Dziewczyna przerywa przed orgazmem.

[klimeck]

Jestem z moją dziewczyną około 1 rok. Ma 19 lat przede mną nie miała żadnych doświadczeń seksualnych. Bawimy się na praktycznie każdym spotkaniu, petting prawie od początku znajomości, oral z obu stron. Od ok. 2 miesięcy nie jest już dziewicą.
Dość szybko zauważyłem jednak, że nie da się doprowadzić do orgazmu. Od razu z nią porozmawiałem o tym i stwierdziła, że jest jej dobrze tak jak jest. Ma dziwne uczucie, że musi przerwać, ale sama nie wie czemu i wierzę jej bo zawsze jęczy głośno i odczuwam skurcze w pochwie. Nigdy nie zaznała orgazmu, chociaż bardzo by chciała, to zawsze podczas seksu każe przerwać, albo gwałtownie odskakuje ode mnie.
Ostatnio gdy z nią o tym rozmawiałem powiedziała, że czuje się komfortowo oraz że mi ufa i chciałaby się pozbyć tego uczucia(żeby przerwać). Próbowaliśmy też po alkoholu myśląc, że przełamie blokadę, lecz nie wyszło. Na następne spotkanie umówiliśmy się, że wezmę kajdanki żeby mi nie przerywała- zgodziła się . Myślicie, że to dobry pomysł?
Spotkaliście się kiedyś z podobnymi przypadkami?
Jak udało wam się przełamać tą blokadę? Jakieś rady?

[sister_lu]

Może blokuje ją nadmierne myślenie. Może obawia się utraty kontroli albo tego, że podczas orgazmu będzie wyglądała nieatrakcyjnie.
Nie wiem, czy kajdanki rozwiążą problem, jeśli przyczyna jest w mózgu.
Spróbować jednak na pewno nie zaszkodzi

[Malinka_a]

też tak na samiutkim początku miałam. z wielu powodów - wewnętrzna blokada, poczucie, że lepiej, żebym doszła (prawie jak obowiązek!), a z drugiej strony, że pewnie będę wyglądać/zachowywać się głupio. przez to wszystko i pewnie jeszcze sporo innych czynników miałam takie pół-orgazmy. ale z czasem przeszło, jak się odprężyłam, przestałam myśleć, zaczęłam cieszyć odczuciami i po prostu... pozwoliłam się temu dziać.
Ty zadbaj o jej komfort psychiczny, a ona niech się wyluzuje i po prostu spróbuje to przeżyć i zobaczyć, co się stanie. niech nie ucieka nawet trochę na siłę. ale to ona sama musi siebie do tego zmusić, nie Ty ją i musi czuć, że chce ten orgazm przeżyć, że to nic strasznego/głupiego/wstydliwego. mów jej też miłe rzeczy, bo sporo dziewczyn czuje się głupio w stanie podniecenia.
a nie ma jakiś dziwnych odczuć, których się boi, np że chce jej się siku? bo to też normalne, znaczy ja tak miałam na początku, ale nie ma opcji, żeby się zsikała, więc po prostu musi się na tym nie skupiać.

[Maxi.Kaz]

Nic na siłę chłopie. Jeśli twierdzi, że jest jej dobrze tak jak jest, to sama uzna w pewnym momencie, że chce więcej. Nie uszczęśliwiaj jej na siłę. Twoje ego cierpi, bo chciałbyś zobaczyć ostateczny dowód swojej sprawności, jako kochanka, ale przyjdzie na to czas. A tak, wywierasz tylko presję, która może przynieść więcej szkody niż pożytku.