czasem przy dobieraniu sie od tyłu przy wypiętej dupeczce przejade troszke wyżej i zaczepie drugie oczko ale nigdy nie wchodze głębiej.Jakos mnie tam nie ciągnie ani językiem, ani palcem ani armatą.Za to w pozycji na jeźdźca sięgam tam środkowym palcem i masuje...sam nie wiem czemu.
Czy podczas lizania tyłeczka wsadzacie w niego język?
Collapse
X
-
-
Oczywiście, że wsadzam język głęboko w dziurkę! Uwielbiam to. Najpierw delikatny masaż wokół, by następnie penetrować ją coraz głębiej, mocniej i bardziej mokro. W drugą stronę żona jest nieco bardziej ostrożna, ale przy silnym podnieceniu, również chętniej i głębiej mnie tak pieści.Skomentuj
-
Tak, dziala to pewnie jak mikroanalsam lubie stosowac dysze prysznica na mojej dziurce i jest bardzo przyjemnieSkomentuj
-
-
Nie wyobrażam sobie nie wcisnąć jęzora w jej dziurkę, kiedy już ją liżę.
Oczywiście jeśli jesteśmy pewni co do czystości.Skomentuj
-
Skomentuj