Słowa dopalacze dodające największego żaru przed orgazmem to...

[jezebel]

Lubię kończyć na ostro, więc takie dopalacze to dla mnie wulgaryzmy (ale nie lubię słów ****a lub dziwka skierowanych do mnie), klapsy, ciągnięcie za włosy, agresywne pocałunki, mocne chwytanie za kark, rozkazujący ton. Generalnie kompilacje złożone ze słów: rżnąć, suka, głęboko, mocno, kutas, ssij, opisy na temat spuszczania się itp. to moja bajka.

[Tommie]

Hmmm, dzięki tej ciekawej wymianie informacji przyszło mi do głowy, żeby ją też w trakcie trochę ostrzej werbalnie potraktować. Jakieś delikatne "Lubisz się tak rżnąć s..o, prawda?" na początek. Ale najpierw z nią porozmawiam o tym, żeby potem jakiegoś kwasu nie było, że się filmów za dużo naoglądałem

[Astraja]

Lubię kończyć na ostro, więc takie dopalacze to dla mnie wulgaryzmy (ale nie lubię słów ****a lub dziwka skierowanych do mnie), klapsy, ciągnięcie za włosy, agresywne pocałunki, mocne chwytanie za kark, rozkazujący ton. Generalnie kompilacje złożone ze słów: rżnąć, suka, głęboko, mocno, kutas, ssij, opisy na temat spuszczania się itp. to moja bajka.

Nie tylko kończyć, lubię sukę, a pod reszta podisuje się w 100%.

[Azul]

Jez, jak wyłączę teksty, albo również nie będą bezpośrednio do mnie, to reszta pasuje. Jakoś mało wtedy za mówieniem przepadam. Ciekawe, czy mi się to kiedyś zmieni...

[jezebel]

Nie tylko kończyć, lubię sukę, a pod reszta podisuje się w 100%.

Ja też nie tylko kończyć lubię na ostro, ale odniosłam się do tematu - że niby chodzi o dopalacze przed orgazmem

Ostatnio moja Pani zaczęła również ostro przeklinać pod koniec. Teksty: "o ku.. jakie to jest dobre" też bardzo mocno na mnie działają.

Tommie, komunikacja wskazana, więc jeśli tej wiedzy jeszcze nie posiadłeś to kuj żelazo chociaż to bardzo dziwne skoro masz kobietę która mówi do Ciebie " o k***** jakie to jest dobre"

[Tommie]

Wykrzykiwanie przekleństw, że tak powiem "do siebie" to trochę inna bajka niż zwyzywać kogoś
Nota bene, temat już rozpoczęty. Jest duże zainteresowanie (w tym sporo śmiechu) wdrożeniem przy najbliższej okazji

BTW ostatio bawimy się trochę sprośnymi rymowankami. Na przykład wyszła nam taka wyliczanka:

Ch*je muje dzikie męże
Chodź pobawię się Twym wężem

Dupa c*pa cycki oba
Oj zabawa się podoba

Tańce harce i swawole
Na kanapie łóżku stole

Rucham pieprzę i p****olę
Tracę nad tym już kontrolę

Raz dwa trzy
Kończysz Ty!

Dreszcze spazmy orgazm dziki
Kończy nasze fiki miki

Cztery pięć
Znów mam chęć

Sześć i siedem
Sama nie wiem

Osiem dziewięć
Więc dobieram się do Ciebie

Dziesięć.... taki żarcik, nie bój się
Dzisiaj już zapadnij w sen

Jutro przecież też jest dzień
Wtedy znów przelecę Cię