Na pewno nie to pierwsze. Osoba z którą nie zamieniłem słowa to zbyt duża abstrakcja żeby czegoś na poważnie żałować. U mnie to przede wszystkim punkt drugi (brak reakcji na konkretne działanie drugiej osoby), ewentualnie trzeci (nieumiejętność przejścia od znajomości do intymności). Oczywiście sa jeszcze sytuacje gdzie dostaję kosza i zastanawiam się co by było gdybym rozegrał to inaczej - takie sytuacje też bolą ale nie jest to typowe 'zmarnowanie okazji'.
Marnujecie okazje żeby kogoś poznać?
Collapse
X
-
Na pewno nie to pierwsze. Osoba z którą nie zamieniłem słowa to zbyt duża abstrakcja żeby czegoś na poważnie żałować. U mnie to przede wszystkim punkt drugi (brak reakcji na konkretne działanie drugiej osoby), ewentualnie trzeci (nieumiejętność przejścia od znajomości do intymności). Oczywiście sa jeszcze sytuacje gdzie dostaję kosza i zastanawiam się co by było gdybym rozegrał to inaczej - takie sytuacje też bolą ale nie jest to typowe 'zmarnowanie okazji'.0statnio edytowany przez DSD; 03-04-10, 20:11.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)
Skomentuj