Kto u was w związku pierwszy inicjuje seks?

[Tigana]

Współczuję kolesiom,którzy zawsze inicjują seks. To jest po prostu nie fair.

U mnie jest pół na pół i oboje czujemy się dowartościowani w temacie. Poza tym fajnie jest uwodzić, kusić, nęcić...

[mlodzieniec21]

ja zaczynam w 70 proc. Ale myślę nad eksperymentem ze nie będę nic inicjować przez dluzszy czas i zobacze co zrobi. Lecz wydaje mi sie ze to nie wyjdzie , nie wytrzymam hehe a wszystko przez ten sliczny tyleczek hehe

[WixaHexa]

W 90% ja
Ostatnio nawet zaczęłam się zastanawiać czy to normalne że mój facet prawie w ogolę nie inicjuje?

[Stela7]

A nawet nie wiem,zwykle jest pora się poprzytulać..dla niego jest też pora na miłość..bardzo lubię to określenie

[WixaHexa]

Unloved może trzeba ogłosić cichy strajk i czekać na jego ruch ? Ja tak planuje zrobić

Z moim facetem jest tak że pierwszy rzadko zaczyna ale jak już cos sie zaczyna dziać w łożku to zawsze ja jestem dłużej pieszczona. Narzekać wiec nie mogę

[Padre_Vader]

Zdecydowanie częściej to ja inicjuję

[Kathy]

Niestety w większości przypadków to byłam ja. W pewnym momencie zastanawiałam się nawet czy istnieje u niego takie coś jak libido. Po tym jak tzw. odstawienie nie przyniosło skutku... ciekawe dlaczego; doszłam do wniosku że prosić się nie będę.

[alienik]

Niestety głównie ja, chociaż ostatnimi czasy to się zmienia z czego bardzo się cieszę

[tabris]

Najczęściej on. Ja jestem strasznie nieśmiała jeśli o to chodzi, ale wiem że go to we mnie kręci (a on wie, że ja i tak będę chciała)
Ale mówię "najczęściej" a nie "zawsze", bo czasami go zaskakuję i to ja zaczynam, co nakręca go jeszcze mocniej