Ostatnio spotkalem sie z dosc nietypowa sytuacja gdzie dziewczyna chlopakowi postawila warunek albo ona i zero kontaktow z kolega ktorego nie lubi albo on i sie nie znamy. Co byscie zrobili w tej sytuacji. Wiadome milosc miloscia ale sa pewnie granice. Co tym sadzicie ? Dziewczyna czy kolega? To tak z czystej ciekawosci
Dziewczyna czy kolega?
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Jeżeli argumentem / powodem żądania jest "bo nie lubi" to bym wybrał kolegę
Bo dziewczyna ewidentnie niedojrzała jestIm więcej penisów tym większa władza -
dziewczyn nie w wiekszosci przypadkow prawa stawiac takich warunkow, podejrzewam, ze tak jest i tym razem." - Fajny masz korek od wanny.
- Taki tam...
- ...Ale gra empetrójki"Skomentuj
-
Jeśli on zrezygnuje z kolegi, to prędzej czy później ona z niego zrezygnuje.
Ktoś to kiedyś napisał bodajże w wątku "pasja czy partner?". To da się pod to podciągnąć.A może po prostu będę... lamusę!Skomentuj
-
Z doswiadczenia swojego i nie tylko wiem, ze jesli dziewczyna nie lubi kolegi i stawia az takie ultimatum, to nie tylko dlatego, ze nie podoba jej się jego styl ubierania albo,ze wali mu z ust. Z reguly dziewczyny nie lubią tych kolegow swoich facetow, ktorzy w jakis sposob sprowadzaja ich na zla drogę - wyciagaja regularnie na chalnie, palenie zioła i cholera wie co jeszcze, bo sami nie mają dziewczyn ani zadnych bardziej ambitnych zainteresowan. Ty oczywiscie tutaj sprytnie nie precyzujesz jakiego to typu kolegi Twoja dziewczyna chce się pozbyc, byc moze po to,zeby wiekszosc Ci tutaj przyklasnela i zebys mial z glowy poczucie winy wzgledem dziewczyny. (swojej czy nie swojej, nie wiadomo do konca o kim piszesz).Pain is an unavoidable side-effect of life.Skomentuj
-
Nie zgodzę się, nikomu nie pozwolę na podejmowanie za mnie decyzji z kim mam się spotykać a z kim nie. Zupełnie bez znaczenia jest, w kontekście stawiania ultimatum przez partnerkę (-era), jaki ten kolega jest. Partnerka może przekonywać, że pewnych rzeczy nie wypada robić z tym kolegą, ale nie osoba kolegi jest źródłem problemu, a co najwyżej nadmierna podatność partnera na sugestie kolegi...Skomentuj
-
Z doswiadczenia swojego i nie tylko wiem, ze jesli dziewczyna nie lubi kolegi i stawia az takie ultimatum, to nie tylko dlatego, ze nie podoba jej się jego styl ubierania albo,ze wali mu z ust. Z reguly dziewczyny nie lubią tych kolegow swoich facetow, ktorzy w jakis sposob sprowadzaja ich na zla drogę - wyciagaja regularnie na chalnie, palenie zioła i cholera wie co jeszcze, bo sami nie mają dziewczyn ani zadnych bardziej ambitnych zainteresowan. Ty oczywiscie tutaj sprytnie nie precyzujesz jakiego to typu kolegi Twoja dziewczyna chce się pozbyc, byc moze po to,zeby wiekszosc Ci tutaj przyklasnela i zebys mial z glowy poczucie winy wzgledem dziewczyny. (swojej czy nie swojej, nie wiadomo do konca o kim piszesz).Im więcej penisów tym większa władzaSkomentuj
-
A potrafisz podać argumenty, czy te dwa słowa to max, jaki z siebie dasz w tym temacie?Skomentuj
-
Nie wyobrażam sobie, żeby chłopak zabronił mi się z kimś widywać/zadawać :/
Tak jak napisała Aśka, jeżeli jakaś osoba każe mi wybierać pomiędzy nią a inną to nie jest warta tego żeby wybrać ją. TYLESkomentuj
-
-
Kto był pierwszy? Jeśli jestem z laską rok, a gościa znam miesiąc to wybieram dziewczynę. W odwrotnej sytuacji "to mój kumpel, nie lubisz go nie musisz się z nim spotykać, a jak ci przeszkadzają moi znajomi to spadaj".
Moja żona ma kilka koleżanek, za niektórymi nie przepadam i vive versa. Nie robie Rejtana za każdym razem jak się idzie z nimi spotkać.Skomentuj
-
Tak jak myślałam, Muttsu, nie potrafisz podać choćby słowa na potwierdzenie swojej opinii. Choć może "kwiiik" było tym słowem (zapewne, gdybym miała ryjek i zakręcony ogon, potrafiłabym się z Tobą dogadać, ale niestety jestem człowiekiem).Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj