Witam wszystkich. Od dłuższego czasu przeglądam to forum i w koncu zalozylem konto. Wiem ze moje pytanie moze Was zirytowac drodzy uzytkownicy ale musze je zadac i uzyskac chociaz opinie ludzi 3-cich na ten temat, obiektywna, bo zwariuje. Ok, a teraz do rzeczy. 6 na 7 pazdziernika, noc akademik. Ja dziewczyna i milosne uniesienia. Wierzcie lub nie ale mam swoje jakies tam doswiadczenie w tych sprawach i zazwyczaj robie wszystko odpowiedzialnie, ale tym razem spora dawka alkoholu + podniecenie zrobilo swoje i nie zalozylem gumki. nie zalozylem jej na kilkanascie ruchow frykcyjnych. Potem szybkie opamietanie i juz gumka siedziala na mikołaju doszedlem juz w gumce , poza obszarem pochwy. Ok a teraz suche fakty. Moja luba ostatni okres przezywala 24. wrzesnia , zwykle jej cykl trwa 29-30 dni , lecz teraz okresu nie ma juz 34 dni, a do tego ona od 3 dni skarzy sie na nudnosci i sennosc co jak doskonale wszyscy wiedza moze znaczyc jedno i drugie (czyt. okres lub ciaze) ale czlowiek glupi sie stresuje, i ja przy okazji, i mysli o tej drugiej opcji. Moja Anna kiedys wyznala mi ze z jej poprzednim partnerem tez bala sie czy nie jest w ciazy a do tego wtedy okres spoznial jej sie ponad 2 miesiace (!) . O co kaman? nie boje sie ze doszedlem w niej ale boje sie o plyn preejakulacyjny. Potrzebuje obiektywnej opini Was moi drodzy .
PS. Test ciazowy zrobimy zaraz po swietach jak kochana wroci...
PS. Test ciazowy zrobimy zaraz po swietach jak kochana wroci...
Skomentuj