W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Strach przed ciążą a seks

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kunoxn
    Świętoszek
    • Jun 2011
    • 7

    #16
    Lęk przed ciążą

    Witam wszystkich,

    niestety nie mogę napisać w starym temacie, więc zmuszony jestem otworzyć nowy - ewentualnie prosze moderatorów o połączenie

    Mój problem dotyczy tego, że mimo faktu, iż jestem 22 letnim facetem, który od 9 miesięcy jest w związku z cudowną dziewczyną, mam opory przed podjęciem współżycia. Problem na przeciągu ostatniego czasu jeszcze bardziej się nasilił, gdyż jak każdy facet, mam straszną ochotę na zbliżenie z moją dziewczyną, więc sytuacja zaczyna robić się cosik męczacą. Nagorsze jest to, że wiem, że moje obawy są irracjonalne( lęk przed ciąża!), nie przemawia do mnie nawet pomysł używania na raz prezerwatywy i tabletek, i tak mam opory I naprawdę nie wiem, co mam robić, bo na dłuższą metę taki stan nie ma racji bytu, a i zaczynam być lekko zmęczony całą tą sytuacją.

    Pozdrawiam, i dziękuje za wypowiedzi!

    Marek

    Skomentuj

    • Maryja_dziewica
      Perwers
      • Nov 2011
      • 902

      #17
      Rozumiem cie, ale postaraj sie wbic sobie do glowy, ze przy prawidlowym braniu tabletek i ogumieniu stosowanym za kazdym razem musielibyscie miec wielkiego pecha. Na twoim miejscu nie uzywalabym srodkow plemnikobojczych. Moze dodaloby ci odwagi potrojne zabezpieczenie, ale jesli juz ma dojsc do zaplodnienia, lepiej zeby plemnik nie byl uszkodzony, prawda? Pilnuj waszego arsenalu i bedzie dobrze
      "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

      Skomentuj

      • onatoona
        Świętoszek
        • Jan 2011
        • 34

        #18
        Ja też przed swoim pierwszym miałam obawy, że zajdę w ciążę. Z moim chłopakiem sprawę załatwiliśmy tak, że po pierwsze użyliśmy prezerwatywy, po drugie zrobiliśmy to w dni niepłodne i po trzecie on zanim doszedł, wyszedł ze mnie. Takie 'potrójne' zabezpieczenie uspokoiło i mnie i jego.

        Skomentuj

        • Moń.
          Seksualnie Niewyżyty
          • Apr 2007
          • 209

          #19
          Miałam tak samo, podobnie jak Ty radziłam się forumowiczów, jak sobie z tym poradzić (możesz sobie przejrzeć ten wątek, jest tam sporo ciekawych wypowiedzi).
          Rozwiązania są dwa: dalej czekać, co prawdopodobnie nic nie zmieni, dopóki nie zdecydujecie się na dziecko, co podejrzewam zbyt szybko jeszcze nie nastąpi albo przełamać opory i spróbować. Wiem, że brzmi to zbyt lekko i łatwo, ale obawy same ustąpią - przynajmniej tak było w moim przypadku. Musisz zdać sobie sprawę, że zajść w ciążę wcale nie jest tak łatwo, potrzeba do tego wielu sprzyjających czynników. Ponadto jeżeli macie się denerwować, to połączcie kilka metod - u mnie się to sprawdziło. Na początku na pewno będziecie się trochę denerwować, ale z czasem to mija. U mnie sytuacja wyglądała bardzo podobnie jak u onatoona - prezerwatywa, dni niepłodne i wyjście przed wytryskiem.

          Życzę powodzenia!
          "Kocham Cię (...)
          Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
          I wiosną, kiedy jaskółka przylata."

          Skomentuj

          Working...