Teoretycznie w to nie wierzę, ale czasami mam takie uczucie deja vu w życiu rzeczywistym i odnoszę wrażenie, że dana sytuacji mi się śniła
Sen, przeczucie, przesąd - wierzycie?
Collapse
X
-
-
Z reguły podchodzę sceptycznie, ale od soboty skłaniam się, by wierzyć w takie rzeczy. Powód? Koledze śnił się wynik meczu. Dla zabawy obstawił u bukmachera i wzbogacił się o kilka stówek. Więc coś w tym musi być.Nie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****eSkomentuj
-
Cyferki nie przyśniły mi się nigdy
Mojemu wujowi za to przyśniło się zadanie maturalne /treść/ są świadkowie.
A co byście powiedzieli, że w dzień tragedii /ot rodzinna/, w stanie wojennym /teoretycznie zero komunikacji/, dostajecie telefon z LA /u nich była noc/ i zamiast powitania pytanie : co się stało, kto zmarł ?0statnio edytowany przez wiarus; 10-03-14, 14:46."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Generalnie nie wierze, ale..
Kilka lat temu miałam "przywidzenie", że wracam z pewnego miejsca i kuleje na prawą nogę. Dokładnie 2 tyg poźniej w tym msc skręciłam staw kolanowy i zerwałam więzadło."Los sprowadza nas na ziemię każdego dnia drzemie w nas
Promyk nadziei zgasł czy będzie płonąć czas
Nie ubłagalnie zostawia na nas swój ślad Pierwiastek zła znów szuka swego ujścia"Skomentuj
-
Sama nie wiem czy wierze czy nie.. Zawsze jak śni mi sie coś złego to później staram się by do tego nie doprowadzić.Skomentuj
-
Raczej się nie przejmuję snami i nie wierzę w zabobony. Horoskopów też nie czytam.My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Jestem Rakiem a Raki nie wierzą w horoskopy... Nieraz miałem sny które wiązały się z życiem realnym ale to jest akurat 'racjonalne' - kiedy śpimy nasz mózg przerabia na sny to co zapamiętał za dnia, co nas zmartwiło albo zachwyciło...
Prędzej uwierzę w irracjonalne szczęście co niektórych osób które mają wszystko w d.pie a i tak wszystko im się udaje. Podczas studiów kolega z akademika organizował wyjazd w Bieszczady, pociąg o północy z Krakowa. Kolega przepadł wieczorem - jak się okazało zapijał wino z dziewczyną bo myślał że pociąg jest po 1 w nocy. Cały tłum osób w panice i niepewności, kolega spokojnie zdążył bo pociąg miał taaaaakie spóźnienie i jeszcze sie ze mną pokłócił bo nie wiedział o co cały ten zgiełk'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
O , sypiałem w tym pociągu, z przesiadką w Przemyślu + inne i końcówka pieszo, na Kolibę. Nic mi się nie śni w pociągach, a z przeczuć to ino to, że wziąłem za mało spirytu."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Moje przeczucia czasem się sprawdzają, ale też nie wszystkie.
Co do snów, znaczenie niektórych z nich się sprawdza, lecz nie to, które można znaleźć w senniku.
Gdyby miały się dosłownie spełniać moje sny, świata mogłoby już nie byćNie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****eSkomentuj
-
Głęboko wierzę w przeczucie. 99% sytuacji, w których przeczucie kazało czegoś nie robić u mnie się sprawdza. Wierzę w intuicję, w sny mniej a w przesądy w ogóle. No i wierzę w światy równoległe ..Skomentuj
-
Aaa było jeszcze o przeczuciach: nie sprawdzają mi się totalnie, zazwyczaj mam przez nie więcej kłopotu niż pożytku. Staram się więc ostatnio robić odwrotnie niż to przeczucie mi podpowiada Chyba tylko przeczucia odnośnie ludzi mają u mnie sens.My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Zdarza się, że warto poddać się przeczuciu co do snów... Nie wiem czy się sprawdzają, to trochę jak z przepowiedniami, można pod wiele wydarzeń podciągnąć.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Też jestem rybąNie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****eSkomentuj
-
przesądy to bzdury, chociaz za dzieciaka sadzali mnie na rogu stołu, babcia mówiła ze to źle... i chyba miala rację bo zawsze mialam problem ogromny ze znalezieniem sobie faceta i mam do dzis.
kto wie, moze wszystko przez ten stół?
Ale generalnie w to nie wierze. Ani horoskopy.
Przeczucia miewam rzadko ale staram sie jednak kierowac logicznym mysleniem a nie nimi. choc moze wlasnie powinnam na to bardziej zwracac uwage? ktoś tam wyżej trafnie napisał, że 'komu ufać jak nie sobie' i cos w tym jest.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
Skomentuj