Zastanawiam się co powoduje, że fora internetowe poświęcone erotyce mają tak niewielu aktywnych użytkowników. Tutaj zarejestrowanych jest ponad sto dwadzieścia tysięcy, a pisze garstka. Wiele innych stron wypada pod tym względem znacznie gorzej. Oczywiście niektóre fora są po prostu źle skonstruowane np. to na Erodate. FB jest taki popularny, ale tam sytuacja nie wygląda wcale dużo lepiej pod względem liczby aktywnych użytkowników, a tematyka jest znacznie zubożona.
Upadek forów internetowych
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Hmm, dobre pytanie tylko prawdopodobnie źle zaadresowane . Ano dlatego że jeśli odpowiedzą to właśnie ci aktywni... Bo są aktywni. Spora część tych nieaktywnych to trzepacze pod fotki, wejdzie, popatrzy zwali konia i traci zainteresowanie. Są też tacy co wola czytać a nie mają nic do powiedzenia. Z drugiej strony to dobrze bo szkoda miejsca na komentarze typu " dokładnie", "zgadzam się" itp.0statnio edytowany przez iceberg; 15-12-19, 15:14. -
Istnieje pewne prawdopodobieństwo, choć oczywiście niewielkie, że odezwie się ktoś z tych nieaktywnych.
Dołączyłem jakiś czas temu na FB do grupy dla naturystów i nudystów. Mam nieco inne podejście do tego zagadnienia od większości wypowiadających się tam osób, ale nie to jest najważniejsze. Przeszło dziewięćdziesiąt procent jej członków to mężczyźni lub ewentualnie pary. Samych kobiet jest bardzo niewiele, a i tak część kont jest najprawdopodobniej fałszywa np. mają zdjęcia profilowe ściągnięte z Internetu. Oczywiście tam także przeważają obserwatorzy.
Należę też do grup, które z erotyką nie są w żaden sposób związane. Tam też sytuacja nie wygląda dobrze. Część ich członków poznałem w rzeczywistym świecie, ale większość nawet się nie wypowiada.
Kiedyś w Internecie dużo się pisało. Teraz niezależnie od tematyki większość ogranicza się do bardziej lub mniej dokładnego przeglądania i czytania treści oraz polubienia niektórych spośród nich. Jeszcze jako tako wygląda to na forach komputerowych.0statnio edytowany przez Feniksw; 15-12-19, 14:16.Skomentuj
-
Wydaje mi się że to też w pewien sposób "znak czasów", mamy do czynienia z chrumkajaca kultura obrazkowa. Wystarczy popatrzeć jak komunikują się młodzi ludzie, większość wymiany informacji to emotki, skróty i trzyliterowe potwierdzenia lub zaprzeczenia. Jakiekolwiek dłuższe wypowiedzi są niezmiernie rzadkie. Zatem ciężko oczekiwać, że na forach tematycznych sytuacja będzie diametralnie różna. Jeszcze jakiś czas temu ożywiali forum starzy userzy, teraz w sumie też młodego narybku nie widać za bardzo. A starzy się z różnych powodów wykruszają więc i jakość i ilość dyskusji upada.Skomentuj
-
Ale póki będzie to miejsce gdzie osoby szukające odpowiedzi na nurtujące ich pytania znajdą je w postaci starych postów czy też udzielą im ich aktywni userzy, to znaczy, że wszystko z tym forum jest okMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Bo tylko część wchodzi by utrzymywać relacje, reszta to trzepacze lub wrzucają swoje zdjęcie w dziale kutasów i znikają.
Z fb w tym zakresie raczej mało osób korzysta, fb nie daje anonimowości, forum jednak daje więcej komfortu. Druga rzecz taka, że ciekawe jak by znajomi zareagowali na to że piszesz otwarcie o sexie, w polsce to jednak nadal tabu.
No i kolejna kwestia, że mimo że ludzie piszą coś non stop, to rzadko czytają i mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ludzie nie mają cierpliwości do długich tekstów.Skomentuj
-
Koneser uwierz lub nie, że spora część "starej ekipy" zna się z życia poza forum, zarówno na FB jak i na żywo i spotykamy się w gronie znajomych. Dodatkowo, ja nie mam problemu z tym, żeby ktoś wiedział że działam na forum erotycznym. Jeśli kogoś to bulwersuje to jego problem nie mój. Tym bardziej, że to forum jest dość specyficzne, nie musisz epatować nagością i setka fotek. A jeśli otaczasz się znajomymi dla których seks to tabu to raczej twój problem .
Kali masz rację, forum żyje dopóki jest odwiedzane a sporo problemów już ktoś kiedyś opisał i rozwiązały się przez dyskusję.Skomentuj
-
Bo tylko część wchodzi by utrzymywać relacje, reszta to trzepacze lub wrzucają swoje zdjęcie w dziale kutasów i znikają.
Z fb w tym zakresie raczej mało osób korzysta, fb nie daje anonimowości, forum jednak daje więcej komfortu. Druga rzecz taka, że ciekawe jak by znajomi zareagowali na to że piszesz otwarcie o sexie, w polsce to jednak nadal tabu.
No i kolejna kwestia, że mimo że ludzie piszą coś non stop, to rzadko czytają i mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ludzie nie mają cierpliwości do długich tekstów.
Wolę dłuższe teksty niż natłok informacji z "miliona" źródeł. Przeraża mnie jak widzę, że ktoś ma na FB w polubionych kilka tysięcy stron.Skomentuj
-
Kazdy (no, prawie każdy) chce być popularny, lubiany. Chce mieć tysiące przyjaciół, chce być uważanym za nowoczesnego, chce najmniejszym kosztem wybić się z własnego najczęściej dupiatego środowiska. Chce być Kimś. No i jest. Na FB.
Tylko na FB.
Zastanawiam się co powoduje, że fora internetowe poświęcone erotyce mają tak niewielu aktywnych użytkowników.
Znam miejsca w sieci, które od 2005 nadal cieszą się popularnością.Link do...
Skomentuj
-
Unter raczej na odwrót, jeśli masz sprofilowane kilka ulubionych miejsc czy fanpage to dość łatwo cię zaszufladkować. Jeśli natomiast masz tyle samo polubien miejsc "katolickich", "muzulmanskich" i ateistycznych a do tego w ulubionych masz przeciwstawne partie polityczne i tym podobne sprzeczne informacje to system ma o tobie wiedzę na poziomie sieczki i nic sensownego nie wyciągnie z profilowania bo nie pasujesz do żadnego schematu albo wpisujesz się w kilkanaście sprzecznych. To dość popularna metoda ogłupiania mechanizmów profilowania FB. Zresztą sprawdza się nie tylko tam, mnie nadal bawi to jak niektórzy mnie tu szufladkują a jak wygląda rzeczywistosc, która znają nieliczni . Przy czym wiele informacji o mnie jest tu prawdziwych i dostępnych ogólnie. Natomiast wejść do mojej głowy już nie jest tak łatwo jak sądzą niektórzy. I na tym to mniej więcej polega... Tylko wybranym pokazujesz to co uważasz że warto pokazać, reszta niech myśli że wie o kimś wszystko co jest oczywista nieprawda...0statnio edytowany przez iceberg; 15-12-19, 22:52.Skomentuj
-
W profilach kobiet, których listę polubień przeglądałem nie zauważyłem sprzeczności. Zazwyczaj były tam m.in. blogi dla matek, mniej lub bardziej znane osoby, memy, jakieś "reality show", strony erotyczne. Mnie stosunkowo łatwo sprofilować patrząc na niewiele ponad dwadzieścia polubień. Z drugiej strony nie spodziewam się żeby ktoś kto ma ich tysiące rzeczywiście przykładał wagę do utrzymywania w nich sprzeczności. Odpowiedni algorytm może odrzucić to co nie będzie pasowało do przeważajacych cech profilu. Ponadto FB korzysta z informacji zapisywanych podczas odwiedzania stron sklepów internetowych. Nie trzeba być w tym czasie nigdzie zalogowanym.
Podejrzewam, że najwięcej kłopotów sprawiają użytkownicy, którzy mają więcej polubień niż ja, ale jeszcze nie tak dużo żeby nad nimi nie panować.
@unter
Nie ta tematyka, ale niedawno Pclab pokazał jak stracić aktywnych czytelników. Po wprowadzeniu nowego wyglądu strony liczba komentarzy na głównej spadła co najmniej o połowę.0statnio edytowany przez Feniksw; 15-12-19, 23:16.Skomentuj
-
Nic nie trzeba podawać, nic nie trzeba pisać, czy na przemian popierać lub negować, algorytm i tak z matematyczna dokładnością przypisze określone poglądy, zainteresowania polityczne i socjalne, przypisze sposób spędzania wolnego czasu, odwiedzanych sklepów, miejsca zatrudnienia itp. itd.
Głęboko skrywany skok w bok?
Nie dla algorytmu, ten na podstawie danych z komórki, natychmiast zapisze to w pamięci.
Udział w demonstracji, kolejka w Biedronce tez nie pozostanie bez echa Jeśli nie bezpośrednio od użytkownika FB, to na podstawie treści rozmów znajomych i przyjaciół na portalu.
Ferrari podobnie jak FB jest tylko dla ludzi...
cd
Aktywni Użytkownicy z czasem przyzwyczaja się do nowego wyglądu a jeśli ten usprawni rozmowy (a nie dyskusje jak jest na BT) to wszystko wróci do normy, i to na +
Nie chce pisać o przygotowaniach do przejścia na "nowość" bo jednak jest to tajemnica każdego PA, ale jeśli na Pclab poszło coś nie tak, to jest to ewidentna wina administracji adresu.
Tja, w sieci panuje prosta zasada: masz dobry zespól, przeniesiesz góry!Link do...
Skomentuj
-
A co jeśli forma pisemnych pytań już się wyczerpała? Przecież poruszono, choćby na naszym forum, tak dużą ilość problemów, tematów, sporów, że wiele osób nie musi się pytać, tylko google mu podpowie wątek i sprawa rozwiązana. Również youtube ma mnóstwo poradników dla osób zagubionych, ciekawych spraw z pogranicza intymności i sfer uczuciowych. Jak zapisywałem się tutaj to miałem kilka pytań o to jak reagowało moje ciało przy kilku nieudanych próbach i nawet nie pamiętam czy te pytania zadałem w końcu, bo wciągnęły mnie inne tematy. Jestem w stanie zrozumieć kogoś, nie koniecznie z nowego pokolenia, kto mając dziś tak bogatą bibliotekę tekstową i filmową nie będzie przejawiał potrzeby logowania się na forum czy bycia aktywnym. Wystarczy, że zrobi dłuższe wyszukiwanie tematów i w końcu trafi na odpowiedź w większości pokrywającą jego pytanie.Skomentuj
-
Link do...
Skomentuj
-
Oj tam, jak miałem te 14 lat, to też mnie nikt nie rozumiał
Nie ma co bić piany.
Na serio - podobny problem podniósł ktoś na innym forum - hobbystycznym.
I trafnie stwierdził, że łatwizna /prostactwo/ wygrywa z lepszym.
Chodzi o przewagę bezmyślnego lajkowania, nad artykułowaniem wypowiedzi.
Takie czasy Panie
Nasi /a przynajmniej moi rodzice/ też płakali, że TV niszczy głębszy przekaz płynący z książek."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
Skomentuj