W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jakich tematów mężczyzna nie powinien poruszać w czasie rozmowy?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jezebel
    Emerytowany Pornograf

    Zboczucha
    • May 2006
    • 3667

    #16
    Przyklasnę opinii, że zależy od kobiety - wiadomo, że jeśli trafia się na osobę pogodną, otwartą, dowcipną, od której od razu "zalatuje" dystansem, to można liczyć na nieco swobodniejszą rozmowę i szersze spektrum tematyczne. Z kobietami nieśmiałymi, skromnymi w obyciu i bardziej zamkniętymi w sobie, należy obchodzić się ostrożniej i tematy jej bezpośrednio dotyczące omijać szerokim łukiem, ewentualnie naprowadzić na temat na tyle delikatnie, by zainicjowanie dyskusji - albo raczej żeby na to wyglądało - leżało w jej gestii. Najlepsze chyba są tematy dotyczące wspólnej płaszczyzny, czyli pochodzące z miejsca poznania lub tychże okoliczności.
    Z drugiej strony - kumata dupencja wysupła się umiejętnie z każdego tematu. Jak nie chcę o czymś mówić, to zaznaczam to w bardzo dyplomatyczny sposób lub mówię wprost.
    Nadgorliwe sięganie w moją przeszłość, rozmowy zbyt intymne, to dla mnie buraczana rozmowa, jeśli spotykam się z kimś po raz pierwszy. Wyciąganie ze mnie informacji na temat mojego życia, przez cały wieczór, zmęczy mnie i spowoduje z pewnością wrażenia jak posterunku policyjnego.
    Jeśli chodzi o tuszę, wagę, czy jak tam wyżej ktoś napisał - wysyłanie na aerobik, to nie rozumiem inicjowania randki z osobą, której wygląd, sylwetka, nam się nie podoba, w związku z czym raczej nie dopuszczam możliwości rozmowy na taki temat. W przypadku znajomości bliższej, jeśli akceptuje się czyjś wygląd i nie jest on dla nas problemem, to też nie widzę sensu prawić komuś morały z tego powodu, tym bardziej jeśli nie mamy zamiaru wychodzić poza granice koleżeńskiej znajomości. W przyjaźni ma się to zupełnie inaczej, ale chyba o innych relacjach tutaj mowa.
    komentowanie wagi, wzrostu (zwłaszcza jeśli dziewczyna ma kompleks), cellulitu, rozstępów, itd itp
    Ja się trochę zastanawiam, po co ktoś miałby to robić - nie potrafię sobie wyobrazić, by kogoś męczyć swoim wyglądem. Jeśli nie podobają mi się grubasy z cellulitem, to się z takimi nie spotykam. To dla mnie bardzo oczywiste.


    Ja myślę, że jest kilka dość uniwersalnych tematów, których poruszać nie należy i wynika to z przyzwoitości, dobrego wychowania, inteligencji. NIestety, czy chcemy czy nie, nasze doświadczenie i nasze życie, to nasza przeszłość i w tematach przeróżnych będzie ona wypływać. NIe da się w zupełności pominąć rozmów o byłych partnerach, rozmów o rodzinie, o pracy, czy innych, które wielu sobie zastrzega. W przeciwnym razie najlepszym tematem byłaby wyłącznie pogoda.

    Tak sobie myślę, że bardziej niż poruszane tematy, przytłoczy mnie w towarzyszu spotkania /nieważne czy to facet, czy kobieta/ gburowatość, zwieszony nos na kwintę, nadmierne filozofowanie, narzucanie własnego zdania jako jedynej prawdy.
    Z tematów niewygodnych można się po prostu wycofać.
    Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

    Skomentuj

    • bumm
      Świętoszek
      • Apr 2010
      • 8

      #17
      Temat koleżanek wydaje mi się drażliwy !

      Skomentuj

      Working...