W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Co byście zrobiły jakby obcy facet w autobusie/tramwaju zaczął was podrywać?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kicia!
    Erotoman
    • Feb 2009
    • 629

    #16
    prawdziwy podryw to sztuka. To, co tutaj prezentujesz, z podrywem nic wspólnego nie ma, prędzej z "końskimi zalotami" prosto z gimnazjum.


    To jak reagujecie drogie panie, jak facet nie może oderwać od was oczu, lub ujmę to lepiej spogląda co raz, tudzież uśmiecha się do was ale nie podchodzi do was?

    Tudzież sytuacja inna: że podejdzie zagada na przystanku czy to w środku komunikacji miejskiej lub innym miejscu publicznym?



    1. Poczekam, co będzie dalej.
    2. Być może pogadam, zależy to od IQ delikwenta.

    Skomentuj

    • Kata
      PornoGraf

      Orthografische Polizei

      • Feb 2009
      • 2691

      #17
      Snata, sytuacje, które wymieniłeś już są bardziej do przyjęcia. Zwykłe miłe i kulturalne zagadanie to dość znany sposób rozpoczęcia znajomości. Oczywiście tylko wtedy, kiedy facet nie będzie rozmawiał w tym autobusie, jednocześnie np. masturbując się ...

      Skomentuj

      • Nilieth

        #18
        Napisał Krak92SexyBoy
        2. siedząc naprzeciwko ciebie poruszał penisem w spodniach patrząc Ci się prosto w oczy.
        Hm. Jakby sobie ten potencjalny casanova tylko w swoich spodniach grzebał, to pół biedy. Spojrzę, puszczę oko, a potem się odsunę, jak popędzi na niego armia moherowych babć, by go wytrzaskać torebkami.
        Napisał Krak92SexyBoy
        1. Powolne zbliżanie się i przytulanie, potem pocałunek, za pozwoleniem trochę macania.
        Tu już czerwone światło i syrena alarmowa naraz. Nie znoszę, jak ktoś obcy próbuje mnie dotykać bez mojej zgody. Biada takiemu, bo wszelkie nachalne macanki skończyłyby się niespecjalnie miło dla macającego.
        Napisał Krak92SexyBoy
        Wiem, że to zależy od wyglądu:
        JA - Pachnący, ładnie ubrany, przystojny, trochę mięśni(nie za wiele).
        A mógłby se chociaż jak sam Apollo wyglądać. Nie chodzi o to, co m się w gaciach, ale w łepetynie. Zagadałby jakoś ciekawie, to inna sprawa, ale gmeranie przy ptaku jest dla mnie jedynie prymitywną próbą ukazania, ile to ma się w sobie człowieka jaskiniowego. Nic, tylko machanie maczugą ...

        Skomentuj

        • toxicgirl
          Banned
          • May 2006
          • 783

          #19
          Napisał Krak92SexyBoy
          Co byście zrobiły jakby obcy facet w autobusie/tramwaju zaczął was podrywać?

          Wymyśliłem dwa sposoby:
          1. Powolne zbliżanie się i przytulanie, potem pocałunek, za pozwoleniem trochę macania.
          2. siedząc naprzeciwko ciebie poruszał penisem w spodniach patrząc Ci się prosto w oczy.

          Możliwe by było spotkanie, a przynajmniej wymiana telefonów jakiegoś kontaktu?
          Od razu pójście do domu jednego z was?

          Wiem, że to zależy od wyglądu:
          JA - Pachnący, ładnie ubrany, przystojny, trochę mięśni(nie za wiele).

          w 99% przypadkach zero reakcji.

          jakby zaczol ruszac fajką to bym wybuchnela smiechem i popukala sie w glowe, odpowiedzi na inne pytania chyba sa jasne.

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #20
            W piwrszym przypadku zaczęłabym się śmiać. W drugim- głośno śmiać...
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • Nilieth

              #21
              Rojze, śmiałabyś się nawet jakby zaczął Cię obmacywać? Ot tak z ciekawości pozwolę sobie zapytać.

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #22
                Napisał Nilieth
                Rojze, śmiałabyś się nawet jakby zaczął Cię obmacywać? Ot tak z ciekawości pozwolę sobie zapytać.
                On chciał obmacywać "za pozwoleniem".
                Nie wiem czy potraktowałby mój histeryczny chichot jako pozwolenie... :-)
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • Ćwierćnuta
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2009
                  • 1870

                  #23
                  Ktoś to nie zna znaczenia słowa podryw.

                  Cóż za żenująca farsa.
                  Ssanie na czekanie.

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    #24
                    To nie farsa, to tragedia...
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • Ćwierćnuta
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 1870

                      #25
                      W sumie to masz rację...

                      Kurde, ja wiedziałam, że nie brakuje facetów przekonanych o własnej za****stości, myślących, że starczy, że skiną ręką, a panna wykona siad płaski do laski... ale nawet moja bujna wyobraźnia mi nie podpowiedziała, że znajdzie się geniusz przypuszczający, że masturbacja (przez spodnie czy nie przez spodnie) w miejscu publicznym przed obcą babą może się tej babie spodobać.

                      Chyba nawet ekshibicjoniści nie zakładają, że wywołują podniecenie u drugiej strony?
                      Ssanie na czekanie.

                      Skomentuj

                      • Nilieth

                        #26
                        Napisał rojze
                        On chciał obmacywać "za pozwoleniem".
                        Nie wiem czy potraktowałby mój histeryczny chichot jako pozwolenie... :-)
                        Macać za pozwoleniem chciał na końcu, najpierw chciał się poprzytulać i całować, a to już jakaś forma kontaktu fizycznego. Albo ja inaczej po prostu interpretuję te słowa

                        Skomentuj

                        • Maoam
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 714

                          #27
                          Zgadzam się z poprzednikami. Po pierwsze- to nie podryw. Po drugie- nie tylko nie umówiłabym się z facetem zachowującym się w ten sposób, ale uciekłabym albo próbowałabym się bronić słowem albo czynem.
                          Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
                          Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
                          I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
                          Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

                          Skomentuj

                          • Gurgun
                            Erotoman
                            • Feb 2009
                            • 707

                            #28
                            A wiecie, że to dobre jak w autobusie jest tłok i chce się mieć trochę miejsca?
                            Gurgun - jaki jest każdy widzi

                            Skomentuj

                            • Ćwierćnuta
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Feb 2009
                              • 1870

                              #29
                              Napisał Maoam
                              ale uciekłabym albo próbowałabym się bronić słowem albo czynem.
                              Proponuję obronę słowem i czynem, po czym ucieczkę .
                              Ssanie na czekanie.

                              Skomentuj

                              • Krak92SexyBoy
                                Świętoszek
                                • Apr 2009
                                • 13

                                #30
                                Gratuluje wam wykwintności w dopiekaniu komuś. Już u mnie w gimnazjum (3 lata temu) słyszałem ambitniejsze teksty... spytałem się i tyle. Mam prawo i oczekuje 'poważnej' odpowiedzi, a nie ... Dorastam i jestem ciekaw. Może jestem MEGA-Ekshibicjonistą...

                                Skomentuj

                                Working...