W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dziewczyny miedzy soba

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • HeaveN
    Ocieracz
    • Apr 2005
    • 175

    Dziewczyny miedzy soba

    Czesc wszystkim, mam takie male pytanie:
    Dlaczego dziewczyny miedzy soba daja sobie buziaki, mowia sobie ze sie kochaja itp... nie wiem czy to zartem czy serio
    Mezczyzni raczej tak nie robia.
    Moze ma to cos z hormonami tradycjami itp do czynienia.?
    Od rzu napisze ze jak moja dxiewczyna daje buziaka swojej kolezance lekko mnie to irytuje, dlatego pytam.
  • Indira
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2005
    • 272

    #2
    Zartem.
    Przynajmniej u mnie.Cmokiem w policzek witam sie lub zegnam z naprawde lubianą kolezanką, na "kocham cie" słyszy moja best friend. I to nie znaczy ze czuję pociąg do przedstawicielek mojej płci.
    Faceci tak nie robia, bo pewnie uwazaja, ze im nie wypada tak okazywac uczuc.

    Skomentuj

    • a-fly-woman
      Emerytowany Pornograf
      • Apr 2005
      • 1196

      #3
      Tak jak poprzedniczka. Całuję się w policzek z kilkoma moimi koleżankami (nie wszystkimi). A jeśli chodzi o słowo "kocham" - często je kieruję do mojego przyjaciela.

      Heaven,
      dlaczego Cię to irytuje?
      Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

      Skomentuj

      • Raine
        Administrator
        • Feb 2005
        • 5252

        #4
        Oj, jest wyjątek od tej zasady - przyjrzyjcie się piłkarzom po zdobyciu gola. Czasami radość okazuje się zaskakująca

        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




        Regulamin Forum.

        Skomentuj

        • tabula rasa
          Erotoman
          • Jul 2005
          • 640

          #5
          I klepią się po tyłkach
          Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

          Skomentuj

          • paul111
            Seksualnie Niewyżyty
            • Feb 2005
            • 234

            #6
            U mnie w klasie jest tak samo jak autor pisze, (w mojej klasie) jest taka grupka dziewczyn która uważa się jakby za lepszych i ważniejszych ludzi. I one się na przywitanie i na pożegnanie całują, zamiast wołać do siebie po imieniu to wołają do siebie "laski" i zgrywają przed sobą swoje najlepsze przyjaciółki (choć nimi nie są ani w 1%) , a na prawdę to jedna drugą obgaduje za plecami. To już chyba nie jest normalne, i w wyżej opisanym przypadku szkodzi takie zachowanie bo wytwarza fałszywą "przyjaźń i sztuczne zachwania. Ale takie przypadki są żadkie.
            I just wanna live ...

            Skomentuj

            • HeaveN
              Ocieracz
              • Apr 2005
              • 175

              #7
              dlaczego mnie to irytuje? bo mam chora potrzebe czucia sie najwazniejszym dla niej, wogole mnie duzo malych rzeczy irutuje, ale jestem czlowiekiem myslacym wiec widze swoje bledy wiec walcze z tym i idzie do przodu. pozatym chodzilo o to ze ona powiedziala ze ona tak nie robi, a zobaczylem ostatnio zdjecie z ostatniej imprezy jak daje buziaka kolezance, wiec tak poprostu zapytalem po co kobieta te buziaki od kolezanek.

              Skomentuj

              • a-fly-woman
                Emerytowany Pornograf
                • Apr 2005
                • 1196

                #8
                Napisał HeaveN
                dlaczego mnie to irytuje? bo mam chora potrzebe czucia sie najwazniejszym dla niej
                A propos potrzeby bycia najważniejszym... Naprawdę wszyscy faceci tak mają? Strasznie mnie irytuje, kiedy słyszę, że facet jakiejś mojej koleżanki zabrania jej gdziekolwiek wychodzić, spotykać się ze znajomymi, bo on ma być najważniejszy a reszta się w ogóle nie liczy...

                Heaven,
                oczywiście nie twierdzę, że Ty taki jesteś. To takie moje luźne spostrzeżenie...
                Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                Skomentuj

                • Indira
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jun 2005
                  • 272

                  #9
                  Ale takie zachowanie jest czeste.I chore.
                  Heaven, odrobine zrozumienia dla babskich zachowan

                  Skomentuj

                  • HeaveN
                    Ocieracz
                    • Apr 2005
                    • 175

                    #10
                    Przeciez pisze ze sie poprawiam =)
                    niczego jej nie zabraniam i nie mam zamiaru. mam to w sobie , pracuje nad tym , chce zeby czula sie niezalezna (w jakims sensie)

                    Skomentuj

                    • Bender
                      Administrator
                      • Feb 2005
                      • 3026

                      #11
                      Napisał a-fly-women
                      A propos potrzeby bycia najważniejszym... Naprawdę wszyscy faceci tak mają?
                      Nie wiem. Ja sie nie czepiam. Kiedys mialem ze duzo zeczy mnie zzeralo etc, ale widzialem ze to glupie i sobie powoli jedna za druga przetlumaczalem. Nigdy tez nie uwazalem jej za swoja wlasnosc i nawet jak mi sie cos nie podobalo to nie przeszlo mi przez mysl zeby zabronic etc. Nie wymagam by byc zawsze najwazniejszym, jednak wkurza mnie jesli jestem najmniej waznym
                      Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                      Billy Crystal

                      Skomentuj

                      • Raine
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 5252

                        #12
                        A ja na olewkę zazwyczaj odpowiadałem tym samym. I albo się poprawiało, albo... nie ;D

                        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                        Regulamin Forum.

                        Skomentuj

                        • HeaveN
                          Ocieracz
                          • Apr 2005
                          • 175

                          #13
                          Co de bendera, chyba jestem na tym etapie , rzeczy ktore mnie zrzeraja, ale mam nadzieje ze sobie poradze bo staram sobie wszystko wytlumaczyc logicznie, staram sie nie czepiac.
                          co do rajne ta sama metoda, niezawodna, tyle ze ona tego nie rozumie jak sie dowie dlaczego ja olewam itp (tylko jezeli ona pierwsza), mowi mi ze jakies zemsty uzadzam itp , ale dziala

                          Skomentuj

                          • Raine
                            Administrator
                            • Feb 2005
                            • 5252

                            #14
                            Wiesz, ja mam łatwiej - mówię o przeszłości, bo z nikim nie jestem i jakoś niezbyt mi się spieszy do wiązania się

                            .. ale jak byłem w związkach, wyznawałem zasadę, że "jak ty mi, tak ja i tobie" - zasada może prymitywna i okrutna, ale za to skuteczna jak żadna inna

                            To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                            Regulamin Forum.

                            Skomentuj

                            • HeaveN
                              Ocieracz
                              • Apr 2005
                              • 175

                              #15
                              heh popieram w 100%, tyle ze dlaczego pozniej przewaznie glupio sie czuje?

                              Skomentuj

                              Working...