Mały biust partnerki, duży kłopot?

[manieek]

Problem rozwiązany, dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

[lowiczaki]

no cóż dziewczyna ma po prostu kompleks małych piersi i Twoja w tym głowa żeby ją z tego wyleczyć Co byś nie mówił ona i tak będzie odpowiadać nieee, one są małe itp. ale w głębi duszy chce słyszeć że Ci się podobają że je akceptujesz. Mów jej że są za****ste bo jędrne, że ma za****ste sutki, że uwielbiasz ich dotykać. Jeśli będziesz jej to powtarzał w kółko to w końcu uwierzy w siebie. Ja zawsze powtarzałem żonie że nie ma tak ze lubię tylko cycki tego i tego rozmiaru, tylko że są jakieś tam granice i ona spokojnie się w nich mieści Wygodniej jej biegać, na starość nie będzie miała obwisłych Musisz się cały czas "ślinić" na ich widok i słodzić duuuużo. To nie jest łatwe i szybkie zadanie, ale bądź wytrwały a zobaczysz że się opłaca Może drzemie w niej demon seksu ale hamuje ją własnie ten kompleks Przechodziłem podobne sytuację i w moim wypadku opłacało się na pewno. Myślę że pewna koleżanka lubi częściej nas odwiedzać po części dzięki takiemu właśnie działaniu No ale kto z nas nie lubi słyszeć komplementów ...

[grrr]

Dokładnie. Trzeba komplementem. a pozatym przecież kochasz ja za całokształt a nie za jakąś tam partie ciała. I nie chce straszyć, ale długa walka przed Tobą. Bo to siedzi w jej głowie i ciężko będzie to zmienić. Mimo to próboj. No i pomimo że będzie kusić nie zaglądaj w dekolty innych kobiet. Pomimo tego, że coraz cieplej i będzie ku temu sporo okazji. Ale jeśli ona przyłapie Cie na tym. To już nie będzie istotne to co mówiłeś że ma fajny biust skoro w inne zaglądasz.

[upens]

Moja dziewczyna wstydziła się stanąć przed kimś nago zanim mnie poznała. Seks tylko przy zgaszonym świetle. O piersiach też słyszałem nie raz takie teksty jak u Ciebie.

Lubieżnym wzrokiem, zachłannymi rękoma i komplementami "wyleczyłem" ją z tego. Teraz sama chce zapalić światło w nocy, czy kochać się w dzień by oglądać nasze ciała.
Z piersiami było tak:

-Masz świetne piersi.
-Są małe.
-Ale świetne.
-Małe i śmieszne.
-Piękne. Mają idealny kształt, małe słodkie sutki i jędrność.

Twierdziła że jej się podobają, a mimo tego wciąż powtarzała takie brednie. Już jest ok.

Także wytrwałości Kolego!

[Zebraa]

Dużo komplementów, nigdy nie przyznaj jej racji w tej kwestii, bo jak raz to zrobisz już zawsze będzie myśleć, że uważasz, ze sa za małe, dużo wytrwałości...
wyrzuć ją do brafiterki (skoro ich nie widziałeś, sądzę że wspólny wypad do zwykłego sklepu i twoje dobieranie odpada) niech jej dobierze dobry stanik. Nie musi powiekszać, wystraczy ze dobrze zostaną dobrane miseczki (ich kształt), by ułożyć łądnie to co jest.
No chyba ze ma AA... ale wtedy można znaleźć kilka pięknych aktorek, które mają cycki A i B i pokazać jej jak za****stą sprawa jest latanie bez stanika.

[wiarus]

Czasami, zbyt nachalne komplementowanie odnosi skutek wręcz przeciwny.
Po prostu, poświęcaj im dużo czasu w pieszczotach - to będzie najlepszy dowód na to, że są dla Ciebie ważne i że Ci się podobają. Z czasem ją ośmielisz, a jeżeli w czasie pieszczot poczuje przyjemność, będzie to szybciej niż myślisz
Na marginesie - wielkość nie zawsze idzie w parze z wrażliwością na bodźce, czy apetytem właścicielki na seks.

[Zebraa]

Z doswiadczenia zyciowego: mniejsze cycki wiecej frajdy fla wlascicielki z ich pieszczenia

[manieek]

no dobrze, czas zacząć porządną terapie i wyleczyć ją z tego Zobaczymy jak to będzie, postaram się napisać jak zareaguje przy następnym razie, kiedy będę miał znów okazje.

[wiarus]

Manieek - nie baw się w terapeutę, gdyż zapewne nie jest to potrzebne.
Daj jej tylko odczuć czynem /nie słowem/, że dla Ciebie są piękne i że uwielbiasz je pieścić. To wystarczy.

[lowiczaki]

Manieek -
Daj jej tylko odczuć czynem /nie słowem/, że dla Ciebie są piękne i że uwielbiasz je pieścić. To wystarczy.

I czynem i słowem. Jedno nie przeszkadza drugiemu a na pewno nie zaszkodzi. Która dziewczyna nie chce słyszeć komplementów, ochów i achów skierowanych w jej stronę ? Jedno z drugim potrafi zdziałać cuda.

[Nolaan_2.0]

Małe cycki to mniej problemów na stare lata.
Poza tym, co powiedzieli przedmówcy zawsze możesz pokazać jej to jako kontrargument przeciwko, jeśli zacznie narzekać:

http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/122795-pokaz-cycki.jpg

Powinno pomóc.

[nuova]

Daj jej do przeczytania to: http://www.aniamaluje.com/2015/01/cycki.html

[sunsetmen]

Powiedz jej ze nikt nie jest idealny. Rzecz polega na tym aby dwoje ludzi sie akceptowalo wzajemnie.

[analityk]

Piszesz o macaniu rękoma, może spróbuj językiem pod bluzkę do tego komplementy.
Jeżeli nie pomogą zastosuj taktykę podobnego problemu, zwierz się że masz małego członka i kompleksy przez to.

[Gandalf71]

no cóż dziewczyna ma po prostu kompleks małych piersi i Twoja w tym głowa żeby ją z tego wyleczyć Co byś nie mówił ona i tak będzie odpowiadać nieee, one są małe itp. ale w głębi duszy chce słyszeć że Ci się podobają że je akceptujesz. Mów jej że są za****ste bo jędrne, że ma za****ste sutki, że uwielbiasz ich dotykać. Jeśli będziesz jej to powtarzał w kółko to w końcu uwierzy w siebie. Ja zawsze powtarzałem żonie że nie ma tak ze lubię tylko cycki tego i tego rozmiaru, tylko że są jakieś tam granice i ona spokojnie się w nich mieści Wygodniej jej biegać, na starość nie będzie miała obwisłych Musisz się cały czas "ślinić" na ich widok i słodzić duuuużo. To nie jest łatwe i szybkie zadanie, ale bądź wytrwały a zobaczysz że się opłaca Może drzemie w niej demon seksu ale hamuje ją własnie ten kompleks Przechodziłem podobne sytuację i w moim wypadku opłacało się na pewno. Myślę że pewna koleżanka lubi częściej nas odwiedzać po części dzięki takiemu właśnie działaniu No ale kto z nas nie lubi słyszeć komplementów ...

Zdecydowanie się zgadzam jak poznałem swoją żonę, chodziła albo w spodniach albo w długich spódnicach.... ileż razy jej mówiłem, że ma za****ste nogi, które powinna pokazać... nie zliczę, ale teraz potrafi założyć sukienkę, która jest krótsza niż można sobie wyobrazić, że 41 latka może założyć... ledwo tyłek zakrywa , a nogi ma za****ste Mów kobiecie, że coś jest wg ciebie za****ste i w to uwierzy wreszcie... nie koniecznie dla innych musi być, ale najważniejsze że jest takie dla Ciebie. Poczuje się doceniona, poczuje się pewna...