Bez wibratorów, udziwnień, dildosów, pejczy...Pozdrawiam. Piszcie.
Interesujące pomysły na grę wstępną do seksu oralnego. Piszcie!
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Dla mnie sam oral może być grą wstępnąSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody Allen -
Usiądź wygodnie na łóżku w samych legginsach. Najlepiej szarych. Podciagnij je tak, zeby wpijaly się w Twoją cipkę. Masuj ją tylko przez nie a stopy oprzyj na barkach leżącego przed Tobą chłopaka. Trzymaj go tak i odpychaj za każdym razem jak będzie chciał Cię dotknąć. Rob sobie dobrze, dopóki na legginsach nie pojawi się sporych rozmiarów plama. Żeby jej dopomóc, możesz je wkładać odrobinę w szparke albo seksownie nałożyć troszkę sliny palcem. Samym soczkiem też się pobaw, porozciagaj między palcami albo go posmakuj. Jak już poczujesz ze starczy Twojemu tych tortur, przyciagnij go za włosy do siebie i każ się lizac przez ubranie. Zdejmij je dopiero kiedy sama już nie będziesz mogła dłużej wytrzymać.
Mam nadzieję że pomogłemDziwny jestem. Poważnie.Skomentuj
-
Seks oralny sam z siebie od zawsze był traktowany jak gra wstępna, ale w zasadzie nie ma to znaczenia.
Czasem szybki stosunek "wykończony" potem seksem oralnym też może być uroczy...
No, ale na pewno - rozbieranie się.. całowanie i smakowanie wszystkich zakamarków ciała.. pieszczoty dłonią, palcami, policzkami.. włosami (to raczej panie...) - zdecydowanie są dobrym wstępem do seksu oralnego.
Ale chyba banały prawię, prawda?Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
-
Odgrywanie ról... kandydatka starająca się o pracę. Uczennica która chce poprawić ocenę. Moja ulubiona to siostrzenica, którą wujek chce nauczyć czegoś nowego.Skomentuj
-
Skomentuj
-
kikk - ciut przerażasz
Mam jedną ulubioną opcję, z różnymi detalami, ale tych oszczędzę, bo jak piszesz, ma być bez "udziwnień".
Zawsze możesz przejąć inicjatywę, zaprowadzić w trakcie np pocałunków i rozbierania się wzajemnego do krzesła, najlepiej wysokiego, bo Tobie będzie wygodniej. Posadzić go na nim, ale wcześniej zadbać o to, żeby było vis a vis lustra. Możesz wkoło tego krzesła wyrabiać z nim naprawdę różne rzeczy, wszystko jest kwestią wyobraźni, a później zrobić mu loda ubrana w coś kusego, będąc wypięta właśnie w stronę tego lustra Jak dla mnie to niemal klasyka, ale można ją różnie urozmaicić i zakończyć niekoniecznie seksem oralnym.
Yro: stwierdzam jednoznacznie - masz wyobraźnięSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Skomentuj
-
Szczegóły też zależą od wyobraźni Każdy ma inną Ja swoją zdradzam tylko czasem
A to co było za "MY":
"My mamy to w planach (bardziej chaturbate itp), ale zabrać się do tego ciężko. Co do zabawy cam2cam próbowaliśmy, ale w kulminacyjnym momencie okazalo się że ciocia przyjechała. Więcej tego tematu nie poruszaliśmy, aczkolwiek z mojej strony - chętnie bym spróbował jeszcze raz." Brak partnerki, mówisz?
albo to: "Mi było przyjemnie. Mojej dziewczynie też. Tej drugiej? Szczerze, nie wiem. Tak czy tak, trzeba zrobić drugie podejście, tym razem bardziej świadomie"
Kręcisz coś zdaje sięSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
-
No tak...
Dziwny jesteś. Poważnie.
Koniec offtopaSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Fantazja fantazją, ale pytałem o "twoja ulubioną opcję". Tym się możesz podzielić, prawda?Dziwny jestem. Poważnie.Skomentuj
-
Może moją ulubioną opcją (nie wiem, czy mam jedną) dzielę się tylko z niedźwiadkiem, jak go nazwałeś? Uśmiał sięSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Skomentuj