Czyli podążanie za modą w złym tego słowa znaczeniu - kopiowanie.
W sumie za PRL-u było podobnie, panie przychodziły do fryzjera i "na Trojanowską proszę", "na Izaurę proszę", w moim dawnym liceum jak widziałem stare zdjęcia klasowe to dopiero był "atak klonów"
Ciekawe czy będzie renesans krótkich fryzur, coś w rodzaju szału z lat 20/30
W sumie za PRL-u było podobnie, panie przychodziły do fryzjera i "na Trojanowską proszę", "na Izaurę proszę", w moim dawnym liceum jak widziałem stare zdjęcia klasowe to dopiero był "atak klonów"
Ciekawe czy będzie renesans krótkich fryzur, coś w rodzaju szału z lat 20/30
Skomentuj