W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Prawo pracy, wynagrodzenie za nadgodziny i weekendy pomocy

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • julianna
    Banned
    • Dec 2006
    • 1036

    #16
    skąd wiesz, że ma czysto?? nie prowadzisz mu papierów...
    oni zawsze coś tam znajda...a szef się ustawi do pionu....
    na pewno ktoś z forumowiczów będzie wiedział jak zaradzić temu, ale poczekaj do jutra, bo dziś wszystko już śpi

    Skomentuj

    • grrr
      Erotoman
      • Mar 2007
      • 368

      #17
      spoko to jutro okolo 23 bede jeszcze raz dzieki za pomoc. i dobrej nocki Ci zycze
      "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

      Skomentuj

      • julianna
        Banned
        • Dec 2006
        • 1036

        #18
        trzymaj się, ja pracuje do rana..

        Skomentuj

        • Shrrrek
          Świętoszek
          • Aug 2006
          • 3

          #19
          Czy jest prowadzona jakaś ewidencja czasu pracy? Tzn. czy jest jakiś dowód na te nadgodziny?
          Jeśli rzeczywiście masz wpisane w umowie 8 godz. dzienne (co w gastronomii jest raczej dziwne) i masz 100 nadgodzin miesięcznie to powinieneś zarabiać około 2700 brutto lub więcej.
          Możesz zawiadomić PIP. Pracodawca na pewno zapłaci mandat (choćby za liczbę nadgodzin) ale czy ty na tym skorzystasz - tego nie wiadomo.

          Skomentuj

          • grrr
            Erotoman
            • Mar 2007
            • 368

            #20
            Jak juz predzej pisalem mamy 2 listy jedna oficjalną dla kontroli i jedna zeby bylo wiadomo komu jaka pensja. Mam jakies zdjecie takiej listy godzin tej naszej z godzinami. Co do PIP to co to za kontrola ktora jest zapowiadana? Szkoda nerwów
            0statnio edytowany przez grrr; 04-06-10, 21:53.
            "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

            Skomentuj

            • Jacenty
              Emerytowany PornoGraf
              • Jul 2006
              • 1545

              #21
              Sam niewiele zdziałasz, a skoro koledzy są zadowoleni z zarobków to zapewne nie masz co liczyć na ich współpracę w kierunku udupienia cwanego szefa. Najlepszym wyjściem byłaby wizyta w najbliższym oddziale PIP i rozmowa z inspektorem w cztery oczy. Rozezna sprawę na miejscu i będzie mógł podjąć jakieś kroki. Kontrola inspektora nie musi być oficjalna, możesz się z nim umówić, żeby przyszedł kilka dni w tygodniu i sam sprawdził w jakich godzinach pracujesz, a potem porównał to z lista obecności podczas oficjalnej kontroli. Istnienie podwójnych list obecności nie jest niestety łatwe do udowodnienia ale jeżeli się uda to klienta może to sporo kosztować.
              Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

              Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

              Skomentuj

              • Shrrrek
                Świętoszek
                • Aug 2006
                • 3

                #22
                PIP najczęściej się nie zapowiada. Jest na to furtka, z której skwapliwie korzystają.

                Skomentuj

                • grrr
                  Erotoman
                  • Mar 2007
                  • 368

                  #23
                  Dzieki za podpowiedzi. Daja mi one nadzieje. Szczególnie podoba mi sie opcja z nieoficjalna wizyta inspektora i porównywanien godzin pracy.
                  Ale jak sie wyda ze to dzieki mnie ta kontrola to moge pożegnać sie z praca w tej firmie i w okolicy minimum 20 km bo szef ma znajomości i to dosc rozległe. Wie nawet kiedy sanepid ma przyjsc z kontrola wiec mam czego sie obawiać...
                  "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

                  Skomentuj

                  • yzabel
                    Świętoszek
                    • Mar 2009
                    • 17

                    #24
                    art 151 kodeksu pracy

                    Art. 1511.

                    § 1. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:

                    1) 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:

                    a) w nocy,

                    b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

                    c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

                    2) 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.

                    § 2. Dodatek w wysokości określonej w § 1 pkt 1 przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1.

                    Skomentuj

                    • grrr
                      Erotoman
                      • Mar 2007
                      • 368

                      #25
                      yzabel Dzieki ale mi chodzi o to ze nie rozumiem tego prawniczego belkotu. chcialbym wiedziec ile powinienem dostawac na reke itp. padlo ze 2700 brutto. na pewno tyle? zawarte sa w tym weekendy i nadgodziny?
                      "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

                      Skomentuj

                      • Jacenty
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Jul 2006
                        • 1545

                        #26
                        Z grubsza ujmując: pełen etat to 8 godzin, za każdą następną przepracowaną ponad to godzinę, w dzień powszedni należy się dodatkowo 50% stawki podstawowej. W Twoim przypadku jeżeli masz 7,20 zet/godz to za 12 godzin takiej pracy należy się 12 x 7,20 + 4 x 3,60 = 100,8 zet brutto.
                        Jeżeli natomiast pracujesz 12 godzin w niedzielę to dodatek wynosi 100% podstawowej stawki za wszystkie godziny, czyli 12 x 7,20 + 12 x 7,20 = 172,80 zeta brutto.
                        Od tego oczywiście trzeba odjąć podatek, składki zdrowotne, ubezpieczenia i wszystkie inne obowiązkowe duperele, średnio około 30% musisz oddać państwu i innym janosikowym instytucjom. Tak to wygląda z grubsza. Może się jednak okazać, że w umowie masz zapisane coś innego, np praca systemie ciągłym (tzw czterobrygadówka), wtedy niedziele i święta są zgodnie z umową normalnymi dniami pracy, a bilans godzin jest zamykany w tzw okresie rozliczeniowym. Do tego dochodzą dni wolne w ciągu tygodnia itd. To wszystko jest regulowane odrębnymi przepisami.
                        0statnio edytowany przez Jacenty; 08-06-10, 05:39.
                        Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                        Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                        Skomentuj

                        • grrr
                          Erotoman
                          • Mar 2007
                          • 368

                          #27
                          Dzieki Jacenty. W umowie mam wpisane ze 8 godz na dobe i 40 godz w tygodniu. wiec mam podstawę do działania bo szef nie wywiązuje się z umowy.
                          "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

                          Skomentuj

                          • jacocha
                            Świętoszek
                            • Feb 2009
                            • 30

                            #28
                            Za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w niedzielę i święta przysługuje Ci dodatek w wysokości 100% wynagrodzenia. Taki sam dodatek należy Ci się za nadgodziny przepracowane w porze nocnej; pora nocna to czas między 21 a 7 rano. W pozostałe dni przysługuje Ci 50% dodatku wynagrodzenia. Zakładam, że nie pracujesz w systemie "czterobrygadowym", wówczas niedziela lub święto jest Twoim normalnym dniem pracy. W czterobrygadówce "niedziele" masz w innym dniu tygodnia.

                            Kodeks pracy mówi, że w roku kalendarzowym możesz przepracować 150 godzin nadliczbowych, ale w następnym punkcie stwierdza, że pracodawca może ustalić inną (czyt. większą) liczbę godz. nadliczbowych. Nie oznacza to jednak, iż możesz (musisz) pracować na okrętkę. W tygodniu możesz przepracować, łącznie z nadliczbowymi, 48godz. i ani minuty więcej. Przerwę dobową pomiędzy wyjściem z pracy jednego dnia, a przyjściem do niej dnia następnego musisz mieć nie mniejszą niż 11godz. Przerwę tygodniową (czyli tzw. weekend) musisz mieć co najmniej 35godz. wolnego. Przerw tych pracodawca nie może w żaden sposób zmniejszać!!!

                            Zanim pójdziesz na skargę do PIP-y przypomnij sobie, czy pracodawca nie dał Ci wcześniej do podpisu jakiegoś dokumentu. Inspektorzy PIP-y mówili mi, iż często jest tak, że podczas kontroli u pracodawcy spowodowanej skargą pracownika na brak wynagrodzenia za nadgodziny, pracodawca pokazuje inspektorowi pismo podpisane przez skarżącego się pracownika, z którego jasno wynika, że pracownik ten nigdy nie przepracował ani jednej godziny nadliczbowej i co więcej nie zamierza przepracować w przyszłości.

                            Skomentuj

                            • grrr
                              Erotoman
                              • Mar 2007
                              • 368

                              #29
                              Tylko dostalem umowe i liste plac do podpisu ze niby wyplate za 168 godz dostaje i ani grosza wiecej. hehe te 150 godz to ja w 2 miesiace wyrabiam a w 13 dni w ktorych jestem w pracy to mam godziny obowiazkowe wyrobione w weekendy przerwa pmiedzy jednym dniem a drugim dniem pracy mam okolo 7-8 godz tylko przychodze do domu i sie klade spac
                              "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

                              Skomentuj

                              • julianna
                                Banned
                                • Dec 2006
                                • 1036

                                #30
                                PIP będzie miał co robić w papierach twojego pracodawcy...

                                Skomentuj

                                Working...