Ostatnio często spotykam na wszelakich portalach artykuły o "Minimalistach". Nie powiem, bo mnie zainteresowało. Sam jestem minimalistą kulturowym, że tak ujmę, cieszą mnie proste formy zarówno w kulturze, jak i w życiu osobistym. Nie oznacza to, że na nic mnie nie stać. Wręcz przeciwnie, jednak nie czuje, że posiadanie jakieś rzeczy może mnie uszczęśliwić. O tym trendzie dowiedziałem się nie dawno i podoba mi się ta idea, że minimalizm ludzie wykorzystują w swoim życiu. Jednak gdy patrzę to co mam w domu zastanawiam się - po cholerę mi to?
Czy ktoś z Was jest takim minimalistą? Albo wasi znajomi? Spotykacie się z tym na co dzień? (nie chodzi mi o kulturę, sztukę, muzykę itd). Czy kierowaliście się jakimiś publikacjami książkowymi, blogami, jeżeli tak to jakie? (to już generalnie propozycje dla mnie).
I najważniejsze pytanie - czy minimalizm się przydaje w życiu, w erze konsumpcjonizmu, gdzie trudno się wyróżnić, bo wszystko wszyscy mają? Jakie jest wasze zdanie na ten temat.
Zapraszam do dyskusji, mam nadzieję, owocnej
Podaje kilka artykułów:
http://drogaminimalisty.blogspot.com...nimalizmu.html (ten moim zdaniem jest najobszerniejszy).
Czy ktoś z Was jest takim minimalistą? Albo wasi znajomi? Spotykacie się z tym na co dzień? (nie chodzi mi o kulturę, sztukę, muzykę itd). Czy kierowaliście się jakimiś publikacjami książkowymi, blogami, jeżeli tak to jakie? (to już generalnie propozycje dla mnie).
I najważniejsze pytanie - czy minimalizm się przydaje w życiu, w erze konsumpcjonizmu, gdzie trudno się wyróżnić, bo wszystko wszyscy mają? Jakie jest wasze zdanie na ten temat.
Zapraszam do dyskusji, mam nadzieję, owocnej
Podaje kilka artykułów:
http://drogaminimalisty.blogspot.com...nimalizmu.html (ten moim zdaniem jest najobszerniejszy).
Skomentuj