Siłownia

[Hagath]

Tu nawet nie chodzi o technikę ćwiczenia. Wysiłek sportowy i wysiłek podczas pracy po prostu bardzo się różnią.

[upocone jajka]

Tu nawet nie chodzi o technikę ćwiczenia. Wysiłek sportowy i wysiłek podczas pracy po prostu bardzo się różnią.

dokładnie!!!

chłopaki z siłowni generalnie mają zero pałera, kiedyś byłem świadkiem jak na oko 70kilowy chłopek z wiejskiej dyskoteki położył kumpla karka robił z nim co chciał a on był z tych co pół zycia spędzają na siłowni, druga sprawa że smykałki do tych sportów kolega zupełnie nie miał

tak samo jak i tego pałera do 'roboty'

brzydki zawsze czuł respekt przez urobionymi chamkami, bo wyrzeźbione zalatwiacze po odżywakch dostając pare strzałów padają jak kawki

[Kamil B.]

Taka też prawda, że gdyby takiego napompowanego typka rzucić do naprawdę ciężkiej roboty to mało który dałby radę. Cóż, można być dobrym w tym, a nie koniecznie już w czymś innym.

[fidien_!]

To co piszecie nie jest do końca prawda.. A czy nie można pracować i ćwiczyć jednocześnie? Jeśli nie bierzesz odżywek, sterydów czy wzmacniaczy a pracujesz fizycznie i chodzisz na siłownie możesz mieć dużo pary jednocześnie ładnie wyrobione ciało i w tym nie wyglądać ja napompowany paker..

[Hagath]

Ale czy my piszemy, że nie można? Mowa o ludziach, którzy dotychczas ćwiczyli tylko sportowo, a do ciężkiej pracy fizycznej idą pierwszy raz.

[fidien_!]

Ale czy my piszemy, że nie można?

Na to wygląda ze tak.. Dzielicie tu ludzi na dwie kategorie albo paker z dwoma lewymi rekami albo ludzi którzy ciężko pracują a wyglądają jakby nie wyglądali.. Zadajecie pytanie.. którzy są lepsi?

[Hagath]

A jeśli zaczniemy porównywać Mickiewicza i Słowackiego to zarzucisz, że ograniczamy świat pisarzy do tych dwóch postaci? To, że ktoś porównuje dwie postacie/postawy itp. nie znaczy, że nie zauważa innych. Więc proszę, nie dorabiaj nam tu ideologii, bo to trochę nie na temat.

[fidien_!]

Ale jeśli już jest rozmowa na takie tematy to czemu mowa tylko o dwóch typach?

Może rozważcie tych wszystkich którzy jeszcze zostali .. zaraz dyskusja zacznie się o życiu pozagrobowym i czy istnieje piekło bo tylko CI DOBRZY do nieba się dostana.. AMEN

Dlatego denerwuje mnie takie pisanie.. Czy nie można było by odpowiedzieć na pytanie które zadano? Można napisać ja biorę tyle i tyle warze tyle i tyle itp.. ale nie trzeba wszczynać wojny bo nie wolno napisać swoich wymiarów.. po co pisać na dany temat jeśli zmienia się całkiem jego koncepcje? wiem ja tez zmieniam ale nie wytrzymałem

[Hagath]

Jakie wojny? Jak na razie to Ty robisz największe problemy.
Złota zasada: uważasz coś za offtop, to tego nie podsycaj.

EOT

[paffcio]

kto teraz jeszcze zajmuje się siłownią ,to przeca przeszłość ostatnio na topie są klaty niczym dół na wapno kolegów dresów i spasione zady spoconych lasekpo kija ćwiczyć skoro i tak nas zjedzą robale

[Dareios]

Sprawdzimy, czy więcej snopeczków podniesie na widłach atleta z siłowni, czy sześćdziesięcioletni pan Mietek, którego dieta składa się głównie z jaboli

Zdziwiłbyś się. Widziałam nie raz i nie dwa, jak słabo siła nabyta w siłowni ma się do siły nabytej podczas ciężkiej pracy fizycznej.

Mylisz siłę z wytrzymałością droga koleżanko. Może i pan Mietek może przewalać snopki przez 8 godzin, bo jeżeli robił to całe życie to zapewne rozwinął odpowiednie umiejętności. Jednak trenowanie na siłowni to zupełnie inny wysiłek i nawet nie ma porównania. Tak samo jakby owego pana Mietka który przewalił 3 razy więcej snopków niż paker zaprowadzić na siłownię i kazać mu poprawnie technicznie wykonać martwy ciąg z 230kg obciązeniem. Nie zrobi tego bo wcześniej tego nie ćwiczył.

Nie ma nawet co porównywać pracy fizyczne z treningiem na siłowni. To są zupełnie rózne rodzaje wysiłku. Przykładowy pan Mietek zapewne stara się wykonać swoją prace jak najszybciej męcząc się przy tym jak najmniej. Osoba trenująca na siłowni natomiast stara się wykonywać ćwiczenia tak aby się zmęczyć jak najbardziej. Praca fizyczna jest nastawiona na wielogodzinny wysiłek. Trening na siłowni polega na 60-90 minutowej sesji kilkudziesięciosekundowych serii przy maksymalnym lub prawie maksymalnym wysiłku.

Taka też prawda, że gdyby takiego napompowanego typka rzucić do naprawdę ciężkiej roboty to mało który dałby radę. Cóż, można być dobrym w tym, a nie koniecznie już w czymś innym.

Ale przepraszam czy praca fizyczna to jest jakiś wyznacznik męstwa/wytrzymałości/siły? Przecież ludzie na siłowni nie trenują po to aby dobrze pracować fizycznie, trening na siłowni jest nastawiony na osiągnięcie zupełnie innego celu. Tak samo można się śmiać że ktoś kto gra w tenisa nie umie mówić po norwesku.

[adr]

Dobrze piszesz mlody... ej to może ja zmienię nazwę tematu ?? ;D

[Hagath]

Młody, czy Ty potrafisz czytać? Piszesz, że się mylę, a na dowód... powtarzasz moje słowa.
Napisałam:

Wysiłek sportowy i wysiłek podczas pracy po prostu bardzo się różnią.

A Ty:

Nie ma nawet co porównywać pracy fizyczne z treningiem na siłowni. To są zupełnie rózne rodzaje wysiłku.

[Dareios]

No więc właśnie, bardzo się różnią więc na jakiej podstawie można porównywać efektywność jednego i drugiego? I właściwie po co?

[upocone jajka]

o prosze 'wypchana klatka' paffcio zabrał głos

Tak samo jakby owego pana Mietka który przewalił 3 razy więcej snopków niż paker zaprowadzić na siłownię i kazać mu poprawnie technicznie wykonać martwy ciąg z 230kg obciązeniem. Nie zrobi tego bo wcześniej tego nie ćwiczył.

rozchodzi sie o rzeczy przydatne na co dzień, na piekny młody969 nie targnie umiejętnie np wora ziemniarów do piwnicy bo zaraz pęknie żyłka i złapie kontuzje, a ten twój pan Mietek nie dośc że jeden targnie to i jeszcze drugi na raz zarzuci, tu wyszstko sprowadza sie do rzeczy urzetecznych, a co to jakaś siłownia? sorry siłka