Jestem tu nowicjuszem więc proszę o nieco wyrozumiałości.
PALI SIE! Krzyknął do mnie kumpel widząc kłęby dymu wydobywające się z oddali. Nie czekając długo wskoczyliśmy do samochodu i udaliśmy sie w kierunku remizy. W międzyczasie wysłałem smsa do mojej dziewczyny że prawdopodobnie nie będę sie z nią dzisiaj widział. W remizie okazało sie że pali sie dom i zabudowania gospodarcze. Szybki wyjazd dwoma wozami i działanie. Akcja skończyła sie około 22. Kiedy byłem już w domu moja Kotka zadzwoniła do mnie i powiedziała że ma dla mnie niespodzianke i jeśli odzyskałem siły to żebym do niej przyjechał. Zrobiłem jak chciała. kiedy zapukałem do jej drzwi usłyszałem: "wejdź Misiu." Przywitała się ze mną delikatnym całusem. Od razu usłyszałem też że bardzo sie o mnie martwiła i że jest sama w domu. Nagle zaczęła mnie namiętnie całować. Przygnietła mnie do ściany jakby chciała swoim ciałem wejść w moje. Jej dłonie wirowały po mnie. Wziołem ja na ręce i zaniasłem na piętro do jej pokoju. Tam chwile staliśmy wpleceni językami w siębie. Pchnęła mnie na łóżko i sprytnym ruchem rozpięła moje sopdnie. Mój "zawodnik" był już twardy. Misia cały czas mnie całowała schodząc coraz niżej i niżej i niżej. Poczułem na sobie lekki dreszcz aż nagle jej języczek i usta pieściły mojego Zawodnika. Robiła to tak jak lubie. Pomagała sibie nieco rączką. Kiedy przestała zdjołem z niej jej zwiewną sukienke. Moim oczom ukazały sie jej piekne duże piersi. Została w samych stringach które za kilka sekund leżały obok łóżka. Przeszliśmy do pozycji 69. Kiedy prężyła swoje ciało wiedziałem że przeszywa ją orgazm i chce więcej. Położyłem ją na plecach i wszedłem w jej szparke. Początkowo poruszałe się wolno ale Misia szeptała mi do ucha że chce dzisiaj na ostro. Spełniłem jej prośbe. Czułem jak jej szparka zaciskała sie na moim fjucie. Zmieniliśmy pozycje. Misia oparła sie o ścianę i wypieła tyłeczek w moją stronę. Wiedziałem co mam robić. Kiedy czułem że dochodze wycofałem sie i finiszowałem w jej ustach.
Czekam na komentarze.
pozdrawiam Kuba
PALI SIE! Krzyknął do mnie kumpel widząc kłęby dymu wydobywające się z oddali. Nie czekając długo wskoczyliśmy do samochodu i udaliśmy sie w kierunku remizy. W międzyczasie wysłałem smsa do mojej dziewczyny że prawdopodobnie nie będę sie z nią dzisiaj widział. W remizie okazało sie że pali sie dom i zabudowania gospodarcze. Szybki wyjazd dwoma wozami i działanie. Akcja skończyła sie około 22. Kiedy byłem już w domu moja Kotka zadzwoniła do mnie i powiedziała że ma dla mnie niespodzianke i jeśli odzyskałem siły to żebym do niej przyjechał. Zrobiłem jak chciała. kiedy zapukałem do jej drzwi usłyszałem: "wejdź Misiu." Przywitała się ze mną delikatnym całusem. Od razu usłyszałem też że bardzo sie o mnie martwiła i że jest sama w domu. Nagle zaczęła mnie namiętnie całować. Przygnietła mnie do ściany jakby chciała swoim ciałem wejść w moje. Jej dłonie wirowały po mnie. Wziołem ja na ręce i zaniasłem na piętro do jej pokoju. Tam chwile staliśmy wpleceni językami w siębie. Pchnęła mnie na łóżko i sprytnym ruchem rozpięła moje sopdnie. Mój "zawodnik" był już twardy. Misia cały czas mnie całowała schodząc coraz niżej i niżej i niżej. Poczułem na sobie lekki dreszcz aż nagle jej języczek i usta pieściły mojego Zawodnika. Robiła to tak jak lubie. Pomagała sibie nieco rączką. Kiedy przestała zdjołem z niej jej zwiewną sukienke. Moim oczom ukazały sie jej piekne duże piersi. Została w samych stringach które za kilka sekund leżały obok łóżka. Przeszliśmy do pozycji 69. Kiedy prężyła swoje ciało wiedziałem że przeszywa ją orgazm i chce więcej. Położyłem ją na plecach i wszedłem w jej szparke. Początkowo poruszałe się wolno ale Misia szeptała mi do ucha że chce dzisiaj na ostro. Spełniłem jej prośbe. Czułem jak jej szparka zaciskała sie na moim fjucie. Zmieniliśmy pozycje. Misia oparła sie o ścianę i wypieła tyłeczek w moją stronę. Wiedziałem co mam robić. Kiedy czułem że dochodze wycofałem sie i finiszowałem w jej ustach.
Czekam na komentarze.
pozdrawiam Kuba
Skomentuj