Młodsze pokolenie vs podejście do zdrowia.

[jezebel]

Mając taką gromadkę możesz czuć wyłącznie dumę, że dajesz radę.

[Goldie]

O, ja tam się zastanawiam jak te młode dziewczyny w tych wszystkich krótkich topach z odsłoniętym brzuchem funkcjonują zimą. Niech im ktoś powie, że zapalenie pęcherza albo ból nerek jest gorszy niż pisanie matury

Z drugiej strony sama dopiero przed 30. zaczęłam brać jakieś witaminki, kwasy omega i podobne rzeczy.

Stres to zło, na wszystkim się odbija; na sercu, skórze, żołądek gorzej pracuje... Ale jak ktoś zna jakiś magiczny sposób na nie stresowanie się to chętnie przyjmę.

[iceberg]

Na stres znam jedno rozwiązanie, zaje...scie skuteczne. Jak masz stresująca sytuację dołóż jeszcze że trzy cztery potężne stresy i je rozładuj po jakimś czasie, zobaczysz że z tym jednym funkcjonuje się całkiem nieźle .
Ostatnio w pracy pojawiło się parę młodszych osób ale może dlatego że po studiach to mają jakieś zdrowsze podejście, żadnych krótkich spódniczek, topów osłaniających brzuszki itp, zdrowo aż do bólu . A przecież jest ogrzewanie, mogłyby się troszkę wyluzować... Dobrze że przynajmniej przebieramy się bez skrępowania przy sobie...

[495f50]

jak te młode dziewczyny w tych wszystkich krótkich topach z odsłoniętym brzuchem funkcjonują zimą

Odsłonięte brzuchy, kostki, głowy. Chłopaki nie są mądrzejsze. Nic tylko walnąć w te puste łby, aż by zadzwoniło. Nie wiem, czy tu chodzi o jakieś bycie cool (wiem, teraz się tak nie mówi i to dziaderskie określenie), ale doprawdy nie potrafię pojąć, co jest takiego fajnego w wymrażaniu się np. w samej bluzie przy minus dwóch stopniach. No banda bęcwałów.