Gimnazjaliści Nie oddawaj, bo wtedy zniżysz się do ich poziomu. I niemożliwe tez, że żaden nauczyciel jeszcze tego nie zauważył...
Koledzy mnie biją.
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
-
Ja bym poszedł do pedagoga lub nauczyciela,lub do rodziców rodziców.
Chowaj dumę do kieszeni,bo będziesz bity przez całe życie.
Sztuki walki odpuść,potrzeba conajmniej 10 lat,by coś zrobić,ale potem jesteś mocny,wiem bo sam chodzę.
Systemy walki(kick boxing i podobne) dają wcześniej efekty,ale ze słabą nogą,będziesz miał w tym problemy.Jeśli już chcesz załatwić to siłowo,to kup pałkę teleskopową.Niepozorna,ale bardzo groźna.
Mimo wszystko radzę załatwić to dyplomatycznie.Porozmawiaj z rodzicami lub nauczycielem.A potem zacznij coś trenować.Polecam Aikido,tylko pamiętaj,że na efekty poczekasz przynajmniej 10 lat,ale warto.Uwierz miSkomentuj
-
kickoboxing to nie system tylko sport walki. zalecalem tez boks. Aikido nie jest kontaktowe, jak dla mnie to wiecej picu nie realnej walki.Krew gorąca pali ,ciało drga
Żądza trawi, krwawi jej dusza
Stracona dla męża i dzieci
O latawcu tylko będzie śnićSkomentuj
-
Ja na Twoim miejscu bym się z nimi pruł jak możesz/umiesz. Pewnie Cie oklpepią (wiadomo, 2 na 1) ale przynajmniej Twoja dziewczyna zobaczy że jesteś odważny i potrafisz walczyć sam na dwóch. Jeśli wstawią Ci łomot nie martw się, każdy dostał i dostanie kiedyś, przecież Cie nie zabiją .Skomentuj
-
Jeśli to twoi koledzy, to myślę, że wystarczyłoby im powiedzieć że denerwuje cię, że cię biją, i że sobie tego nie życzysz.
Jeśli nie zareagują, oznacza to że to nie są twoimi kumplami i czas im wpier****ć.
Jak raz trzepniesz jednego, drugiego, to gwarantuję, poczują respekt i dokuczanie zniknie jak ręką odjął. Będą wiedzieć że lepiej trzymać się przy tobie od tego momentu na baczności.Skomentuj
-
Wasze pomysły nie były najlepsze ale przynajmniej mam już spokój( nie wiem czy u drugiego). Ale jednego sklepałem gdy drugiego w szkole nie było (piątek). Nic po prostu podszedłem i jebnęłem go w mostek ten się złożył to go za nogi rękami złapałem i wy****ł się na plecy potem tylko go okładałem, skończyłem u pedagoga i psychologa, ale mam nadzieje że mam spokój u niego bo potem nawet się do mnie nie odezwał> (Słusznie zrobiłem?)/Skomentuj
-
Słusznie zrobiłem?
PS. Trzeba mu było chociaż dać szanse wstać.Skomentuj
-
...wiesz przynajmniej teraz za co ponosisz konsekwencje - jeśli nie wywalą Cię ze szkoły, to gites!!!
Szukający MyślicielRozyczka
vel
Szukający MyślicielSkomentuj
-
Tez borykałem się z takim problem zacząłem chodzić na krav maga i na boks, siłownia i mam spokój uwierz mi po 3 latach treningów ciężko będzie Ci cokolwiek zrobićSkomentuj
-
Slusznie zrobiles. I nie dlatego ze pobiles kogos, bo konsekwencje moga byc przykre. Slusznie zrobiles biorac sprawy w swoje rece. Teraz bedziesz musial stawic czolo tym wlasnie konsekwencjom, wyciagnac wnioski na przyszlosc i poniesc odpowiedzialnosc za wlasne decyzje. I na tym wlasnie polega kuznia charakteru. Bez wzgledu zakonczenie i tak jestes krok do przodu.DZIEKUJE ZA UWAGESkomentuj
-
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
Jak nie umiesz się bić to do cholery improwizuj. Weź w dłoń zapalniczkę [chyba, że masz kastet, wtedy lepiej cię zapamiętają] zaciśnij ją mocno i tak się bij. Przynajminej sobie nie połamiesz palców. Dalej... Lej po pysku, dobrze też trafić w nos. Nie bij w skroń bo możesz stać się zabójcą
Jeśli twój problem polega na tym, że boisz się bić, to po prostu musisz sobie spojrzeć na to z innej strony. Dziś nie jest lepszy ten, kto jest grzeczny. Przemocy dobrocią nie zwalczysz. Jak już raz się przełamiesz, to walisz w pysk dopóki typek się nie położy, inaczej skończysz gorzej, niż jakbyś się nie bronił.
Jak jest dwóch to nie próbuj być jak Bruce Lee, tylko wyzwij jednego na solo, jeśli jego koledzy będą choć trochę honorowi, to się nie wtrącą.
Powodzenia ;D"Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowedzi. Jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to niestety mój obowiązek."Skomentuj
-
-
Mowili mu - zalatw dyplomatycznie, to poszedl i przy*******il. No to teraz, z takimi wytycznymi na bank wezmie ****a wszystkich pozabija.DZIEKUJE ZA UWAGESkomentuj
-
o ja pierdziele robi sie poradnik jak komus dac w ryło o_O no ludzie...
ja jestem za zalatwianiem spraw bez uzycia piesci.
co to za koledzy ktorzy widuja sie z toba a przy okazji ci *******na raz na jakis czas???-ja bym znimi zagadala zeby przestali a jakby nie poskutkowalo to bym znalazla sobie innych towarzyszy.nikt taki nie byl by wart mojej przyjazni.
jakby nadal dreczyli zglosilam bym to.Skomentuj
Skomentuj