Co to znaczy, że jest regułą?
Jeśli chodzi o to, ile procent społeczeństwa uprawia seks analny, to z badań, które objęły sporą część, ponad 10.000 osób (ale były przeprowadzane przez internet, natomiast brali w nich udział ludzie z różnych środowisk) wykazały, że ok 49 % zarówno kobiet, jak i mężczyzn przyznaje się do takiego kontaktu. Zaznaczę, że wystarczyła próba, nawet jeden raz, który się nie spodobał i byl ostatnim seksem analnym tej osoby w życiu, żeby można było zaznaczyć tę odpowiedź, więc z tego konkretnego pytania nie wynikało akurat, jaki procent badanych uprawia seks analny regularnie.
Masz więc rację, regularnie seks analny prawdopodobnie uprawia zdecydowanie mniej niż połowa osób, biorąc pod uwagę także wszystkich, którzy nie wzięli udział w badaniu, bo np. w ogóle nie korzystają z internetu, albo korzystają, ale nie chcieli wypełniać ankiety na temat zachowań seksualnych lub na nią nie trafili.
Tylko czy to oznacza, że to jest perwersja?
I tak warto się kierować własnymi odczuciami, jeśli seks analny wydaje Ci się ciekawą formą seksu, przyjemną, podniecającą, a Twój partner uważa tak samo, to właściwie bez znaczenia, czy ktoś nazwie go perwersją, czy też nie, będziecie chcieli go uprawiać i nie będziecie się krzywdzić- w porządku.
W drugą stronę tak samo, gdyby nawet uprawiało go 80% społeczeństwa, a Tobie on nie odpowiadał, wydawał się np. obrzydliwy, to też bez znaczenia, nie powinno to powodować, że będziesz się zmuszała do czegoś, na co zupełnie nie masz ochoty.
Perwersja oznacza wynaturzenie, przewrotność, zaspokajanie popędu płciowego w sposób nienaturalny, niezwykły.
Na ile jest to według Ciebie nienaturalna i niezwykła forma seksu, tego nie wiem, często zależy to od tego, co sami na ten temat sądzimy, gdzie leżą nasze granice. Ale należy dodać, że pewnych rzeczy naprawdę trudno nie nazwać nienaturalnymi i niezwykłymi, co do seksu analnego, moim zdaniem, nie ma takiej jasności, co nie zmienia faktu, że nawet świadomość, że perwersją i czymś nienaturalnym jest to, co się robi w łóżku, nie zawsze powoduje, że zainteresowani zaprzestają takich praktyk, bo jeśli nie robią sobie ani innym istotom krzywdy (w ich odczuciu), to nie widzą powodu, by sobie tego odmawiać.
Jeśli chodzi o to, ile procent społeczeństwa uprawia seks analny, to z badań, które objęły sporą część, ponad 10.000 osób (ale były przeprowadzane przez internet, natomiast brali w nich udział ludzie z różnych środowisk) wykazały, że ok 49 % zarówno kobiet, jak i mężczyzn przyznaje się do takiego kontaktu. Zaznaczę, że wystarczyła próba, nawet jeden raz, który się nie spodobał i byl ostatnim seksem analnym tej osoby w życiu, żeby można było zaznaczyć tę odpowiedź, więc z tego konkretnego pytania nie wynikało akurat, jaki procent badanych uprawia seks analny regularnie.
Masz więc rację, regularnie seks analny prawdopodobnie uprawia zdecydowanie mniej niż połowa osób, biorąc pod uwagę także wszystkich, którzy nie wzięli udział w badaniu, bo np. w ogóle nie korzystają z internetu, albo korzystają, ale nie chcieli wypełniać ankiety na temat zachowań seksualnych lub na nią nie trafili.
Tylko czy to oznacza, że to jest perwersja?
I tak warto się kierować własnymi odczuciami, jeśli seks analny wydaje Ci się ciekawą formą seksu, przyjemną, podniecającą, a Twój partner uważa tak samo, to właściwie bez znaczenia, czy ktoś nazwie go perwersją, czy też nie, będziecie chcieli go uprawiać i nie będziecie się krzywdzić- w porządku.
W drugą stronę tak samo, gdyby nawet uprawiało go 80% społeczeństwa, a Tobie on nie odpowiadał, wydawał się np. obrzydliwy, to też bez znaczenia, nie powinno to powodować, że będziesz się zmuszała do czegoś, na co zupełnie nie masz ochoty.
Perwersja oznacza wynaturzenie, przewrotność, zaspokajanie popędu płciowego w sposób nienaturalny, niezwykły.
Na ile jest to według Ciebie nienaturalna i niezwykła forma seksu, tego nie wiem, często zależy to od tego, co sami na ten temat sądzimy, gdzie leżą nasze granice. Ale należy dodać, że pewnych rzeczy naprawdę trudno nie nazwać nienaturalnymi i niezwykłymi, co do seksu analnego, moim zdaniem, nie ma takiej jasności, co nie zmienia faktu, że nawet świadomość, że perwersją i czymś nienaturalnym jest to, co się robi w łóżku, nie zawsze powoduje, że zainteresowani zaprzestają takich praktyk, bo jeśli nie robią sobie ani innym istotom krzywdy (w ich odczuciu), to nie widzą powodu, by sobie tego odmawiać.
Skomentuj