Wiecie, ile razy z kimś rozmawiam na ten temat, czy czytam czyjeś wypowiedzi, to powtarzają się takie slogany: Że z otwieraniem związku na zabawy wieloosobowe to trzeba uważać, być dojrzałym, bo różne rzeczy mogą pójść nie tak i będzie kwas w związku. Ale nigdy nie dowiaduję się, co konkretnie może pójść nie tak, i jak miałby wyglądać ten kwas? Może coś znacie z życia, słyszeliście o sytuacji znajomych? Jakieś przykłady? Możecie pomóc mi zrozumieć, czym właściwie grozi taka nieudana zabawa?
Co może pójść nie tak podczas trójkąta/zabawy wieloosobowej? (Przykłady z życia?)
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Z przykładów z naszego (z żona) spotkań z parami: zazdrość prowadząca do rozpadu zwiazku włącznie...
- bo on dotknął innej dziewczyny
- bo jemu się spodobało bardziej jak inna robi mu loda
- bo on zrobił się zazdrosny ze jej się podobają pieszczoty innego faceta
- bo on jest zazdrosny ze inny dotyka jego kobiety
- bo ona nie jest bi, tylko robi to dla swojego faceta Ale jej to wcale nie kręci...
Z rozmów z parami o większym doświadczeniu...
- bo ona pozwolila innemu dojść w jej ustach
-bo inna obciagnela mu z polykiem,
- bo inny spuścił się jej na twarz
Ogolnie- bo ktoś przekroczył wcześniej ustalone granicę albo nie zostały ustalone jasno granice i ktoś poczuł się zazdrosny.
Temat seksu W większym gronie jest naprawdę dość trudny i dla wielu okazuje się ze jednak nie wygląda to tak jak sobie wyobrazali.0statnio edytowany przez iceberg; 27-11-16, 21:12. -
Główne zagrożenie nie występuje w trakcie zabawy, a przed.
Brak rozmowy lub rozmowa która nie wyczerpuje tematu. Bo jej się wydaje ze mu jasno powiedziała że wkładać nie może a on myślał że nie może się tylko spuścić.
Albo zmuszanie mniej lub bardziej partnera i potem on się czuje zdradzony, zraniony.
Drugim etapem jest brak reakcji w trakcie. Widzi takie to że druga osoba przekracza ustalone granice albo ze grNice które ustalili jednak są zbyt liberalne Ale nic nie powie. Potem już bez sensu. I żyje tak z bólem aż coś pęknie i kicha.
Dużo związków leci bo wydawało im się ze sobie ufają , że chcą, że ich to podnieca. Potem się jednak okazuje ze wątpliwości były mocniejsze.Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Dodam przykład z Bez Tabu: dziewczyna sama zaproponowała seks grupowy, jej facet się zgodził, dziewczyna potem poczuła się niekomfortowo i miała pretensje do faceta że jej nie powstrzymał...'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Faceci też maja zgrzyty sami z własną głową jak w 4 przez przypadek dotkna drugiego faceta. Nie po penisie tylko np ręka o rękę. I potem taki facet jest zły. N siebie. A w efekcie obwinia kobietę bo była o 2cm za bardzo w lewo. Albo się sam tak zakwasi ze nie chce być z tą kobietą która mu o tym przypomina.
I jeszcze jak się dziewczynie zaczyNa podobać to facet uznaje ją za dziwke, a z taką przecież nie będzie. Co z tego ze chciał 3.4 czy jakiś innych akcji. Ale nI się jej może podobaćZwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Ewentualnie gdy facet ma słaba psyche, wydaje mu się ze umie dominowac, ze jest masterem aż nagle widzi jak jego suczka ulega doswiadczonemu facetowi i widzi jak jest jej dobrze i ze on tak nie potrafi... Taka lekcja potrafi być bolesna i nie każdy umie się z tym potem odnaleźć.Skomentuj
-
-
Nie do końca JKL.
Zawsze i do znudzenia będę powtarzał - jest to zabawa dla emocjonalnie stabilnych związków. Najlepsza jaką znam, pod warunkiem, że bawią się w nią normalni ludzie, o sensownym poziomie kultury.
W skrócie: nie dla greenhorn'ów, chamów, prostaków, egocentryków, zazdrośników, czy osób z kompleksami.
Co może pójść nie tak? - wszystko, dlatego trzeba się starać maksymalnie obniżyć ryzyko. Najlepiej jest przedtem spotkać i poznać ludzi w "normalnych sytuacjach".
Przykład z życia: rano, po fajnej nocy pani zaczęła od pieszczot z +, zamiast z mężem.
Chcecie zaczynać tę zabawę - zacznijcie od czworokąta. Tak jest łatwiej, serio.0statnio edytowany przez wiarus; 28-11-16, 19:23."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Czy ja wiem? Może w związkach gdzie podstawy są tak mocne jak kruchy lód to jest podobne ryzyko. Jeśli związek ma silne i trwałe podstawy to tak jak pisze Wiarus - jedna z lepszych rozrywek i urozmaiceń. Problemem jest to, że ludzie nie potrafią dobrze ocenić tego jak mocny jest ich związek .
A już największą porażką jest jeśli ktoś trójkątami czy inną formą wielokątów próbuje "ratować" związek w którymś coś się sypie albo nie działa jak trzeba.
To porównałbym do gry w rosyjską ruletkę pistoletem zamiast rewolweru .Skomentuj
-
Ile odpowiedzi! A bałam się, że nikt się nie odezwie Dzięki!
Ale powiedzcie, co się dzieje z taką parą potem? Np. jedno jest zazdrosne w czasie akcji, bo może czegoś nie dogadali. I co dalej, związek się aż rozpada z tej zazdrości? Tego właśnie nie rozumiem. Jak ktoś ma z czymś problem, to może dogadać się z drugą osobą, żeby tak więcej nie robić. Ludzie najpierw są tacy hop do przodu, że umawiają się na wielkąty, a później robią się tacy konserwatywni, że każdy zgrzyt traktują jako powód do rozwodu?Skomentuj
-
dokłądnie tak.
chcą się bawić, albo nie chcą ale sie na to decydują oboje, potem pojawia się zazdrość i związek się rozpada.
świadomość, że druga osoba zrobiła COŚ takiego np. patrzyła z uwielbieniem jak druga para się kocha, podniecilo ją/go samo spotkanie na kawie (pomijam już kiedy chodzi o faktyczny seks) nie daje spokoju zazdrosnej stronie...Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Tacy ludzie potem potrafią się zastanawiać czy z nią (bo to kobietom się najczęściej przytrafia) nie było mu lepiej niż ze mną i może on potajemnie się z nią spotyka... i tak dalej i tak dalej. Jak wiemy, ludzie potrafią się sami nakręcać nawet na coś co nie istnieje.
Zgodzę się z tym stwierdzeniem, że jeśli związek nie jest wystarczająco silny, a obie osoby w 100% do tego przekonane to może się wszystko rypnąć.
Dlatego najłatwiej się to robi nie w związku Sama radość, niewiele myśleniaMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Racja, tyle że nie wszyscy są dojrzałymi singlami"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Single nie muszą być tu dojrzali właśnie
No a reszta to już kwestia moralności każdego z osobna. Ja akurat jestem po nawróceniu i uważam, że monogamia jest sexyMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Nie muszą być dojrzali?
Ciekawe skąd się potem biorą łzy, że w necie lata filmik z gang bangu radosnej singielki, czy z ofiary drobnego wkładu w drinku?"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
Skomentuj