Jak zniszczyć chuć?

[Siarczan_Potasu]

Drażnią i jednocześnie męczą mnie moje ciało i umysł. Przyszła wiosna, kobiety zrzuciły z siebie część ubrań i mój wzrok nieznośnie błądzi po ich ciałach w poszukiwaniu zaspokojenia.

Cielesność odpada, więc nasycenie zmysłów nie wchodzi w grę, a niemożność zaspokojenia żądzy prowadzi do frustracji.

Czy komuś z was udało się zrezygnować z seksu? Jak tego dokonaliście?

Pytanie raczej do panów, ale kobiety jak chcą to mogą.

[barmetr]

Wielogodzinna praca, ćwiczenia na siłowni oraz skrupulatne wykonywanie obowiązków domowych odbiorą nawet zdrowemu mężczyźnie jakąkolwiek żądzę.

[joedoe]

Cielesność odpada

Czemu?

Wielogodzinna praca, ćwiczenia na siłowni oraz skrupulatne wykonywanie obowiązków domowych odbiorą nawet zdrowemu mężczyźnie jakąkolwiek żądzę.

Malzenstwo tez zabija wszelkie żądze. Moze to jest rozwiazanie?

[Siarczan_Potasu]

Wielogodzinna praca, ćwiczenia na siłowni oraz skrupulatne wykonywanie obowiązków domowych odbiorą nawet zdrowemu mężczyźnie jakąkolwiek żądzę.

Pracuję, a czasami po pracy zdarza mi się ćwiczyć. Po wysiłku fizycznym całe ciało jeszcze usilniej domaga się orgazmu.

Czemu?

Malzenstwo tez zabija wszelkie żądze. Moze to jest rozwiazanie?

Niepowodzenia z kobietami na różnych poziomach, także tym tematycznym, czyli łóżkowym, dlatego chciałbym pozbyć się tego w****iającego nienasycenia, ale przez zapomnienie/wyłączenie się.

[doniczkowiec]

odpalić w trakcie tvn24

[Zebraa]

Pracujesz? Serio???
Zacznij za********ć jak ja po 10 godzin dziennie, niedosypiać, daj się pożreć nerwą i perspektywą że z czasem bedzie jeszcze gorzej. A w dni wolne ogarniaj mieszkanie wraz z takimi rzeczami o jakich większości facetów się nie śniło. Miej jeden dzień wolny w tygodniu.
W międzyczasie siłownia po dwie godziny albo i więcej tak żebyś nie wiedział jak się nazywasz.
I polecam dietę wysokobiałkową. Nerki z****esz ale jak wolisz sobie szukać sposobów jak nie ruchać zamiast się wziąć za siebie i byc za****stym facetem zeby cie laski chciały to bedziesz miał jeszcze jeden powód do narzekania na to jaki swiat jest zły.

[Raine]

Wytapetowanie pokoju Pawłowiczką i Kopaczową powinno pomóc w opanowaniu popędu, myślę.

[esztebeszte]

Modlitwa, praca, modlitwa, praca... A tak na serio, znalazłbyś se laskę. Świat wypięknieje. I nie mów mi że się nie da.

[Skinheads_Front]

Pracujesz? Serio???
Zacznij za********ć jak ja po 10 godzin dziennie, niedosypiać, daj się pożreć nerwą i perspektywą że z czasem bedzie jeszcze gorzej. A w dni wolne ogarniaj mieszkanie wraz z takimi rzeczami o jakich większości facetów się nie śniło. Miej jeden dzień wolny w tygodniu.
W międzyczasie siłownia po dwie godziny albo i więcej tak żebyś nie wiedział jak się nazywasz.
I polecam dietę wysokobiałkową. Nerki z****esz ale jak wolisz sobie szukać sposobów jak nie ruchać zamiast się wziąć za siebie i byc za****stym facetem zeby cie laski chciały to bedziesz miał jeszcze jeden powód do narzekania na to jaki swiat jest zły.

Z całym szacunkiem, ale nie każdy ma szansę być "za****stym" facetem. Nie ma tak, że ktoś powie "chcę", pstryknie palcem i nagle ma szansę się takim stać. Rożni dobrze płatni coacherzy mogą promować mit american dream, ale tak dobrze to w życiu nie ma

[solstafir]

Prawie kazda dziewczyna wyskakuje mi z teksten ze cwicze na pewno ze miesnie ze wyrzezbiony bla bla bla ale czy ja cos z tego mam? Nie zauwazylem. Dalem tez se najlepsze foty do neta. Odezwaly sie dwie dziwne babki. Pietwsza starsza gruba i malo atrakvyjna druga malokonkretna o zdjecie nawet nie prosilem. Za to taka zebra z jej calym tluszczem full ubustwienie ( inteligencje przemilcze zeby bana nie dostac), msmisska gruba, z twarzy nie bardzo i charakter do bani pelne wyzycie seksualne ( pewno z lepszymi niz ja). Nie ma symetrii w tej kwestii miedzy mezczyznami a kobietami. Siarczan, nie da sie usunac libiodo bez drastycznych metod. W ogole ja bym tego nie robil. To jak ucieczka w samobojstwo. Edit: nie zrozumcie mnie zle, ja sie ostro przekonalem ze kobiety kochaja miesnie.

[MsMisska]

. Za to taka zebra z jej calym tluszczem full ubustwienie, msmisska gruba, z twarzy nie bardzo i charakter do bani pelne wyzycie seksualne ( pewno z lepszymi niz ja). Nie ma symetrii w tej kwestii miedzy mezczyznami a kobietami. Siarczan, nie da sie usunac libiodo bez drastycznych metod. W ogole ja bym tego nie robil. To jak ucieczka w samobojstwo.

Akurat Zebra jest mega ładna i mega zgrabna...

Charakter mam za****sty, twarz też.

Ale popatrz może coś w tym jest... ćwiczysz masz niezłe ciało, a i tak cały **** z tego masz...Coś musi być na rzeczy.

A tego wyzyia możesz tylko zazdrościć, bo Tobie zostaje obmacywanie w klubie.

[solstafir]

Nie zrozumialas albo malo jasno napisale. Figure ma, ksztalt i proporcje ciala, ale w ogole nie widac zeby cokolwiek cwiczyla. Nie widac efektow fitnesu. Widac to np mocno po chloe. Zebraa na duzo fatu, nie chce jej sie diety trzymac w sumie sie nie dziwie bo po co. Msmisska a co do twojego pojecia o ludziach to przypomne ci jak sie nasmiewalas ze ja i ta moja laska z klubu to brzydale, tylko ze ona w kazdym calu g byla ladniejsza od ciebie. Jedynie cycki miala mniejsze. Ale ja takie akurat wole, mniejsze ale za to jedrne. Edit. Wcale mnie nie cieszy ze "dyskusja" w ten sposob przebiega. Ale po wielu probach musze sie jednak pogodzic ze z wami mozna tylko tak.

[MsMisska]

Zebraa ma dużo fatu? Gdzie?

Ja nigdzie nie napisałam, żę jesteście brzydalami, nie widziałam Was na oczy Mniej ćpaj, kolego...

Ja jestem najpiękniejsza!!!

[solstafir]

Rimmingator ci zaznaczyl czerwono na szarym.

[joedoe]

Niepowodzenia z kobietami na różnych poziomach, także tym tematycznym, czyli łóżkowym, dlatego chciałbym pozbyć się tego w****iającego nienasycenia, ale przez zapomnienie/wyłączenie się.

To nienasycenie to motor do dzialania.
Mezczyzni zbudowali ten swiat a powodem ich dzialania zawsze byla chec dostania sie do srodka jakiejs cipy.
Mozna uciekac ale jak sie troche pomysli to prosty wniosek jest ze jesli odwrocisz sie tylem - ktos cie kopnie w dupe. Chcesz tego?
Do przeciwnika tylko przodem, odpowiednio sie uzbroiwszy.
Mam na mysli wiedzę (nie tylko swoja !!!), doswiadczenie i tak dalej.
Chodzic ani mowic tez kiedys nie umiales a wyslawiasz sie calkiem niezle.

Jest jedna podstawowa rzecz jesli chodzi o niepowodzenia.
Pisalem tu juz kiedys i dostalem podziekowania za ten tekst.

"Jesli bedziesz robil tak jak dotychczas - bedziesz mial rezultaty takie jak dotychczas."

PS:
Zastosowalem to do siebie, przy szukaniu pracy.
Powtarzalem to sobie jak mantrę.
W ciagu kwartalu znalazlem dwie roboty a telefonow od rekruterow proponujacych mi prace, juz pozniej. mialem sporo ponad 10.