Pierwszy raz, a strach przed ciążą.

[mysiaa]

Brzoskwineczka, sama mówisz, że nie ma potwierdzonych badan nt. hormonów, a potem zabraniasz ludziom mówić o ich szkodliwości . Trochę się motasz. Nie jestem przekonana do hormonów i raczej nie zdecyduję się na ich używanie. Żadna metoda nie daje 100% zabezpieczenia, więc przy każdej będę się trochę denerwować, dopóki świadomie nie zdecyduję się na dziecko

Czytając twoje wypowiedzi, tak jakbym słuchała samej siebie, jota w jote mam ten sam problem, a może warto połączyć prezerwatywy + dni niepłode + jakieś kremy, bądź globułki ?

[holly]

Porównując ten post do innych z działu "ciążą" - jestem w szoku jak skrajnie można postrzegać antykoncepcję. Jedni kochają się na fulla licząc na dni bezpłodne, a drudzy przy 3 metodach naraz mają schizy.
Dziewczyno, idź na kawę z koleżankami i porozmawiaj z żywymi przykładami że prezerwatywy/tabletki chronią wszystkich innych normalnych ludzi przed ciążą od długiego czasu :] Z moich znajomych (z którymi rozmawiałam) nikt nie stosuje 2 metod naraz, nie mówiąc o trzech. I żadna w ciąży nie jest

A co do dawki hormonów w tabletkach - zmniejsza się, więc tabletki dzisiejsze są bez porównania z tymi które były dostępne 15 lat temu.

A co do twojej mamy i jej poglądu na twoją cnotliwość... myślę że byłaby w większym szoku gdyby dowiedziała się o seksie analnym niż o najnormalniejszym w świecie dymanku po bożemu Zamieszkaliście razem, myślisz że ona jest głupia i nie wie z czym to się łączy?

[Topek]

O ile brak zaufania, co do jednej metody zabezpieczenia jeszcze jestem w stanie zrozumieć - przechodzi z czasem to zdanie o tabletkach kojarzy mi się z kościelnym pieprzeniem sprzed 10 lat, którym się zniechęcało kobiety od używania tej metody antykoncepcji... Pora dorosnąć i modelować swoje zdanie korzystając z wiarygodnych źródeł informacji.