W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy nosić stanik? I inne cyckowe dylematy...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Raija
    Erotoman
    • Jan 2013
    • 416

    #31
    Napisał sinusoida
    współczuję koleżance, ale nadal nie uważam, że stanik czy karmienie tutaj odegrały kluczową rolę, raczej czas i dysproporcja budowy...
    Dlaczego nie przymujesz do wiadomosci, ze mozesz nie miec racji?
    Gdyby to dysproporcja budowy byla powodem to jej piersi juz dawno by wygladaly zle, a wczesniej wszystko bylo z nimi w najlepszym porzadku. dopiero po ciazy i karmieniu tak sie zmienily. To mloda dziewczyna, ma 24 lata, wiec na czas bym nie zwalala winy...

    Na operacje zwyczajnie nie ma kasy. Nie kazdego stac na takie rzeczy, zwlaszcza gdy ma sie male dziecko.
    A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.

    Skomentuj

    • Baggins
      Seksualnie Niewyżyty
      • Mar 2013
      • 272

      #32
      Czy to jest temat "Czy stanik jest potrzebny?" ?
      Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins

      Skomentuj

      • sinusoida
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jun 2013
        • 241

        #33
        raija, no, nie wierzę, że byłoby inaczej ;-) skazane te jej balony były na oklapnięcie szkoda, że nie może sobie pozwolic na operację, ładne piersi to kurczę mocno wpływają na samopoczucie, widzę to po tej mojej koleżance...

        baggins, nie bądź taki czepialski. od przybytku głowa nie boli, zawsze możesz jakąś fotkę z piersiami wkleić, nie?

        malinowamambo, tia. ile masz lat, 20? pogadamy za kolejne 15, czy nie chcesz mieć dziecka. instynkt, tylko i aż. ale jeśli masz podobną budowę ciała do mnie to bardzo duża szansa, że wszystko będzie OK, jeśli będziesz o dbać o kondycję ciała przed, w trakcie i po.

        Skomentuj

        • nuova
          Perwers
          • Aug 2009
          • 823

          #34
          sinusoida - ja się totalnie nie zgadzam co do tematu stanikowego. Sama mam przeciętnej wielkości biust, ani duży ani mały - i chodzenie/bieganie bez stanika boli mnie jak cholera. Łatwo się wypowiadać jak samemu ma się biust "samonośny" i siły grawitacji działają w stopniu minimalnym. Plus pewnie bardzo dobre geny. A tutaj trochę anatomii:

          Naturalne podtrzymanie piersi nie jest zbyt mocne. Za zachowywanie kształtu piersi odpowiedzialne są bynajmniej nie mięśnie klatki piersiowej - sama pierś nie jest w ogóle umięśniona. Na „naturalny stanik” składa się skóra oraz przerastająca całą pierś sieć pasm tkanki łącznej, zwanych po angielsku więzadłami Coopera (Cooper's ligaments), a po polsku - więzadłami wieszadłowymi sutka. Rzecz jasna, więzadła te poddane są ustawicznemu naciąganiu, a nadmierne obciążenia mogą prowadzić do ich trwałych zniekształceń i obwisania piersi.
          Przepraszam za offtop, ale musiałam.
          Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
          Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

          Skomentuj

          • redrose
            Świntuszek
            • Jan 2013
            • 79

            #35
            Ja też mam nieduży biust i raczej wysoko osadzony, a nie wyobrażam sobie traumatyzować go nienoszeniem stanika... Szczególnie podczas ćwiczeń sportowy biustonosz to podstawa.

            Skomentuj

            • Catalleya
              Gwiazdka Porno
              • Jan 2013
              • 1733

              #36
              jakbym nie nosiła stanika to bym jeszcze bardziej niz teraz szorowała cyckami po ziemi..

              Skomentuj

              • dzika kotka
                Seksualnie Niewyżyty
                • Jan 2007
                • 202

                #37
                Mhm...
                O czym właściwie jest ten temat?

                Skomentuj

                • dzika kotka
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jan 2007
                  • 202

                  #38
                  Napisał RedJane
                  O staniku i innych cyckowych dylematach, w stosownym topiku Sinusoida pokazała swe atrybuty, wywiązała się dłuższa dyskusja, na tyle żywa, że żal było to kasować jako OT.

                  Aha, to ja nie wiedziałam po prostu.
                  Idę obejrzeć cycki w takim razie.
                  Dziękuję.

                  Skomentuj

                  • goiano
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Oct 2010
                    • 230

                    #39
                    Napisał sinusoida
                    jeśli u mnie tak jest, to na 100% jest grupa kobiet, która ma tak samo. warto o tym mówić, nie generalizować, że każda karmiąca piersią zniszczy sobie biust, a chodzenie bez stanika grozi kalectwem
                    Tak, jest taka grupa kobiet, ale jest ona bardzo mała. Podstawowy warunek by biust dobrze znosił upływ czasu i karmienie, to nieduża wielkość i taki kształt jaki Ty masz. Bo małe biusty o innych kształtach niż Twój też ulegają niepożądanym zmianom.
                    Ogólnie to ja nie przepadam za takim kształtem biustu jak masz Ty (za to sutki masz boskie), bo lubię dostać z cycka w twarz a z takim kształtem byłoby to trudne, haha ;-)
                    W każdym razie masz farta, że należysz do tej małej grupy kobiet, których biust praktycznie nie będzie się zmieniał jakoś drastycznie z upływającymi latami i wykarmionymi dziećmi

                    Nadmienię jeszcze, że ja jestem ogromnym miłośnikiem nienoszenia staników. Uważam, że małe i średnie biusty wyglądają bosko bez staniczka. Jak mam przed sobą kobietę z głębokim dekoltem i w golfie ale bez staniczka, to oderwać wzroku nie mogę od tej w golfie, haha.
                    Widok sterczących sutków pod bluzeczką, czy lekko falującego biustu, jest dla mnie niezwykle pociągający, i kobiety bez staników zawsze wyłowię z tłumu tych opancerzonych, haha.
                    Życie nie pieści, pieśćmy się sami.

                    Skomentuj

                    • sinusoida
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jun 2013
                      • 241

                      #40
                      goiano, myślę, że nie musi być ta grupa taka znowu mała. jak się patrzy na ulicach, to jednak rozmiar B jest dosyć typowy, mało jest kobiet z wielkimi piersiami.

                      a jak już pisałam, przez całe lata byłam non stop indoktrynowana, że muszę nosić stanik. już w liceum się to zaczęło, pielęgniarki, trenerka siatkówki, koleżanki - wszystkie specjalistki mi mówiły, że jeżeli teraz się nie "opancerzę" to w wieku 30 lat będę miała piersi naleśniki. i druga tura indoktrynacji - jak zdecydowałam się na długie, dwuletnie już teraz, karmienie dziecka piersią. takie same opowieści. z przyjamnością pokazuję na zdjęciach, że nie mieli ci wszyscy doradcy racji.

                      redrose - ponieważ ja akurat naprawdę uprawiałam i uprawiam sporo sportu -mam koszulki sportowe, która zapobiega skakaniu piersi. one mają wbudowane takie wewnętrzne usztywnienia, które są nawet lepsze niż stanik i zwykła bluzka.

                      Skomentuj

                      • goiano
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Oct 2010
                        • 230

                        #41
                        Napisał sinusoida
                        goiano, myślę, że nie musi być ta grupa taka znowu mała. jak się patrzy na ulicach, to jednak rozmiar B jest dosyć typowy, mało jest kobiet z wielkimi piersiami.
                        Ta grupa jest bardzo mała, bo dotyczy tylko rozmiaru A i B, i to praktycznie tylko w połączeniu z takim kształtem piersi jak Twoje.
                        Kształtów piersi jest mnóstwo, i nawet rozmiar A może fatalnie znosić upływ czasu czy karmienie.
                        Moje dwie ostatnie kobiety miały rozmiar B. Jedna "duże" B, i jak mówiła po karmieniu zrobiły jej się flaczki (choc mi bardzo się podobały). 33 lata, jedno dziecko, piersi przez wielu uważane za obwisłe, reszta ciała perfekcyjna - sytematycznie ćwiczy, biega.
                        Druga młodziutka, "drobne B". Ty masz jeszcze inne B. I z tych trzech rodzajów to tylko Twoje B wydaje się być oporne na działanie sił grawitacji
                        Życie nie pieści, pieśćmy się sami.

                        Skomentuj

                        • MsMisska
                          Perwers
                          • Jan 2012
                          • 1409

                          #42
                          Nie wyjdę z domu bez stanika, ale po domu często chodzę bez. Jednak jak mam stanik, to czuję się bardziej komfortowo.

                          Skomentuj

                          Working...