Moja fantazja od pół roku to seks z Murzynem

[Siarczan_Potasu]

Kochanica a niby skąd Siarczan ma o tym wiedzieć? Jemu ciężko zaliczyć kobietę w układzie 1+1, nikt go do klubu nie wpuści...

Z tego co mi wiadomo płaci się za wejście i... wchodzi.

Siarczan sorki ale mylisz się. Od czarnych w klubach wymaga się takiego samego zadbania jak od białych. Nie widziałam nigdy grubasa z zepsutymi zębami, który ma branie tylko dlatego jest czarny. Tak, to prawda, są kobiety fantazjujace o czarnoskórych. Ale na litosc boską, nie o januszach.

I tak samo zadbany czarny ma takie samo branie jak biały?
Jak wytłumaczysz przypadek Mola, która zaliczał (i zarażał) Polki w dziesiątkach?




Głupoty opowiadasz dziewczyno i dobrze o tym wiesz.
Czarny, który wybierze się do klubu zawsze będzie miał co zaliczyć. Biały nigdy nie ma tej pewności.

Ta dyskusja jest jakaś chora. Kobiety mają prawo same decydować o tym komu obciagna i facetom nic do tego!
Jak ktoś ma kompleksy to niech je leczy u psychologa a nie sieje jakieś chore teorie!
Nie będzie mi żaden psychol mówił kim jestem tylko na podstawie tego, czy murzyn mnie puka czy nie!
No ****a dosyć tego !!

Niech decydują, nikt im tego nie broni, ale dlaczego nie miałyby być z tego powodu oceniane? Bo co? Jeden argument poproszę.

Kobiety oceniają facetów na podstawie ich seksualności (np. śmiejąc się z małych przyrodzeń), wykształcenia (np. głupek po zawodówce nie mój poziom, wyżej mierzę, bo skończyłam socjologię), zarobków np. mało/dużo zarabia), osiągnięć itd., więc co tak oburza kobiety w tym, że same są oceniane?

[kochanica90]

Zadbany, dobrze zbudowany i nie narzucajacy się czarny będzie miał takie samo branie jak zadbany i dobrze zbudowany biały. Nie byłeś w takim miejscu to się nie wypowiadaj. Nie wiem na co panny u przedstawionego u Ciebie faceta, po twarzy ciężko ocenić. Dla mnie normalny, nic wow.
A co do płacę i wchodzę. Wygląda to nieco inaczej. Spotykasz się z ambasadorami i to oni decydują czy Cie wprowadzą. W większości dobrych klubów jest selekcja. Mogą Ci odmówić wejścia nawet na bramce...

[iceberg]

Siarczan niestety nie masz racji. Zasada place i wchodzę dotyczy właśnie klubów o renomie burdeli, gdzie dla właściciela liczy się sama kasa. Tylko że tam nie pojawiają się atrakcyjne singielki czy pary... No chyba ze przez pomyłkę i tylko raz. O tych elitarnych klubach mało kto wie... Mechanizm podobny jak w filmie "Oczy szeroko zamknięte".
Niestety zdecydowana większość nie ma szans się o tym przekonać (siebie też w to wliczam jakbyś miał jakieś obiekcje), natomiast znam ludzi, którzy bawią się w ten sposób, z tym ze sama znajomość to za mało aby tam wprowadzali .
Podobna zasada dotyczy również zwykłych klubow, nie swingesrkich tylko dyskotekowych. Te lepsze robią selekcje i dzięki temu są lepsze .

[wiarus]

ICE, przecież on i tak wie lepiej i zaraz Ci walnie rozkładem P_Siarczana

[Falanga JONS]

To przykre, ale właśnie przez takie myślenie jesteśmy postrzegani za granicą w taki a nie inny sposób.

Czyli jak?

Ta dyskusja jest jakaś chora. Kobiety mają prawo same decydować o tym komu obciagna i facetom nic do tego!

To oczywista prawda, na tym polega wolność i prawo wyboru, zawsze o tym pisałem.
Tak samo, jak to, że każdy ma prawo się z tego nabijać

Tak, jak z tej damy - https://www.youtube.com/watch?v=VFMEq9js3zs

[Skinheads_Front]

Siarczan niestety nie masz racji. Zasada place i wchodzę dotyczy właśnie klubów o renomie burdeli, gdzie dla właściciela liczy się sama kasa. Tylko że tam nie pojawiają się atrakcyjne singielki czy pary... No chyba ze przez pomyłkę i tylko raz. O tych elitarnych klubach mało kto wie... Mechanizm podobny jak w filmie "Oczy szeroko zamknięte".
Niestety zdecydowana większość nie ma szans się o tym przekonać (siebie też w to wliczam jakbyś miał jakieś obiekcje), natomiast znam ludzi, którzy bawią się w ten sposób, z tym ze sama znajomość to za mało aby tam wprowadzali .
Podobna zasada dotyczy również zwykłych klubow, nie swingesrkich tylko dyskotekowych. Te lepsze robią selekcje i dzięki temu są lepsze .

Ice, tyle że czasem ta selekcja potrafiła kogoś nie wpuścić za ogoloną głowę i raz była afera, bo jakiś łysy pozew w sprawie dyskryminacji wytoczył.
Nie chcę robić offtopu, ale selekcja w klubach na zasadzie 'jakiekolwiek sportowe buty (nawet w stylu casual) są blee' to dziecinada. Najchętniej by chcieli, żeby każdy miał lakierki i kanty od garniaka na dupie. Oraz jakąś modną fryzurkę i bicepsy jak szczypior. To ma gwarantować lepsze towarzystwo?
Dobrze, że nie chodzę do dyskotek.

[barmetr]

A kiedyś murzyna do swing-klubu nie wpuścili, czy nie wpuszczają tylko bialych?

[Siarczan_Potasu]

Nie wiem na co panny u przedstawionego u Ciebie faceta, po twarzy ciężko ocenić. Dla mnie normalny, nic wow.

Jedna mówiła, że była w nim MOC.
Normalny? Albo ty masz nisko postawioną porzeczkę albo rzeczywiście z niego bije jakaś moc, której ja nie dostrzega. Brzydal jak Ajs i Barmetr razem wzięci.
Jak to co? Egzotyka, to co ty, lady i setki innych i dlatego oni mają towaru na każdy dzień, a w temacie o prawiczkach i dziewicach setki chłopaków bez jakiegokolwiek kontaktu z kobietami.

Nikt mnie nie przekona, że czarni są tak samo traktowani przez Polki jak biali. Takiego brania jak murzyni nie ma żadna inna grupa społeczna w tym kraju.

A co do płacę i wchodzę. Wygląda to nieco inaczej. Spotykasz się z ambasadorami i to oni decydują czy Cie wprowadzą. W większości dobrych klubów jest selekcja. Mogą Ci odmówić wejścia nawet na bramce...

Siarczan niestety nie masz racji.

Nie mam tutaj doświadczenia, więc nie będę się wykłócał. Mały OT, ponieważ ciekawi mnie ten temat.

Na czym polega selekcja? Wygląd, ubranie?

Rozmowa jak przebiega? Właściciele patrzą czy mają do czynienia z towarzystwem na poziomie?

Wpuszczają wszystkie singielki? Zaniedbana singielka wejdzie szybciej niż jej męski odpowiednik?

Wypraszają gości, którzy nie spełniają fizycznych wymagań, są zapuszczeni?

Tak samo, jak to, że każdy ma prawo się z tego nabijać

Nie ma prawa. Z seksualności - i w ogóle - kobiet nie można, zabronione. Co innego z facetów.
Oczywiście, że każdy może i ma prawo oceniać. Te bzdury o tym, że jest to nie w smak powstały podczas emancypacji kobiet.

A kiedyś murzyna do swing-klubu nie wpuścili, czy nie wpuszczają tylko bialych?

Żartujesz. Są specjalne wieczory dla panienek, by miały możliwość bzykania się z czarnymi.

[iceberg]

Skin nie odpowiem na temat selekcji do konkretnych dyskotek czy klubów. Natomiast zasada jest jedna i obowiązuje na całym świecie... W prywatnym klubie to właściciel decyduje kogo chce wpuscic (oczywiście rękami bramkarzy). Tu nie ma demokracji i fochow. Jeśli nie podoba ci się że nie wpuszczają wygolonych to załóż własny klub i trzep kasę tylko na łysych.
Pretensje w stylu gostka po podstawowce, ze nie może wystartować na stanowisko prezesa banku...

Nie mam tutaj doświadczenia, więc nie będę się wykłócał. Mały OT, ponieważ ciekawi mnie ten temat.

Na czym polega selekcja? Wygląd, ubranie?

Rozmowa jak przebiega? Właściciele patrzą czy mają do czynienia z towarzystwem na poziomie?

Wpuszczają wszystkie singielki? Zaniedbana singielka wejdzie szybciej niż jej męski odpowiednik?

Wypraszają gości, którzy nie spełniają fizycznych wymagań, są zapuszczeni?

Piszesz ze nie masz doswiadczenia, więc skąd ta pewność że:

Żartujesz. Są specjalne wieczory dla panienek, by miały możliwość bzykania się z czarnymi.

Sposob selekcji zależy od wybierajacego, to on układa klucz selekcji. Może to być uroda, kasa, poziom czy znajomość tematu i referencje...
Jedno jest pewne, gdyby selekcjoner porozmawial z Tobą i wysłuchał tego steku frustracji to nie tylko by nie wpuscil ale miałbyś wilczy bilet na wszelkie imprezy tego typu...

Wiesz, cieszę się ze swojej urody czy jej braku (brzydal jak mnie okreslasz, na dodatek z małym fiutem). Bo to nie przeszkadza mi cieszyć się seksem zarówno z 20 lat młodsza żoną jak i z innymi kobietami . Co więcej nie muszę za to płacić .

[Siarczan_Potasu]

Piszesz ze nie masz doswiadczenia, więc skąd ta pewność że:

Po prostu wiem. Zapewniam Cię, że tak jest. Zapytaj kogo chcesz, poda warunkiem, że ten ktoś jest obeznany w temacie.

Sposob selekcji zależy od wybierajacego, to on układa klucz selekcji. Może to być uroda, kasa, poziom czy znajomość tematu i referencje...

Może być, ale co jest. Nie wybieram się, z ciekawości pytam.
Kasy nie sprawdzą na bramce.
Uroda, jak najbardziej.
Referencje dotyczą zamkniętej grupy, ale na tym nie zbije się kapitału. Niektórzy czasami zaczynają, więc nie mają dobrych ocen, w ogóle nikt ich nie oceni, ponieważ nie są znani.
Poziom w rozmowie może wyjść, ale rozmawiać z każdym, po kilkanaście minut? Życia nie starczy (niektórzy biorą sporo rzeczy na poważnie, to pozwolę sobie zauważyć, że to była przenośnia).

Jedno jest pewne, gdyby selekcjoner porozmawial z Tobą i wysłuchał tego steku frustracji to nie tylko by nie wpuscil ale miałbyś wilczy bilet na wszelkie imprezy tego typu...

Pewne jest tylko to, że gdyby rozmawiał ze mną to potrafiłbym to tak rozegrać, że nawet nie weszlibyśmy na temat oceny niczyjej seksualności, a już w takich klimatach grałbym miłośnika multikulti, kobiecego wyzwolenia i bdsm razem wziętych. Jak na randce, trzeba przedstawić siebie w samych superlatywach.

Wiesz, cieszę się ze swojej urody czy jej braku (brzydal jak mnie okreslasz, na dodatek z małym fiutem). Bo to nie przeszkadza mi cieszyć się seksem zarówno z 20 lat młodsza żoną jak i z innymi kobietami . Co więcej nie muszę za to płacić .

Nie bierz tego tak do siebie. To był żart.
Dobrze wiemy, że nie musisz za to płacić i masz seks z innych kobietami przede wszystkim dzięki Zebrze. To ona jest przepustką, a nie Twoja uroda, jej brak czy inne osiągnięcia.

[Skinheads_Front]

Ice, ja nie mam do nikogo pretensji, tylko stwierdzam że te snobistyczne zasady są nieco śmieszne i zaproszeniem z dupy wzięte,

[iceberg]

Wiesz Zebraa jest 26 na liczniku jeśli idzie o kolejność od początku (to ze jest numerem 1 pod wieloma względami tłumaczyć nie muszę ). Zatem nie była przepustka, a kasę wcześniej miałem mniejsza, fiut się nie skurczył .
Z Zebraa jest o tyle latwiej, ze częściej ktoś szuka pary niż samego faceta (nawet twojego murzyna).
Co do selekcji to mówimy o dwóch różnych podejsciach, ty masz zapewne na myśli sama ocenę na bramce do wejścia. Ja mowie o fakcie selekcji przed spotkaniem. Zanim się dowiesz ze cokolwiek będzie organizowane. Na to jest czas aby zrobić dość konkretny research wsrod potencjalnych kandydatów. A przypadkowych gości na bramce odsiewa prośba o podanie hasla...
A tam gdzie selekcja jest slabsza, to efekty są takie, ze siedzi stado brzuchatych facetów w skarpetach i ruszają skóra po fredzie nie umiejac się nawet sensownie odezwać...
Ale odbiegamy od głównego tematu...

[kochanica90]

Siarczan teraz to już pojechaleś.
Nie spotkałam się z żadnym wieczorem z czarnymi w takich klubach...

Skinhead my mówimy o swing klubach a nie zwykłych dyskotekach.

[Siarczan_Potasu]

Z Zebraa jest o tyle latwiej, ze częściej ktoś szuka pary niż samego faceta.

Nie, z Zebrą jest o tyle łatwiej, że najczęściej szukają kobiety zarówno singielki, jak i pary. Nie Ajsa, tylko Zebry. Dopiero wtedy możesz się pokazać, ale bez niej nie dostałbyś w większości przypadków nawet szansy na poznanie. Sorry Gregory.

Co do selekcji to mówimy o dwóch różnych podejsciach, ty masz zapewne na myśli sama ocenę na bramce do wejścia. Ja mowie o fakcie selekcji przed spotkaniem. Zanim się dowiesz ze cokolwiek będzie organizowane. Na to jest czas aby zrobić dość konkretny research wsrod potencjalnych kandydatów. A przypadkowych gości na bramce odsiewa prośba o podanie hasla...

Hasło zawsze to samo - fidelio.
Trochę mi rozjaśniłeś. Sama rozmowa przed spotkaniem. Zapewne doświadczenie, przesłanie zdjęcia, rozmowa, opinie ze środowiska.

Ale odbiegamy od głównego tematu...

Przestań. Żadna nie podjęła się obalenia moich teorii. Jestem jak Newton.

Siarczan teraz to już pojechaleś.
Nie spotkałam się z żadnym wieczorem z czarnymi w takich klubach...

A spotkałaś się z Józefem Piłsudskim, bo mam wątpliwości czy istniał naprawdę?

[iceberg]

Nie, z Zebrą jest o tyle łatwiej, że najczęściej szukają kobiety zarówno singielki, jak i pary. Nie Ajsa, tylko Zebry. Dopiero wtedy możesz się pokazać, ale bez niej nie dostałbyś w większości przypadków nawet szansy na poznanie. Sorry Gregory.

Pozostając w tematyce: Ty Siarczan, ja murzyn. Ty gadać ja ruchac .
Za dużo mam już na licznku, żebym był mylony z Tobą .
Ale skoro Co tak wygodniej to wierz w swoje mity... Tylko właśnie dlatego Ty wypowiadasz się tak w tematach A inni korzystają z życia .