W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Nigdy nie związał/ała/bym się z kimś kto pracuje jako ...
... kto nie pracuje i nie zamierza, lub zarabia tyle, że musiałabym być głową rodziny.
Poza tym nie chciałabym być kimś, kto na co dzień pracuje z pająkami i innym robactwem, bo panicznie się go boję.
I z osobą pracującą na czarno, związaną z jakimiś ciemnymi typkami.
No i oczywiście z męską prostytutką czy panem do towarzystwa.
Leah, z takim "pół roku na morzu"? Jeśli tak to współczuję.
Ja to poza w miarę oczywistą kobietą lekkich obyczajów nie mógłbym wiązać się z osobą, która pracuje w rybnym, albo gdzieś przy rgbach. Cały ten zapach przynoszony potem do domu. Masakra
Błędne masz poczucie niezależności. Zawsze wszystkie moje pieniądze zawsze trzymała kobieta i nimi dysponowała.
To raczej ja byłem zależny od tego na co ona wyda, a że zawsze chciała wydawać na to co ja więc nie było problemu.
Kobieta nie jest stworzona do pracy.
Też bym ci napisal jakiś epitet za tego (mylnie) szowinistę, ale nic mi nie przychodzi do głowy. A może szkoda po prostu... szkoda mi ciebie skoro tak myslisz. Skrzywdził cie ktoś w życiu?
Kobieta stworzona jest do tego by ją wielbić i pielęgnować.
Doświadczenie przemawia...
0statnio edytowany przez sister_lu; 06-10-16, 12:49.
Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
Tak już zostanie, ludzie to psy i suki
Kobieta jest stworzona do pachnienia i innych tego typu rzeczy
A poważnie to wydaje mi się, że wiem o co chodzi Wodnickiemu, ale za bardzo nie umiem tego ubrać w słowa.
Ja to rozumiem w ten sposób mniej więcej, że praca jest obowiązkiem, wiąże się z trudem, znojem i zmęczeniem. Warto kobietom tego oszczędzić jeśli tylko jest taka możliwość. To zdecydowanie nie jest szowinizm, jak niektórzy by chcieli, a myślę, że Wodnicki też nie miał na myśli, że kobieta nie jest stworzona do pracy, bo ma dwie lewe ręce.
EDIT: Wodnicki mnie uprzedził , ale jak widać dobrze zrozumiałem jego intencje
Nagietka wyluzuj, nie każdy facet, który mówi, że kobieta nie powinna czegoś robić jest zły
Nagietka, ale nie pracując nie trzeba siedzieć na dupie i nic nie robić
A w temacie to nigdy nie związałbym się z (może to nie zawód, ale światopogląd, który w pracy często się uwidacznia) feministką.
0statnio edytowany przez sister_lu; 06-10-16, 12:51.
Dokładnie smoku. Pewnie zawiodłem kogoś kto oczekiwał, że napiszę że do garów i do rodzenia dzieci.
To facet bierze maczugę i idzie na mutanta. To facet idzie na wojnę, to facet pracuje ciężej czy lżej przynosząc pieniądze do domu. Tak został stworzony ten świat.
A potem trzeba było wnieść szafę na trzecie piętro i Grodzki stał się kobieta.
Nie podoba mi się ten świat.
A kto mówi Nagietka o siedzeniu? Pewnie jeszcze czekaniu aż pan i władca wróci z roboty? Oj kobiety, kobiety...
Spotkać się z koleżankami, wyskoczyć na shoping, uprawiać sporty i realizować swoje zainteresowania.
Dbać o siebie....
Praca... jedyna rozrywka kobiet
0statnio edytowany przez sister_lu; 06-10-16, 12:52.
Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
Tak już zostanie, ludzie to psy i suki
Dzięki Wodnicki Nagietka jeśli liczyłaś na to, że napiszę, że prać, gotować, sprzątać i prasować, a potem być przygotowaną na seks jak mąż wróci z pracy to chyba Cię zawiodę
Jest tyle rzeczy, które można robić jak się nie pracuje. Wodnicki wymienił część z nich.
Dbać o siebie (cokolwiek kryje się za tym stwierdzeniem) można też pracując. Jedno drugiego nie wyklucza.
To fajnie. Powiedz to kobietom pracującym po 10 godzin dziennie, a kolejne dwie tracą na dojazd do pracy Na pewno opowiedzą Ci jak to dużo mają czasu na masaż, spa, manicure, uprawianie sportów, rozrywki intelektualne, hobby i inne rzeczy, które sprawiają im przyjemność
Nie mógłbym też być z kobietą, która marudzi, kiedy facet chce ją w czymś wyręczyć, pomóc itp.
0statnio edytowany przez Padre_Vader; 14-08-13, 14:55.
W moim odczuciu przedstawiacie smutny obraz zycia kobiety i mezczyzny - powiedzialabym lemingowy.
Uwazacie bowiem, ze zycie sklada sie tylko z 2 plaszczyzn - obowiazku oraz bezrefleksyjnej zabawy. Jesli jednak tak to widzicie i nie dostrzegacie czegos wiecej to faktycznie wasze poglady nie powinny dziwic.
Nagietka jeśli coś jest pasją to nie jest pracą tylko pasją, za którą ktoś płaci.
Kobieta chce niezależności? Ok. Założę jej firmę, albo oddam jakieś tam akcje. Niech żyje z dywidend. Albo niech ma swoją firmę, którą zarządzać będzie kto inny. A jak się uprze, że ona chce i nie daj boże spieprzy to jej założę kolejną i niech ma tę swoja niezależność. Proste. Mam nadzieję, że mnie kiedyś będzie na to stać
A jak chce pracować to niech się angażuje w akcje charytatywne i pomoc dzieciom. Tam nigdy pracy mało nie jest.
Proponuję zakończyć temat lub przenieść go gdzie indziej, bo zaraz wszyscy polecimy za offtop, a mi na tym nie zależy. Także z mojej strony EOT.
Skomentuj