek emocji, po prostu dla mnie nierozerwalnie seks wiąże się z miłością i już. Podejrzewam zatem, że nawet jeśli nie byłabym w stałym związku to też bym chyba z tego typu uslug nie skrzytsla.

      Ale nie potępiam tego, w koncu jesli ktos moze zgodzic sie na tzw. seks bez zobowiazan to czemu nie.

      No pain, no gain.

      Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #4
        Dla mnie płacenie za seks to:
        -po pierwsze pójście na łatwiznę
        -po drugie przyznanie się do własnego nieudacznictwa
        -po trzecie zaś duża nieoszczędność... po co płacić za coś, co bez trudu mozna mieć za darmo?
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • marvin
          Świętoszek
          • Mar 2006
          • 33

          #5
          rojze.. zgadzam się.. ale człowiek nie zawsze zachowuje się w 100% racjonalnie. W tym wypadku to była proba "jak to jest" i tyle.
          Ja juz wiem.. a Wy?

          Skomentuj

          • TRS Broskow
            Perwers
            • Dec 2005
            • 961

            #6
            Ja rozważam takie coś w przyszłości, raczej wątpię że znajdę sobie dziewczynę w życiu, a nie chcę umierać jako prawiczek. Więc w akcie desperacji na starość, przełamię się i zapłacę komuś za sex.

            Napisał rojze
            Dla mnie płacenie za seks to:
            -po pierwsze pójście na łatwiznę
            Zgadzam się. Pytanie teraz czy pójść na łatwiznę to coś złego
            Napisał rojze
            -po drugie przyznanie się do własnego nieudacznictwa
            tyczy się pewnie tylko nielicznych,
            mnie na pewno
            Napisał rojze
            -po trzecie zaś duża nieoszczędność... po co płacić za coś, co bez trudu mozna mieć za darmo?
            zależy kto jak zarabia
            bez trudu mieć za darmo... tjaa, zależy dla kogo
            0statnio edytowany przez TRS Broskow; 20-03-06, 20:41.

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              TRS Broskow,
              1. Pójście na łatwiznę nie jest złe, ale odbiera całą przyjemność. Jabłuszko po które wspinasz się na drzewo smakuje lepiej niż podane na tacy pod sam nos.
              2. Co innego twierdzić, że się jest nieudacznikiem- co innego świadomie postępować jak nieudacznik.
              3. Każdy może mieć seks za darmo. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Każdy. Chociaż wymaga to mniejszych lub większych starań.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • Enea
                Perwers
                • Dec 2005
                • 1010

                #8
                nie brałam pieniędzy za seks ani ich nie dawałam i nie widze potrzeby by to robić.... nie jestem ciekawa jak to smakuje za pieniądze z panem którego nie znam i który robi to z każda która mu zapłaci... Faktycznie seks można mieć za darmo i dziwię się ludziom którzy za to płacą....

                Skomentuj

                • TRS Broskow
                  Perwers
                  • Dec 2005
                  • 961

                  #9
                  Napisał rojze
                  TRS Broskow,
                  1. Pójście na łatwiznę nie jest złe, ale odbiera całą przyjemność. Jabłuszko po które wspinasz się na drzewo smakuje lepiej niż podane na tacy pod sam nos.
                  2. Co innego twierdzić, że się jest nieudacznikiem- co innego świadomie postępować jak nieudacznik.
                  3. Każdy może mieć seks za darmo. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Każdy. Chociaż wymaga to mniejszych lub większych starań.
                  1.Dla mnie te dwa jabłka smakują tak samo, żadnej przyjemności jedzenia mi nieodbiera, tylko do tego drugiego dodana jest satysfakcja
                  2. Co innego, co innego, tylko co z tego? Te stwierdzenie nic nie wnosi
                  niektórzy płacą za sex, bo po prostu są zbyt zapracowani i nie mają czasu na znalezienie sobie partnerki, i nie widzę tutaj nic z wspólnego z "nieudacznictwem"
                  3.Każdy może i może, ale nie dla każdego jest to takie hop siup.
                  Każdy może polecieć na marsa, mówię z pełną odpowiedzialnością, musi mieć tylko dużo pieniędzy i sztab naukowców na wyłączność.
                  Dla mnie łatwiej jest wybudować dom niż zagadać z nieznajomą dziewczyną
                  0statnio edytowany przez TRS Broskow; 20-03-06, 23:11.

                  Skomentuj

                  • andrzej1960
                    Świętoszek
                    • Feb 2006
                    • 24

                    #10
                    za pieniadze mozna spelnic najdziksze fantazje na ktore stala partnerka nigdy w zyciu by sie nie zgodzila

                    Skomentuj

                    • marvin
                      Świętoszek
                      • Mar 2006
                      • 33

                      #11
                      Xena,
                      zgadzam się z Tobą... zeby zapoznać partnera (nie mówię o miłości, ale o seksie) i zeby doprowadzić do momentu, w którym osiągamy zamierzony cel.. musimy włozyc trochę wysiłku, starań,a nawet pieniędzy (telefony, kolacja, paliwo, itp), ktorego jakbysmy tylko mogli wolelibyśmy uniknąć.... Tak więc to jest wtedy cena za seks.. czyz nie?
                      Oczywiście w przypadku miłości sprawa ma się całkowicie odmiennie... to inny przypadek.

                      andrzej1960, TRS Broskow,
                      oczywiście dla niektórych mozliwośc łatwego spełniania fantazji i bezproblemowego i bezstresowego zapoznania partnerki seksualnej, ma wielkie znaczenie.. Wydaje mi sie, ze domy publiczne sa naprawde potrzebne i pozyteczne

                      Skomentuj

                      • manus dei
                        Erotoman
                        • Feb 2005
                        • 420

                        #12
                        Nie widzę w tym nic złego, zawsze płaci się za seks w ten czy inny sposób i niekoniecznie są to pieniądze.

                        Enea ehhhhhhhhhhh....
                        "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je..ł bo to mezalians byłby dla psa."

                        Skomentuj

                        • Poziomeczka
                          Świntuszek
                          • Feb 2006
                          • 53

                          #13
                          Napisał andrzej1960
                          za pieniadze mozna spelnic najdziksze fantazje na ktore stala partnerka nigdy w zyciu by sie nie zgodzila
                          Może i masz racię ,ale nigdy w życiu nie zgodziła bym się na sex za pieniądze a będąc w stałym związku można dojść do wszystkich nawet tych najdzikszych fantazii .

                          Skomentuj

                          • a-fly-woman
                            Emerytowany Pornograf
                            • Apr 2005
                            • 1196

                            #14
                            Do uprawiania seksu potrzebna mi jest osoba, do której coś czuję, więc seks za pieniądze absolutnie odpada. I nie ma znaczenia jak bardzo bym go potrzebowała.
                            Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                            Skomentuj

                            • marvin
                              Świętoszek
                              • Mar 2006
                              • 33

                              #15
                              Enea, Asiulek19lbn, Poziomeczka, a-fly-women..
                              czy seks za pieniądze to nie jest troche tak jak pospolita masturbacja...?? wg mnie, to całkiem coś podobnego..

                              Skomentuj

                              Working...