W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
ja pamiętam, jak zaczął się do mnie dobierać jeszcze w trakcie kłótni. szybko moje nie, zamieniło się na tak. ogólnie fajnie, ale nie mogłabym tego uznać za rozwiązanie problemów. chociaż... jeszcze kiedyś mieliśmy sytuacje, że ostro się posprzeczaliśmy i się do siebie nie odzywaliśmy, za to oglądaliśmy film, on zaczął mnie niby przypadkiem po ręce dotykać, miziać, ja jego... i skończyło się mega czule.
widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Ale to on ma mnie przeprosić, a nie ja jego...
A on jeszcze nie przeprosił...
Nie chcę Cię martwić, ale trochę długo to trwa ... u mnie po takich dłuższych kłótniach, których za dużo nie ma, nie ma takiego typowego, szalonego seksu na zgodę. To tylko po tych mocniejszych, krótkotrwałych spięciach. Ale u każdego to działa inaczej
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
jak nie przeprosił, to znaczy, że się pewnie mu na to nie zbiera. sama zainicjuj rozmowę, poproś o wyjaśnienia. a o seksie zapomnij, bo to jest dobre na mniej poważne spięcia, Kalilah ma rację.
widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Tez uwazam ze seks to raczej bo krotkim spieciu o jakas glupote... Na zgoda sie wtedy mozna poprzewracac w wyrze.
Ewentualnie po rozstaniu np paru dniowym, gdy sie przemysli focha i wyjasni sprawy.. wtedy taki z tesknoty tez jest fajny - namietny, czesto bardziej delikatny niz ostry
If you're not into oral sex - keep your mouth shut!
Myślę, że seks zamiast kłótni jest najlepszym pomysłem
nie trzeba się drzeć na siebie niepotrzebnie, nie denerwuje się człowiek...
Jest miło, przyjemnie i wszyscy szczęśliwi
Więc po co się kłócić, jak można od razu przejść do przyjemności?
"You shook me all night long!" - AC/DC
"Nie warto ścinać włosów, bo skracane rosną w głąb głowy i utrudniają pracę mózgu" - John Lennon
Na pewno lepiej się nie kłócić ale sex na zgode jest mega fajny ale po wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości. Mój facet natomiast jest z tych co nie bardzo potrafią rozmawiać i zamiast wyjaśniać nieporozumienia próbuje zaciągnąć mnie do wyrka tego nie lubie
Niby tak jest to dobry pomysł i zgodzę się z kilkoma wypowiedziami forumowiczów BT,ale ja ostatnio po kłótni w ogóle nie miałam na to ochoty....do momentu jak mnie przytulił,pocałował i ........to wszystko wróciło do normy.Za to seks był rewelacyjny na długo te orgazmy zostaną w mej pamięci.
Uważam, że seks po kłótni to najlepszy powód żeby się pogodzić. Ja nie kochałem się nigdy tak zaraz po kłótni ale spotkało mnie coś zbliżonego. Strasznie się o coś pożarliśmy z moją, ja już myślałem, że znowu będzie zła atmosfera przez kilka dni, a ona przyciągnęła mnie do siebie, ściągnęła mi spodenki do kolan, wzięła mojego kutasa do buzi, possała i popieściła go trochę, momentalnie cała para z nas zeszła. Ja stałem ze szczeną przy ziemi i z kutasem na języku ukochanej i nie mogłem się nadziwić, że to zrobiła, do dzisiaj w szoku jestem. Jedno muszę przyznać, ten lodzik momentalnie oczyścił atmosferę i zbliżył nas do siebie po ostrej potyczce.
Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.
Różni ludzie,różne sytuacje.A nie lubię po ostrej kłótni ani po spięciu nawet patrzeć na mojego męża.A o seksie w tym momencie może zapomnieć. Jak złość mi przejdzie to może się zbliżać.Moja złość na niego może trwać 5 minut albo więcej ale muszę najpierw ochłonąć...
Raz doszło do tego że bardzo chciał mnie przytulić i pogadać jak kilka minut wcześniej wrzeszczał na mnie i miałam taką złość w sobie że teraz wiem że muszę ochłonąć i dopiero się godzić.
Skomentuj