Zabawa: "Zniszcz komuś marzenie"

[Catalleya]

W czwartek mało się dzieje na Piotrkowskiej wiec tak nie zaszalejesz Chyba, ze sam w bramie, ale to policja Cie od razu zgadnie

Wyjadę! Daleko!

[wiarus]

Obsuwa w robocie i szlag trafi wszelkie plany - nigdzie nie pojedziesz przez rok!

Zakończyć etap dokumentacji i przystąpić do realizacji projektu.

[opowiedzmiotym]

Pies zje Twoje dokumenty
Wakacje... duzo wakacji.

[Ingvarr]

Cata - akurat działo się! Listening party Dwóch Sławów w Krańc. Fajnie było, ale spić w trupa się i tak nie mogłem bo o 6 wyjazd do roboty. No nic, może następny weekend. ;__;

^Up - Nic z tego. Dawno nie widziała się z mamusią więc wyjedzie do niej na CAŁY weekend.


Hmmm... Zacząłem ostatnio umawiać się na randki w ciemno, niestety trafiam na same kobietki o rozmiarach ubrań zbyt dużych, jeśli chodzi o moje upodobania. Więc trafić wreszcie na jakieś dziewczę będące także fizycznie w moim typie.

[szych]

fizycznie tak, ale bedzie to psychiczna padaka.

zbudowac tratwe na lato i poplywac po jeziorze

[wiarus]

Od kiedy tratwa jest na jezioro - padniesz po 200 metrach.

Przyuczę do roboty jakiegoś szczawia i ograniczę się tylko do sprawdzanie jego "twórczości".

[Goldie]

Młody narobi Ci szkód na kilka tysięcy złotych.

Wstanę jutro do pracy wyspana i szczęśliwa.

[pawel1978]

Znowu nie wyśpi się i będzie nieszczęśliwa.
Jutro będzie lepszy dzień.

[PabloXM]

"Lepszy".

Zmienię pracę na ciekawszą.

[Goldie]

Ale gorzej płatną.

Zaliczę jakiś zajebjsty seks niedługo.

[iceberg]

Który skończy się przedwczesnym jego finałem zanim porządnie zmokniesz .

Wkrótce wybiorę się połazić po ukochanych Tatrach

[lee]

Spadnie śnieg, ogłoszą zagrożenie lawinowe, zamkną szlaki i skończy się na grzańcu w barze

W tym roku po raz pierwszy w życiu pojadę wędkować.

[Don Kam]

Nic nie złowisz i złamiesz wędkę

W tym roku użytkowniczki tego forum "zasypią" mnie prośbami o pieszczoty stóp (nawet Astraja się "złamie")

[PabloXM]

Manekinów.

Wybiorę się na maraton filmowy.

[lee]

.. a wszyscy dookoła będą żreć styropian, syczeć otwieranymi puszkami i dostawać powiadomienia na fejsika.

Do końca roku dłużnicy oddadzą mi wszystko ()