Witam, dla chcących trochę lepiej poznać temat odsyłam do: http://beztabu.com/showthread.php?p=652040#post652040
Do rzeczy. 2 tygodnie temu kochaliśmy się z dziewczyną. Byliśmy zabezpieczeni (prezerwatywy) i nie miałem wytrysku (dość stresujące warunki). Wiem, że prawdopodobieństwo zajścia po tym w ciąże równe jest 0. Od kilku dni ma jednak nudności, ciągle wymiotuje, ma różne zachcianki, mdli ją na różne zapachy i ma podwyższoną temperaturę ciała (mierzone o tej samej porze dnia przez 3 dni), na teście ciążowym (nie widziałem jego wyników) powiedziała mi(sic!), że miała 1 i pół kreski oraz kropke. Jak to interpretować? Wadliwy test? Wracając jeszcze do tych nudności etc. Podobno są to pierwsze objawy ciąży? Jeżeli jednak 2 tygodnie to za wcześnie to czy możliwe by takie objawy wystąpiły po 3 miesiącach? (ciężko mi o tym mówić ale została wtedy zgwałcona przez dwóch typków, nie pamięta czy byli zabezpieczeni).
Do rzeczy. 2 tygodnie temu kochaliśmy się z dziewczyną. Byliśmy zabezpieczeni (prezerwatywy) i nie miałem wytrysku (dość stresujące warunki). Wiem, że prawdopodobieństwo zajścia po tym w ciąże równe jest 0. Od kilku dni ma jednak nudności, ciągle wymiotuje, ma różne zachcianki, mdli ją na różne zapachy i ma podwyższoną temperaturę ciała (mierzone o tej samej porze dnia przez 3 dni), na teście ciążowym (nie widziałem jego wyników) powiedziała mi(sic!), że miała 1 i pół kreski oraz kropke. Jak to interpretować? Wadliwy test? Wracając jeszcze do tych nudności etc. Podobno są to pierwsze objawy ciąży? Jeżeli jednak 2 tygodnie to za wcześnie to czy możliwe by takie objawy wystąpiły po 3 miesiącach? (ciężko mi o tym mówić ale została wtedy zgwałcona przez dwóch typków, nie pamięta czy byli zabezpieczeni).
Skomentuj