Witam.
Mam taki problem, otóż na penisie mam ciągle dziwny osad. Z góry dodaję, że dbam o higienę, staram się myć codziennie, maksymalnie co 2 dni. Odczuwam cholerny dyskomfort, gdyż:
Nawet świeżo po myciu czuć taki dziwny zapach z penisa, mimo że myję dokładnie się kąpię w tym miejscu. Osadu nie ma na mosznie, ale też czuć ten dziwny zapach i taką "wilgotność" tego miejsca.
Wszystko zaczęło się od tego, że pewnego dnia pojawiła się u mnie ropa, okropnie piekło mnie przy oddawaniu moczu, a teraz męczę się z tym problemem. Chodzę w bokserkach i za każdym razem, kiedy je zmieniam zostaje taka widoczna plama na nich. Zapach, no można porównać do tego który występuje przy grzybicy, ale w związku z tym, że wiem, od czego zaczął się mój problem wolę zapytać tutaj, bo być może to jest mastka, chociaż nie chce mi się w to wierzyć.
Mam taki problem, otóż na penisie mam ciągle dziwny osad. Z góry dodaję, że dbam o higienę, staram się myć codziennie, maksymalnie co 2 dni. Odczuwam cholerny dyskomfort, gdyż:
Nawet świeżo po myciu czuć taki dziwny zapach z penisa, mimo że myję dokładnie się kąpię w tym miejscu. Osadu nie ma na mosznie, ale też czuć ten dziwny zapach i taką "wilgotność" tego miejsca.
Wszystko zaczęło się od tego, że pewnego dnia pojawiła się u mnie ropa, okropnie piekło mnie przy oddawaniu moczu, a teraz męczę się z tym problemem. Chodzę w bokserkach i za każdym razem, kiedy je zmieniam zostaje taka widoczna plama na nich. Zapach, no można porównać do tego który występuje przy grzybicy, ale w związku z tym, że wiem, od czego zaczął się mój problem wolę zapytać tutaj, bo być może to jest mastka, chociaż nie chce mi się w to wierzyć.
Skomentuj