W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

On chce ślubu, a ja nie za bardzo

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • watch.out
    Gwiazdka Porno
    • Sep 2011
    • 2959

    #16
    Ewidentnie różnica priorytetów wynikająca z różnicy wieku... Ty sie jeszcze nie wyszalalas a jemu pewnie starzy trują, kiedy narzeczoną bedzie miał i czy sie wnuków doczekają.
    2lata to śmiech a nie związek.. na dobrą sprawę dopiero sie docieracie.. Tez bym sie nie zdecydował na hajtanie na tym etapie poza tym - podobnie jak autorka - uważam, że ślub to tylko przereklamowany świstek
    If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

    Skomentuj

    • Uomo1
      Ocieracz
      • Mar 2013
      • 134

      #17
      [quote=Outlaws13;1097675]
      Napisał Uomo1
      .... Dzisiaj dziecko to kosmiczna inwestycja
      massz mala wiedze o inwestowaniu.
      Jakie Ty zamierzasz miec korzysci z inwestycji w dziecko?
      Dziecko to nie towar.
      Przerazacie mnie. P.odziekowales chociaz rodzicom, matce ze sie nie wyskrobala: ty myslisz ze tylko kulczyk ma prawo do dzieci?

      Oczywiscie ze nie powinnas sie godzic na zwiazek jak masz jaka kolwiek niepewnosc. Lepiej dzis cos stracic niz za kilka lat wszystko.
      Słuchaj typie, wyskrobac to sobie możesz resztki mózgowia ze swojej pustej bani. Chyba troszke za mało się znamy na takie teksty, więc sugeruję kontrolę bajery.
      - "Why do you always choose the hard way?"
      - "What makes you think I see two ways?"

      Skomentuj

      • nimfomanka_21
        Ocieracz
        • Jan 2012
        • 129

        #18
        Napisał T-omek
        Czyli rozumiem, że Ci się oświadczył??? Czy tak romantycznie wypalił przy śniadaniu ???
        To było raczej luźne stwierdzenie co ja bym powiedziała na to żebyśmy zalegalizowali swój związek. i czy jak przy najbliższych wakacjach (tj. majowka) przyjme jego oświadczyny.
        Nie odkładam marzeń,
        odkładam na marzenia ㄟ(ツ)ㄏ

        Skomentuj

        • Outlaws13
          Perwers
          • Oct 2011
          • 1332

          #19
          [QUOTE=Uomo1;1097730]
          Napisał Outlaws13

          Słuchaj typie, wyskrobac to sobie możesz resztki mózgowia ze swojej pustej bani. Chyba troszke za mało się znamy na takie teksty, więc sugeruję kontrolę bajery.
          a panienka skad zna slowo bajera? Jadles na kiblu i podsluchales jak ludzie bajera daja?
          "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

          sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

          Skomentuj

          • Eris
            Perwers
            • Feb 2009
            • 851

            #20
            Ale dziecko to jest inwestycja i tak w dzisiejszych czasach dzieci powinni miec ludzie zamozni.

            Skomentuj

            • daj_mi
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 4452

              #21
              Ech ludzie ludzie.

              Po co się bawicie w te całe związki, jak nie chcecie robić nic konkretnego? Możesz mu powiedzieć szczerze "słuchaj, lubię cię, a nawet kocham, ale nie wiem, czy będzie z tego coś na całe życie" i on najpewniej się zmyje prędzej czy później.

              Jak człowiek chce domu, dzieci, małżeństwa, a drugi tego nie chce, to lepiej skończyć to wcześniej niż później. Jedno wielkie oszustwo i kpina taki związek.

              Dwa lata to za mało na ślub? A po ilu będziecie wiedzieć, że chcecie być razem już zawsze? Po 5? 10? Życie jest jedno, a do tego jest krótkie - lepiej wiedzieć, czego się chce i znaleźć sobie takiego partnera, który będzie chciał tego samego, bo inaczej nieszczęście gotowe.


              Dzieci to nie są nieprzespane noce i rezygnacja z romantycznych wieczorów. Dzieci to krok dalej w intensywności relacji, to o wiele więcej wzruszeń, wzajemnych deklaracji i zależności. To cement umacniający związek, żadna inwestycja, to wspólna praca raczej. Jak jedna strona jest na nią gotowa, a druga nie i nie wie, czy kiedykolwiek będzie, to na pewno nie powinni się na nią decydować, a raczej rozejść i znaleźć kogoś, kto będzie odpowiadał im celom.


              Zastanówcie się, czego oczekujecie od życia. Jeśli tylko dobrej zabawy, a nie jakiegoś postępu, jakiś wniosków, efektów, jakiegoś trudu, który przynosi niesamowite efekty - to bawcie się dalej, nie rozmnażajcie, ale nie oszukujcie kogoś, że planujecie poważną relację.



              EDIT:
              Błagam, zwlaszcza tych bez dzieci ;] darujcie sobie myśli o tym, ile to dziecko nie kosztuje. Nigdy dziecko nie było przywilejem bogatych i nie powinno być, bo kiedy masz dziecko (edit: zaplanowane, bo wpadki to trochę inna historia), to po prostu masz pieniądze - a nie jak masz pieniądze, to decydujesz się na dziecko.
              Ale wydaje mi się, że ktoś, kto dzieci nie miał i nie planuje zwyczajnie tego nie zrozumie. To nie wydatek, inwestycja, ogromny worek bez dna na każde fundusze. To ogromna motywacja do działania, do bycia jeszcze lepszym człowiekiem, mądrzejszym, bardziej pomysłowym, ambitnym.
              0statnio edytowany przez daj_mi; 13-03-14, 14:13.
              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

              Regulamin forum

              Skomentuj

              • wiarus
                SeksMistrz
                • Jan 2014
                • 3264

                #22
                Sam "papier" niczego nie zmienia, przynajmniej jeżeli podchodzicie do siebie w sensowny sposób. Zawsze można spisać notarialnie przed ślubem rozdzielczość majątkową ; w przypadku rozwodu jest to spore ułatwienie, zakładając że dysponujecie już jakimiś dobrami.
                Co daje formalny związek ?
                To, że jeżeli stanie się coś czego nie jesteście w stanie przewidzieć /choroba, wypadek/, nakłada prawny obowiązek opieki nad drugą osobą.
                Co do dzieci - to zmieniają wszystko ! Zaczynając od relacji między wami, aż do innego pojmowania życia i świata.
                Nie zgodzę się z opinią, że mogą je mieć tylko ludzie zamożni. Choć fakt, że powinni mieć ustabilizowaną "pozycję" - praca, mieszkanie, czy coś takiego jak odpowiedzialność.
                "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                James Jones - Cienka czerwona linia

                Skomentuj

                • Outlaws13
                  Perwers
                  • Oct 2011
                  • 1332

                  #23
                  Napisał Eris
                  Ale dziecko to jest inwestycja i tak w dzisiejszych czasach dzieci powinni miec ludzie zamozni.
                  dziecko nie jest inwestycja. Dziecku masz zapewnic jak najlepsze zycie na miare swoich mozliwosci. Nie ty bedziesz z tego kiedys tam mial profity tylko Ono wiec to nie inwestycja. Dziecko to Milosc.

                  Dajka i wlasnie czyms takim stalas sie mi bliska.
                  0statnio edytowany przez Outlaws13; 13-03-14, 14:41.
                  "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

                  sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

                  Skomentuj

                  • Pios
                    Ocieracz
                    • Aug 2006
                    • 122

                    #24
                    Zgadzam się z Dajką
                    My style? You can call it "the art of fighting without fighting".

                    Skomentuj

                    • nimfomanka_21
                      Ocieracz
                      • Jan 2012
                      • 129

                      #25
                      DAJKA dziekuje Ci bardzo za poświęcony czas żeby to wszystko napisać i to tak ładnie wytłumaczyć. Co do dzieci mamy podobne podejście że mamy jeszcze na to czas. A co do ślubu to rozmawialiśmy ze soba i on twierdzi że nie chce czekać na coś co oczywiste. chce spedzić ze mną reszte życia. ja też chce ale bez ślubu. nie chce mu tego mówić ale brak ślubu to takie zabezpieczenie że gdyby coś poszło nie tak zawsze sie można wycofać bez wiekszych komplikacji.
                      Nie odkładam marzeń,
                      odkładam na marzenia ㄟ(ツ)ㄏ

                      Skomentuj

                      • r2k2
                        Świętoszek
                        • Dec 2013
                        • 14

                        #26
                        Napisał nimfomanka_21
                        jestesmy ze soba ponad 2 lata, kazdy ma z nas wlasne mieszkanie. Mieszkamy w moim bo jest mniejsze, jego wynajmujemy. Nie mamy kredytow. Ja mam 23 lata on 27. Rozmawialismy kiedys na temat slubu ale ja powiedzialam ze na to przyjdzie czas. Nie myslalam ze tak szybko.
                        Czas ucieka między palcami, szybciej niż komukolwiek się zdaje. Chowanie głowy w piasek i odkładanie decyzji na "kiedyś" świadczy o tym, że się jeszcze nie wie czego się w życiu chce. W waszym wieku to jest dobry moment na dzieci, jakby nie liczyć w okolicach waszej czterdziestki będą nastoletnie, niemal bezobsługowe i wtedy będziecie przeżywać drugą młodość. Autopsja. Nie ma na co czekać.

                        Skomentuj

                        • daj_mi
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2009
                          • 4452

                          #27
                          To chcesz spędzić z nim resztę życia czy chcesz mieć furtkę, by wycofać się bez komplikacji? ;]

                          Życie żyje się raz i do tego ma się je jedno, tylko to swoje. Najlepiej jest być wobec siebie szczerym, powiedzieć sobie "jestem tchórzliwą osobą, boję się zobowiązań i deklaracji na zawsze" i zastanowić się, czy można mydlić partnerowi oczy, że jest inaczej - oraz jak długo się to uda.

                          "Gdyby coś poszło nie tak" to zawsze są komplikacje. Ślub czy jego brak tego nie zmieni, bo to zawsze jest płacz, krzyk, problemy, kłótnie, awantury. Jeśli tego nie chcesz, to po prostu walcz o związek, ale nie oszukuj siebie, że brak ślubu załatwi Wam bezproblemowe, szybkie rozstanie, bo rozstania nigdy takie nie są.

                          Out :*
                          Dziecko ma to do siebie, że powoduje niemal calkowite zapomnienie co do tego, jak żyło się wcześniej. Nagle Twój dzień jest tak zapełniony i obowiązkami, i różnorodnymi emocjami, że widzisz tylko, jak pusto i jałowo było wcześniej. O ile nie uprawiało się sportów ekstremalnych, nie prowadziło działalności przestępczej czy nie ocierało o naprawdę silne emocje (i nie mówię tu o hard seksie, bo tego i przy dziecku nie brakuje ), to było się po prostu szarym, nudnym cżłowiekiem, co to praca-dom-drobne przyjemności, jak książka, film, spotkanie i gadanie o niczym. I żeby to jakoś rozruszać, to sobie wynajdowało z-dupy-problemy, w rodzaju "on mnie chyba zdradza" albo "monotonia w związku".
                          A przy dziecku życie nabiera intensywności, koloru, emocji, siły, smaku. Wydawało mi się, że prowadziłam dość aktywne życie, tu praca z pasją, tu pomoc w fundacji, znajomi, mnóstwo zainteresowań.
                          Teraz już wiem, że wydawało mi się
                          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                          Regulamin forum

                          Skomentuj

                          • Uomo1
                            Ocieracz
                            • Mar 2013
                            • 134

                            #28
                            Czyli uważasz, że nie mając dzieci nie można prowadzić intensywnego, ciekawego, zapełnionego obowiązkami i emocjami życia?
                            0statnio edytowany przez Uomo1; 13-03-14, 16:16.
                            - "Why do you always choose the hard way?"
                            - "What makes you think I see two ways?"

                            Skomentuj

                            • Eris
                              Perwers
                              • Feb 2009
                              • 851

                              #29
                              Napisał daj_mi
                              Ech ludzie ludzie..
                              Nie zapedzaj sie prosze, ze powazny zwiazek=zwiazek z dziecmi.

                              Sa osoby, ktorych posiadanie dzieci wnioslo na szczyt i takie, ktorych sciagnelo na dno. Jesli nie jestes gotow, wieksza szansa ze trafisz do tej drugiej grupy.

                              Napisał wiarus
                              Nie zgodzę się z opinią, że mogą je mieć tylko ludzie zamożni. Choć fakt, że powinni mieć ustabilizowaną "pozycję" - praca, mieszkanie, czy coś takiego jak odpowiedzialność.
                              W naszych polskich warunkach to jest wlasnie zamoznosc.

                              Napisał Outlaws13
                              dziecko nie jest inwestycja. Dziecku masz zapewnic jak najlepsze zycie na miare swoich mozliwosci. Nie ty bedziesz z tego kiedys tam mial profity tylko Ono wiec to nie inwestycja. Dziecko to Milosc.
                              No to inwestycja bezzwrotna. Co nijak nie zmienia tego, co napisalam.

                              Napisał daj_mi
                              .A przy dziecku życie nabiera intensywności, koloru, emocji, siły, smaku. Wydawało mi się, że prowadziłam dość aktywne życie, tu praca z pasją, tu pomoc w fundacji, znajomi, mnóstwo zainteresowań.
                              Teraz już wiem, że wydawało mi się
                              A inni sie rozczaruja. Posiadanie dziecka nie jest gwarantem szczescia. Niektorzy przezywaja dokladnie odwrotne emocje do twoich. I jesli dziewczyna nie jest na dziecko gotowa, to wieksza szansa, ze zamiast sensu zycia i uniesienia bedzie miala poczucie zmarnowanego zycia.

                              Skomentuj

                              • Outlaws13
                                Perwers
                                • Oct 2011
                                • 1332

                                #30
                                z jednym sie zgadzam ze nie wszyscy powinni miec dzieci i nie mam na mysli stanu majatkowego.
                                Dajka napisala wszystko co trzeba napisac
                                "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

                                sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

                                Skomentuj

                                Working...