W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Pocałunek po seksie oralnym.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • K_ira
    Świętoszek
    • Aug 2007
    • 28

    a masz tak czasem ze Ty ssasz... i robisz to ciagle a on nie reaguje na to takim podnieceniem jakbys chciała. tz. ze moze sie przyzwyczaił??

    Skomentuj

    • saphira
      Świętoszek
      • May 2007
      • 35

      Napisał K_ira
      a masz tak czasem ze Ty ssasz... i robisz to ciagle a on nie reaguje na to takim podnieceniem jakbys chciała. tz. ze moze sie przyzwyczaił??
      Absolutnie nie mam... ja ssam on odlatuje i za każdym razem tak jest on jest "lodzikomaniakiem" i mam nadzieję że nigdy się nie przyzwyczai tak by gorzej reagował
      a jak Twojemu się zdarza to popróbuj różnych technik... myślę że każdy facet odleci jak np pozmieniasz tępo... pozmieniasz sposób lizania...zajmiesz się jajeczkami... W ostateczności terapia wstrząsowa... dwa tygodnie bez lodów i sam przyjdzie

      Skomentuj

      • K_ira
        Świętoszek
        • Aug 2007
        • 28

        W ostateczności terapia wstrząsowa... dwa tygodnie bez lodów i sam przyjdzie
        Chyba musze tak zrobic... Moj kochany nie jest ekspresywny.... nie krzyczy nie swintuszy i dlatego czesto mam wrazenie ze jest oziebły. Tylko zaraz jak dochodzi to wzdycha i jeknie... A z tego co wiem inni to krzycza i mowia cos w stylu "tak kochanie, jeszcze wiecej" a u mnie milczenie

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          Moze za bardzo się przejmujesz? Przecież nie każdy musi uzewnętrzniać się gdy odczuwa przyjemność. A że długo to trwa? Przyjemność jest dłuższa, czyż nie?
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • K_ira
            Świętoszek
            • Aug 2007
            • 28

            Moze za bardzo się przejmujesz? Przecież nie każdy musi uzewnętrzniać się gdy odczuwa przyjemność. A że długo to trwa? Przyjemność jest dłuższa, czyż nie?
            Moze masz racje. Sex w milczeni pomijajac moje mlaskanie przyjemnosc jest napewno o wiele wieksza.... ze swykłym szczytowaniem we mnie tez mu sie nie spieszy... ale Tu to jest wskazane, jak czytam o problemach ze zbyt wszesnym wytryskiem ciesze sie kazda minuta. Choc musze popracowac nad jego "dzwiekami" bo to mnie niezle jara

            Skomentuj

            • saphira
              Świętoszek
              • May 2007
              • 35

              K_ira to że nie jest wylewny to jeszcze nie znaczy że coś jest nie tak... mój też nie krzyczy ale odlocik ma cudny
              Tu popieram rojze... a im dłużej tym lepiej (tak przynajmniej twierdzi mój)
              Powodem do niepokoju może być tylko fakt że np wcześniej reagował zupełnie inaczej a terapia wstrząsowa to ostateczność

              Napisał K_ira
              Choc musze popracowac nad jego "dzwiekami" bo to mnie niezle jara
              no jara jara :]
              jak słyszę pojękiwanie to aż mam podwójną energię
              myślę że z nim pogadaj... może się okaże że on by chciał pojęczeć ale się wstydzi
              0statnio edytowany przez sister_lu; 08-02-09, 23:06.

              Skomentuj

              • K_ira
                Świętoszek
                • Aug 2007
                • 28

                Juz rozmawiala. On ani wczesniej ani teraz sie nie zmienił... lekko pojekuje pod koniec albo sapnie... muzuka dla much uszu... jak słysze to odlatuje prawie jak orgazm... ale mało słysze bo mało wzdycha... my mamy 2 rodzaje oralu : 1. taki do wytrysku kiedy daje z siebie wszytko i taki 2... spokojny kiedy tylko go troszke pieszcze tak "rekreacyjnie" bardzo to lubie i on tez... tak delikatnie.

                Skomentuj

                • saphira
                  Świętoszek
                  • May 2007
                  • 35

                  no cóż masz milczka więc to zaakceptuj... chyba byś nie chciała żeby leżał i zamiast odczuwać recytował formułki albo myślał kiedy jęknąć, sapnąć...? :O
                  Ale możesz Ty wprowadzić takie świntuszenie w łóżku może mu się spodoba

                  Skomentuj

                  • K_ira
                    Świętoszek
                    • Aug 2007
                    • 28

                    oj akceptuje mojego milczka akceptuje... ma śliczna pupcie to mi wynagradza tym to milczenie do tej pory troszke mi głupio było świntuszyc ale .... powiem Ci jak mi poszło. A Ty tak robisz?? Szeptasz mu kosmate słowa?

                    Skomentuj

                    • saphira
                      Świętoszek
                      • May 2007
                      • 35

                      hmmm... my mamy do siebie 500 km więc świntuszenie to głównie internetowo lub smsami a w realu... nie wiem czy typowo można to świntuszeniem nazwać... ale mówimy sobie namiętnie jak nam dobrze, albo że szybciej...wolniej...nie waż się przerywać... czy na koniec mój mówi że niezła lodziara jestem a ja jemu że miałam mega orgazm świntuszenie lepiej nam idzie za pomocą wynalazków techniki <lol> jak net czy komórki

                      Skomentuj

                      • don_carloss
                        Świętoszek
                        • Aug 2007
                        • 4

                        wracajac do tematu.. ja rowniez nie mam zadnych oporow z calowaniem mojej dziewczyny po tym jak zrobi mi lodzika i ona tez nie ma nic przeciwko gdy caluje ja swiezutko po zrobieniu minetki. nie widze w tym nic obrzydliwego :]
                        say 'hello' to my little friend!

                        Skomentuj

                        • WamPia
                          Świętoszek
                          • Aug 2007
                          • 24

                          Nie widzę nic obrzydliwego w całowaniu się po oralu. Czasem całkiem fajna sprawa
                          Innym pomaga...a samej sobie nie umie, bo panicznie boi się strachu..

                          Skomentuj

                          • Delvis
                            Ocieracz
                            • Jun 2007
                            • 136

                            Ja uwazam ze bardzo fajna i swietna rzecz
                            Czy ktoś taki istnieje?
                            Podobno istnieje....

                            Używam Debian: Gnome + Compiz FusioN
                            przeglądarka: Opera

                            Skomentuj

                            • vincentoo
                              Świętoszek
                              • Jan 2007
                              • 30

                              ja osotanio wpadłem na taki pomysł zeby po lodziku gdy moja ukochana ma moje soczki w swojej buzi namiętnie sie całować musze przeznać ze bardzo mi sie to spodobało i napewno to powturzymy

                              Skomentuj

                              • robal151
                                Świętoszek
                                • Jun 2007
                                • 1

                                hejka

                                Jak najbardziej ja tam się zawsze całuję z moją najdroższą, i nieważne czy to ja jej sprawiałem przyjemność czy ona mi. Pocałunek to zakończenie czegoś cudownego. Pozdrawiam wszystkich

                                Skomentuj

                                Working...