Czy zdarzało sie Wam odmawiać seksu, bądź nawet gry wstępnej? Jeśli tak to jak często.
Czy zdarzało sie Wam odmawiać seksu, bądź nawet gry wstępnej?
Collapse
X
-
Czy zdarzało sie Wam odmawiać seksu, bądź nawet gry wstępnej?
Kto rano popieprzy ten ma dzień lepszyTagi: Brak -
raz ale to dlatego że miałam okres i towarzyszył mu mega ból że nie byłam w stanie do takich wyczynów normalnie moja miesiączka w stosunku nie przeszkadza :p ale wtedy skończyło się cudnym lodzikiem, mówię cudnym z racji tego że uwielbiam to robić1 + 1 daje 69
ale to już wyższa matematyka -
No ba! Jasne, że się zdarza, a komu niby nie? Odmawiam seksu i gry przestępnej głównie wtedy, gdy:
-za 5 minut mam być w pracy,
-ogórkowa kipi na kuchence,
-kot się zaplątał w suszarkę do włosów,
-w lodówce siedzi stado świerszczy,
-okno mi się obluzowało i się nie chce zamknąć, a tu huragan,
-eksplodowała rura pod zlewem i jest potop <bynajmniej nie szwedzki>,
-widziałam rano pająka w wannie,
-użądliła mnie osa <robale powinny ewoluować w ameby!!>
-przyszła ciocia Krysia i pitoli od 5 godzin o hemoroidach wujka Zdzisia,
-akurat oglądam Dr House'a <albo ,,Oni są na haju"...eee....,,Jak oni śpiewają">,
-...bla bla bla
I jeszcze 1000 innych powodów, ale nie sądzę by się komuś chciało czytać....
PS. A, no i jak słyszę w radiu słowa ,,kryzys", ,,deficyt budżetowy" albo ,,złapał premier prezydenta, a prezydent za łeb trzyma". Wtedy to już w ogóle libido pada na pysk.0statnio edytowany przez Gość; 26-07-09, 09:48.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
-
Piszecie że raz Wam się zdarzyło lub podczas okresu co jest zrozumiałe, ale mi chodzi czy zdarza Wam się to częściej. Jeśli kot zaplącze się w kabel od suszarki to oczywiste że trzeba go ratowaćKto rano popieprzy ten ma dzień lepszySkomentuj
-
Tak, czasem mi się to zdarzało. Normalna sprawa dla mnie. I nie życzę sobie wtedy być zachęcana. Nie jestem Tesco- 24/7...Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Każdemu czasem zdarza się odmawiać i w moim przypadku zazwyczaj jest tak, że nie muszę wyraźnie mówić "Nie, spadaj na drzewo", tylko sytuację rozumie się bez słów. Jedno drugiego nie maltretuje, jeśli jest duże zmęczenie, wyjątkowo nerwowa atmosfera, jakieś poważniejsze dolegliwości.Skomentuj
-
-
oczywiście że sie zdarzyło,
wtedy gdy nie miałam ochoty/ nastroju i ja sama siebie i partner nie potrafił mnie "nastroić"Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.
Skomentuj
-
Aha, zapomniałam o jeszcze jednej sytuacji, kiedy z seksu nici.
- gdy mi po domu łazi świerszcz i się ukrywa po kątach jak agent wywiadu służb specjalnych
Wtedy to ni hu hu, bo by mi cholera w najważniejszym momencie jeszcze na plecy wskoczyła i zamiast orgazmicznych okrzyków, roznosiłyby się tyko wrzaski: ,,Kur....czaki, jak Cię dorwę, to Ci te wszystkie malutkie koślawe nóżki z dupy powyrywam!!!!" albo coś w ten deseń. O ile bym oczywiście od razu nie padła na zawał, jak w jakimś podrzędnym sexhorrorze, bo odczuwam lekką awersję do robali.Skomentuj
-
Zdarzyło się kilka razy. Jak nie mam ochoty to ni hu hu, chyba że facet jest odpowiednio przekonujący. Ogólnie nie lubię być do niczego przymuszana i jak facet jest za bardzo natrętliwy to może wyłapać.Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…Skomentuj
-
Nie zdarzyło mi się odmówić seksu , tak mało czasu mamy dla siebie , że normalnie grzechem byłoby odmówić.W ogniu Twoich rąk ... Niezany dziki ląd...Skomentuj
-
zdarza mi się odmawiac seksu, czy pieszczot wiele razy, tak samo mojemu partnerowi. Jesteśmy ludzmi, nie maszynami Zła bym była, gdyby On się do czegoś zmuszał, albo mi kazał.Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.Skomentuj
Skomentuj