Kobiety-singielki a seks z mężczyznami

[kochanica90]

Mięśnie nad dupalem

[Sollat]

Mięśnie nad dupalem

Czyli gość wymaga od kobiety umięśnionych pleców?
No cóż, są gusta i guściki, ale co ja tam wiem, prawa wszek nie skończyłem, ani nawet nie planuję.

[Sumiko]

Czytam ten wątek i nie wierzę...

Jeden odkrył Amerykę, że kobiety lecą na atrakcyjnych facetów a nieatrakcyjni mają ciężej... olaboga, cóż za nowość. Drugi płacze, że mały fiut dyskwalifikuje na starcie, nawet nie ma sensu rozmawiać, bo w związkach są tylko faceci z dużym sprzętem. Trzeci mówi, że wolne kobiety to albo głupie brzydule albo zadzierające nosa księżniczki. Gdzieś tam przejawia się jeszcze motyw lesbijek... Gdzieś tam jakiś śmieszny paker-mecenas próbuje obrażać kochanicę, że tylko jedzenie serwuje... Na co czwarty wpada z radosnym pytaniem o afrykańskie czarne pały

Wracając do zasadniczego pytania które padło na 1 stronie, czyli gdzie poznajemy facetów: nie kluby. Może z dwa razy mi się zdarzyło kogoś wyrwać, ale to jednorazowe akcje, nic specjalnego. Jeśli chodzi o fuckfriendów to patrząc wstecz - jednego poznałam tu na forum, jeden znajomy znajomych, jednego na tinderze. Żaden nie był mister universum, ale z każdym przebywało mi się bardzo swobodnie, no i bawili mnie do łez
Co do koleżanek, działają na podobnej zasadzie - spotykasz kogoś, umawiasz się parę razy i patrzysz co z tego wyniknie. Jednym wystarczy jedno spotkanie, inne muszą się poumawiać z 3 tygodnie. Widzisz Siarczan, rzeczą którą musisz zrozumieć jest to, że znakomita większość kobiet twierdzi że nie potrafi uprawiać seksu bez zaangażowania. Dlatego dużo z tych dziewczyn po bzyknięciu będzie patrzyło na gościa z zainteresowaniem i oczekiwaniem rozwinięcia tej znajomości w jakiś związek. Wiele znajomych kobiet nie uprawia seksu przez 6 miesięcy, rok, nawet więcej - jak jest sama i się z nikim nie umawia, bo idea dymania bez zobowiązań w ogóle do nich nie przemawia.

genialne podsumowanie

[Yassmine]

Czyli gość wymaga od kobiety umięśnionych pleców?
No cóż, są gusta i guściki, ale co ja tam wiem, prawa wszek nie skończyłem, ani nawet nie planuję.

A chociaż ze dwa kierunki??

A mi się podobają właśnie lekko umięśnione plecy i brzuch, a jeszcze jakiś czas temu uważałam taki wygląd lasek za nieco męski... punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia za to nie lubię umięśnionych nóg, a niestety takie mam

[Zane]

Czyli gość wymaga od kobiety umięśnionych pleców?
No cóż, są gusta i guściki, ale co ja tam wiem, prawa wszek nie skończyłem, ani nawet nie planuję.

"Gościu", skoro się nie znasz to się nie wypowiadaj. Między innymi dół pleców, czyli prostowniki, odróżniają osobę ćwiczącą od kanapowca.
Lubię lekko zarysowane, podkreślone prostowniki, nie myl z najszerszymi grzbietu, czy obłymi. Dla przykładu:






Nie uważam, że takie kobiety są "męskie", a wręcz przeciwnie.
Kto trochę ćwiczy, interesuje się światem fitness, wie jak wygląda Kasia Dziurska, Magda Koral, czy Sylwia Sobota. Trenują, a przy tym są bardzo seksowne.

Yassmine, przynajmniej raz się dzisiaj zgadzamy
Chyba, że uważasz, że podane wyżej zdjęcia są zbyt męskie...

[barmetr]

Temat dotyczy dosyć wąskiego kręgu kobiet, które nie mając stałego partnera, poszukują seksu z facecikami.
Gratuluję Siarczanowi Potasu umiejętności wszczęcia dyskusji, choć miejscami jałowej.

Naprawdę nie rozumiem natomiast, co tak ostatnio niektórych forumowiczów napadło z tymi mięśniami - ja ćwiczę, pobudzając je do wzrostu, tyko dla własnego dobrego samopouczucia. Natomiast z moich obserwacji dotyczących ćwiczących par wnioskuję, że te dziewczynki lizałyby tym chłopakom fiuty nawet gdyby oni intensywnie nie ćwiczyli.
Chyba tylko jacyś wyjątkowi napaleńcy ćwiczą na siłowni, aby podobać się szerokiemu gronu laseczek.

[Zane]

Temat dotyczy dosyć wąskiego kręgu kobiet, które nie mając stałego partnera, poszukują seksu z facecikami.
Gratuluję Siarczanowi Potasu umiejętności wszczęcia dyskusji, choć miejscami jałowej.

Naprawdę nie rozumiem natomiast, co tak ostatnio niektórych forumowiczów napadło z tymi mięśniami - ja ćwiczę, pobudzając je do wzrostu, tyko dla własnego dobrego samopouczucia. Natomiast z moich obserwacji dotyczących ćwiczących par wnioskuję, że te dziewczynki lizałyby tym chłopakom fiuty nawet gdyby oni intensywnie nie ćwiczyli.
Chyba tylko jacyś wyjątkowi napaleńcy ćwiczą na siłowni, aby podobać się szerokiemu gronu laseczek.

Pewnie mówisz o sezonowcach, którzy ćwiczą 2-3 miesiące przed wakacjami żeby "podobać się dupeczkom". Zazwyczaj jest tak, że osoby trenujące, ćwiczące, szukają podobnych partnerów. Nie wiem, czy ze względu na wspólną pasję, czy pod względem wyglądu.
Przykłady: Słodkiewicze, Szostak, Majewski&deynn itp.

[Yassmine]

Tą Deynn rżnęłabym ją jak stare drewno... mega mi się podoba!

[Zane]

Tą Deynn rżnęłabym ją jak stare drewno... mega mi się podoba!

Kolejny raz się zgodzę Brałbym jak komornik telewizor

[Siarczan_Potasu]

Siarczan Ty bardzo dziwnie podchodzisz do sprawy. Owszem są odrzuceni faceci, tak samo jak odrzucone laski. Tylko nikt nie powinien się nad tym rozwodzić, nie udało się... można spróbować z kimś innym. Ty tak wszystko dziwnie generalizujesz, że jak się w związku nie powiodło, to do końca będą sami... bo mają małego, albo z innej przyczyny. Znam pary, gdzie facet jest dużo atrakcyjniejszy od swojej kobiety... w drugą stronę to działa podobnie. Nadal będę się upierać przy swoim, że wygląd nie nadrobi braków osobowościowych. Po prostu każdy musi trafić, na swój pasujący element układanki. Tak... mówię to ja, ta która nie wierzy w miłość Trzeba odminować duszę i dać ją innym poznać nic na siłe... na pewno komuś się spodoba.

My tutaj o tym z kim kobietą chcą chodzić do łóżka, a nie tworzyć związki.
W przypadku związków dochodzi jeden aspekt, nad którym pracują goście, którzy nie mają brania, czyli kasa i chęć dzielenia się nią z wybranką.
W przypadku łóżka mówimy o chuci, czyli klacie, mięśniach, penisie powyżej średniej oraz przebojowości.
Dodałbym jeszcze egzotykę, ale na szczęście nie za dużo - jeszcze - u nas jest ciapatych i smoluchów, więc to jakiś margines. Chociaż Włosi, Hiszpanie, Skandynawowie, Anglicy mają polskie studentki za frajer.

Większego zdjęcia nie było?
Laleczka, gansgsta stajl.
Wyglądałaby dużo lepiej gdyby była naturalna, delikatna.

[Yassmine]

Siarczan... strasznie generalizujesz i upraszczasz. Każda lubi, co innego to już zostało powiedziane. Jedna poleci na pustego mięśniaka, druga na chuderlaka, który opowiedział jej super żart. Jeszcze inna będzie szukała kolesia, który będzie umiał ją rozbawić i będzie spełniał jej oczekiwania intelektualne i zarazem jej się podobał, bez chemii nie ma seksu. Kasa nie za bardzo ma tutaj znaczenie.

Ten tekst o obcokrajowcach pominę, bo był żenujący

[kochanica90]

Siarczan odstosunkuj się od obcokrajowców, a podwórkowego języka używaj pod blokiem. Rozumiem że możesz się czuć gorszy od araba czy czarnoskorego, ale na litosc europejczycy też są be? spotykamy się z nimi bo? Bo jak słucham Ciebie to mam wrażenie, że patriotycznie powinnam dawać polaczkom taki merci-seks. Człowieku przestań czuć się gorszym bo wiochą zaczyna lecieć.

[holly]

A ja myślę, że chodzi tak naprawdę o niewielki procent mężczyzn, którzy zaliczają dużo kobiet. Nie ma co komplikować, bo sprawa jest prosta, a mianowicie chodzi o kilka czynników istotnych dla kobiet. Powiedziałbym, że mowa o fiucie powyżej średniej, odpowiedniej muskulaturze, towarzyskości i umiejętności zachowania się w określonych sytuacjach.
...
Moim zdaniem reszta facetów powinna wybić sobie kobiety z głowy, ponieważ i tak nie zwrócą one na nich uwagi.

W przypadku łóżka mówimy o chuci, czyli klacie, mięśniach, penisie powyżej średniej oraz przebojowości.

No dobra:
1) Idąc z gościem do łóżka nie wiem jakim sprzętem dysponuje. Dowiaduję się w trakcie. Jeżeli facet swoimi umiejętnościami i generalnym obejściem w łóżku sprawia, że jestem usatysfakcjonowana - nie widzę żadnego powodu żeby nie powtórzyć akcji. Satysfakcja nie zależy od wielkości sprzętu, ponieważ tak jak wiele innych kobiet samo włóż-wyjmij nie doprowadzi mnie do orgazmu.
2) Tylko jeden z facetów z którymi spałam w swoim prawie 30letnim życiu był dobrze zbudowany i ćwiczył na siłowni. Reszta to szczuplaki albo miśki.
3) Przebojowych facetów szukają przebojowe dziewczyny. I takie właśnie szukają partnerów tylko do bzykania. Może owszem, gdzieś się trafi szara myszka z chórku kościelnego która powie prosto w twarz że chce tylko żeby ktoś ją wybatożył i rano wyszedł, ale śmiem twierdzić że większość to jednak konkretne babeczki, które same są towarzyskie i prezentują otwarte zachowania. Jeżeli jesteś cichym, nierozmownym informatykiem i puszczasz buraka w towarzystwie to warto się zastanowić czy bzyknięcie takiej rozrywkowej panny nie jest dla ciebie tylko trofeum - panie piszą tutaj, że ze swoimi ff chodzą na imprezy, spotykają się w towarzystwie itp. Ja z takim nie miałabym nic wspólnego - więc co mi po dużej pałce skoro nie ma o czym gadać?

No i punkt 4, najważniejszy, skoro mówimy o seksie a nie o związkach - wiesz, dlaczego te przebojowe singielki które nie chcą nic na stałe wybierają takich, a nie innych? Bo mamy pewność, że mu się nie zapali żadna ****na lampka z napisem "związek" czy "love"
Przelecę jak byś to określił "normalnego" gościa parę razy i już widzę że mu się świecą oczy. Najgorzej jest z tymi, którzy nie mieli dotychczas styczności z takim układem... Zadając się z facetami o których wiem, że spotykają się też z kimś innym i znają temat - mam spokój sumienia. Ot i cała filozofia.

[Yassmine]

No dobra:

Przelecę jak byś to określił "normalnego" gościa parę razy i już widzę że mu się świecą oczy. Najgorzej jest z tymi, którzy nie mieli dotychczas styczności z takim układem... Zadając się z facetami o których wiem, że spotykają się też z kimś innym i znają temat - mam spokój sumienia. Ot i cała filozofia.

O dokładnie! Tacy gwarantują spokój ducha i to, że nie będą jęczeć jak piesek

A co do informatyka! To do tej pory najlepiej mnie zerżnął pewien uroczy programista , ale poza rżnięciem... wychodziliśmy razem i to wszystko popsuło bo włączyło mu się love a szkoda.

[Siarczan_Potasu]

Siarczan... strasznie generalizujesz i upraszczasz. Każda lubi, co innego to już zostało powiedziane. Jedna poleci na pustego mięśniaka, druga na chuderlaka, który opowiedział jej super żart. Jeszcze inna będzie szukała kolesia, który będzie umiał ją rozbawić i będzie spełniał jej oczekiwania intelektualne i zarazem jej się podobał, bez chemii nie ma seksu. Kasa nie za bardzo ma tutaj znaczenie.

Ten tekst o obcokrajowcach pominę, bo był żenujący

Nie rozumiesz, że ja tego nie wymyśliłem. Według badań co 18 facet jest bezwarunkowo atrakcyjny dla kobiet.
I nie ma tak, że jedna to, a druga tamto. Są czynniki, które wybijają się ponad wszystko.

Przykład, pomińmy nicki :
Panienka poleciała na pewnego siebie mięśniaka. Taki atawizm, który ją przyciągnął i zainteresował na tyle, że chętnie dzieli z nim łóżko. Otóż żeby nie wyjść na głąba lecącego na muskulaturę musi znaleźć w nim inne cechy. Jeżeli nie znajdzie to poza łóżkiem gość nic nie ugra. Jeżeli znajdzie będzie przekonywała siebie i towarzystwo, że tak naprawdę facet jest bystry, świetnie gotuje, ślicznie rysuje i śpiewa, a przy tym płacze na "Titanicu", ponieważ świadomość skupienia się na płytkich rzeczach jak mięśnie będzie nie do przyjęcia dla jej świadomości.

Wklej mi zdjęcie swojego kochanka, a powiem ci kim jesteś.

Dziewczyno, wybór faceta do związku opiera się PRZEDE WSZYSTKIM na jego statusie społecznym, czyli kasie i poważaniu w społeczeństwie. Wszystko rozgrywa się w kobiecym założeniu czy mężczyzna gotów jest dzielić się z nią jego/swoimi zasobami. Tak nie rzecze Siarczan, tak mówi nauka.

Siarczan odstosunkuj się od obcokrajowców, a podwórkowego języka używaj pod blokiem. Rozumiem że możesz się czuć gorszy od araba czy czarnoskorego, ale na litosc europejczycy też są be? spotykamy się z nimi bo? Bo jak słucham Ciebie to mam wrażenie, że patriotycznie powinnam dawać polaczkom taki merci-seks. Człowieku przestań czuć się gorszym bo wiochą zaczyna lecieć.

Ja nie czuję się gorszy od ciapatego. To Polki uważają, że ciapaty jest lepszy od Polaka. Taka mentalność, nie zmienisz tego.