Witam. Zacznę od tego, że od dawna wiedziałem, że jestem gejem jednak okłamywałem siebie przez długie lata. Przeżyłem kilka związków z kobietami o których jak sobie teraz myślę były raniące dla drugiej strony i teraz tego żałuję, jednak presja zewsząd jest bardzo silna i poniekąd zmuszałem się do kontaktów z nimi. Jestem teraz w takim momencie, gdzie zaakceptowałem siebie jako geja i nie odrzucam ciągle tej myśli od siebie zrzucając to na potem czy wmawiając sobie inną orientację (nie czuję się również biseksualny). Nie ukrywam że bardzo męczyło mnie to psychicznie i nie dawało spać po nocy, jednak jest to nieporównywalne z tym czego obawiam się teraz. Po pełnej akceptacji samego siebie nie mogę się dalej trzymać swojej silnej iluzji jaką wytworzyłem przez lata i kompletnie nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Nikt o tym nie wie i nie wiem jak sobie z tym poradzić, do kogo mam się zwrócić. Jestem przerażony wizją "coming outu", obracam się w towarzystwie ludzi których znam nawet 9 lat i nie chcę ich stracić. Nie wiem też gdzie mógłbym kogoś poznać o małych doświadczeniach homoseksualnych czy w podobnej sytuacji jak moja. Boję się odrzucenia znajomych, rodziny, współpracowników... Przeglądnąłem wszystkie tematy na forum i znalazłem naprawdę dużo ciekawych odpowiedzi, jednak bardzo bym chciał abyście mi pomogli personalnie.
Jak ruszyć dalej ze swoją orientacją
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Mam znajomego. Rodzina nie wie. Wyjechal z kraju i tu zaczal sie otwierac przed poznanymi ludzmi.Dupa Cycki -
Skomentuj
-
Im dłużej zwlekasz tym bardziej się boisz. Ja powiedziałem kumplowi co znałem go 10 lat... Znamy sie do dzisiaj i powiedział mi ze sa gorsze rzeczy niż znajomy gej
Nie oznacz to ze musisz rzucać na prawo i lewo ale.. po prostu bądź sobą.Skomentuj
-
Od wielu lat mam znajomego geja - spoko człowiek.
On wie, że nie posuwam facetów; ja wiem, że on nie posuwa dziewczyn
Jedynym tabu jest krytykowanie, że ubieram się mało "interesująco".
Z wysłuchanych przy wódce historii - wyjedź i żyj z nowymi ludźmi, tak jest łatwiej.0statnio edytowany przez wiarus; 08-02-16, 12:40."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Mam kolegę, który ukrywał się z tą informacją przez całe studia, kilka lat temu nawiązaliśmy znowu kontakt i ot tak przyznał mi się do swojej orientacji. Byłam w lekkim szoku, nie dał wcześniej tego po sobie poznać. Jednak byłam bardziej zdziwiona tym, że tego nie wychwyciłam niż faktem, że jest gejem. Nasze kontakty owszem uległy zmianie gdyż są znacznie lepsze i bliższeMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Ciężko tak coś wprost doradzić, bo nic nie jest takie proste, jak powinno być.
Fajnie, że zaakceptowałeś siebie. Dobrze, że umiesz nazywać rzeczy po imieniu i wstydzisz się tego straconego czasu twoich dziewczyn.
Ujawnianie o sobie informacji... Tak to bywa, że coming out weryfikuje listę znajomych. Myślę, że większość nie będzie miała z tą informacją problemu.
Ujawnienie faktu bycia gejem rodzicom, to chyba najtrudniejszy orzech. łatwiej jest, gdy się jest usamodzielnionym, bo jakiekolwiek odrzucenie nie sprawi, że znajdziesz się na ulicy. Ale też nie ma co zakładać najgorszego scenariusza. Wobec rodziców powinno się być szczerym, w końcu kocha się ich.
Na pewno będą potrzebować czasu, tak jak i ty sam go potrzebowałeś.
Na pewno muszą sobie zdać sprawę, że ciągle jesteś tym samym człowiekiem.
Sam musisz decydować, czy i komu chcesz mówić. Czasami nie warto, czasami warto, a jakby to nie było w Polsce, to w ogóle nie miałoby to znaczenia. Niestety, to naturalne, że obawiasz się tego. Sam widzisz, co się dzieje i jak polskie społeczeństwo jest wychowane w świadomości heteronormatywnego postrzegania świata. Gej, pe***ł, to zawsze był ktoś z daleka, z jakiejś Ameryki, czy telewizora, albo obraźliwe przezwisko, czy bohater dowcipu, a nie sąsiad.
Jak poznać ludzi podobnych? Tutaj jest chyba najcięższy orzech do zgryzienia. Albo będziesz sam szukał w internecie i niejednokrotnie błądził, albo może kiedyś uda ci się poznać kogoś w realnym świecie, przypadkiem. Na pewno otwartość i stopień wyoutowania może sprzyjać.Skomentuj
-
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, bardzo mi coś takiego pomaga Jak narazie próbuję szukać szczęścia przez internet, przed nikim z moich znajomych jeszcze się nie otworzyłem ale coraz mniej przeraża mnie taka wizja. Jeśli ktoś jest lub był w podobnej sytuacji i chciałby się podzielić doświadczeniem bądź udzielić jakiejś rady czy nawet po prostu pogadać to zapraszam na PW. Pozdrawiam gorącoSkomentuj
-
Zastanawiam się czy nie zająć się tematyką czy filozofią, czym i kim jest naprawdę stan umysłu i duszy, która nazywa się gejem...
to zaczyna mnie coraz bardziej zastanawiać, o co w tym chodzi...Skomentuj
-
nie wiem czy jesteś z dużego czy małego miasta, w dużym na pewno jest łatwiej, są różne stowarzyszenia i cała masa miejsc, gdzie poznasz ludzi (całkiem realnie, nie wirtualnie , którzy Ci pomogą w temacie, wesprą, etc. Ja się akurat za bardzo nie znam, ale w zależności od tego, skąd jesteś, moge spytać moich znajomych żeby podrzucili konkretne namiary w konkretnym mieście, jakbyś chciał, to daj znać na prvSkomentuj
-
Jak najdalej od grup wsparcia! To całkowicie bezproduktywne dające złudzenia marnowanie czasu. Coś jak spotkanie AA z którego nic nie wynika. Kręc się wokoło zwykłych ludzi i bądź sobą od samego początku.Skomentuj
-
-
Moje doświadczenie jest takie że taka grupa daje tylko izolacje na świat, ktoś kto był nieśmiały, bojazliwy to jest taki jeszcze bardziej i zawsze ucieka do tej grupy ja sobie nie radzi. Dlatego odradzam bo te grupy głównie pogłębiają obawy i tworzą iluzje. Stąd radzę aby szukać realnych ludzi, bo nic tak nie otrzeźwia jak kontakt z przeciętnym człowiekiem tyle że gejem.
Tak, te grupy także mocno stygmatyzuja.Skomentuj
-
Ruszyć ze swoją orientacją to trzeba moim zdaniem zacząć od samego siebie. Akceptujesz siebie? - oto pierwsze pytanie. Drugie - masz świadomość, co niesie ze sobą bycie gejem? Jak reaguje otoczenie? Czy akceptują gejostwo znajomi, otoczenia i najwazniejsze - rodzina. Trzy - najlepiej nie udawać od poczatku 1000% faceta tylko być sobą i nawet jeśli ktoś Ci przygada np. "ty, pedziu" czy coś podobnego ... to być sobą. Nie zaprzeczać, nie wzbraniać się. Najwążnijesze nie mieć schizy i być SOBĄ.
Uważam, że lepiej być 100% gejem otwartym niz ukrywać się całe życie za parawanami.-----------------
felching
fisting
onanSkomentuj
Skomentuj