W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wasze podejscie do nagosci

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • agniecha85
    Świętoszek
    • Mar 2006
    • 6

    #16
    Ja nie miałam problemów raczej nigdy ze swoją nagością w stosunku do chłopaka, jednak jeśli chodzi o np plaże to nie opalała bym się nago napewno. Można zawsze pokazac kawałek ciałka, ale moja nagość wśród ludzi by mnie żenowała. Jednak często mozna spotkac ludzi (cały czas mówie o plaz) nagich i dla mnie to normalny widok zarówko jeśli są to kobiety jak i mężczyżni. Wracając do chłopaka to jak na moje oko on bardziej wstydził się mnie nic ja jego, chociaz nie wiem czemu bo jak dla mnie ma super ciałko.

    A jak z nagością waszą drogie forumowiczki w stosunku do innych (nie najbliższego chłopaka)?
    Pokazały byście się nago?
    A moze za pieniądze? (ciekawi mnie to)

    Ja nagości jak wspomniałam swojej się nie wstydze, żenują mnie ludzie. A pieniądze hmm... troche to płytkie

    Skomentuj

    • DajMiTęNoc
      Perwers
      • May 2005
      • 1153

      #17
      Ja zaobserwowałem, że większość kobiet ma kompleksy na pkt swego wyglądu. Najczęstsze przypadki to albo, że mają za małe piersi albo, że mają za dużo kg.

      Chyba nie wiedzą, że małe piersi się i lepiej trzyma i liże, a co do kg to ja nie lubię jak się ocierać o miednice kobiety i czuć jak mi się wbija albo jak się przytuli to czuć kości a nie ciało.

      I z tych powodów często kobiety wspominają o seksie po ciemku na szczęście dar przekonywania i jest seks przy świetle.



      Ja tam mam kompleksy na pkt wyglądu swego, ale nie mam zahamowań przed nagością. Mi ona nie przeszkadza. I jak jestem z kobietą chodzę normalnie po mieszkaniu na waleta, to samo jak śpię z kobietą nie wyobrażam sobie snu w ubraniu, więc oboje musimy być rozebrani.
      Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #18
        Napisał agniecha85
        A jak z nagością waszą drogie forumowiczki w stosunku do innych (nie najbliższego chłopaka)?
        Pokazały byście się nago?
        A moze za pieniądze? (ciekawi mnie to)
        Jest to dla mnie naturalna sprawa- gdy ta inna osoba (osoby) też są nagie (np. plaża) albo jakaś domowa sytuacja.
        W zasadzie nie mam kompleksów (chociaż czasem ktoś złośliwie stwierdzi, że powody do takowych mam). No i uważam, że bez przyodziewku nieźle się prezentuję.
        0statnio edytowany przez Rojza Genendel; 14-03-06, 17:20.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • Bender
          Administrator
          • Feb 2005
          • 3026

          #19
          Czasem kompleks mi sie wlaczy, ale co tam. Czasami poprsotu widac ze lubie piwo

          A co do warunkow oswietlenai do seksu - polmrok jest the best - np mala lampka, swieczki Bo to kompromis. Do tego wszystko wyglada tak tajemniczo i otwarcie zarzem... sie rozmarzylem
          Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
          Billy Crystal

          Skomentuj

          • Raine
            Administrator
            • Feb 2005
            • 5252

            #20
            No, taka niepełna jasność albo umiarkowana pomroczność - potrafią zdziałać cuda

            Osobiście mam zupełnie obojętny stosunek do własnej nagości - - krótko mówiąc, wali mnie równo opinia osób trzecich.
            Ale spać wolę (zdecydowanie) ubrany, nago to chyba tylko latem, jak solidnie słońce da w zawór :]

            To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




            Regulamin Forum.

            Skomentuj

            • drstrangelove
              Ocieracz
              • Mar 2006
              • 98

              #21
              uwielbiam jak kobieta chodzi na go po domu. do tego swiatlo swieczki tanczace na skorze - super
              16142104..gg

              Skomentuj

              • MyszkaZ
                Erotoman
                • Dec 2005
                • 535

                #22
                Napisał agniecha85

                A jak z nagością waszą drogie forumowiczki w stosunku do innych (nie najbliższego chłopaka)?
                Pokazały byście się nago?
                A moze za pieniądze? (ciekawi mnie to)
                Jezeli chodzi o innych, to jest mi to obojetne. Nagosc jest dla mnie naturalna, zreszta kazda z nas ma to samo, tylko w troche innym wydnaiu, wiec nie wiem czego mialabym sie wstydzic....

                Rozebrac sie za pieniadze...osobiscie chyba bym tego nie zrobila, ale z drugiej strony, skoro moge sie afiszowac w plazy w samych gaciach, to czemu ktos nie moglby mi za to zaplacic np. w klubie Ale gadac to cos innego niz dzialac...
                Even though she seems so high
                He knows that she can't fly
                and when she falls out of the sky
                He'll be standing by

                Skomentuj

                • Gumka
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jan 2005
                  • 1493

                  #23
                  wobec innych skrywam swoją nagość. Nie rozbieram się do naga przy osobach trzecich. I dla mnie nagość nie jest całkowicie naturalna zostałam wychowana tak, że normalne jest dla mnie ubierać się każdego ranka. A nagie ciało to sfera zbyt intymna, do której dopuszczam tylko swojego chłopaka. Od tak.. bez powodu nie rozbieram się przy obcych:/

                  Co do pieniędzy - to nie jestem tancerką go-go żeby zdejmować ciuchy za pieniądze... Ale (tu pojawia się u mnie mała sprzeczność, którą muszę jeszcze przemyśleć) w przyszłości chciałabym osiągnąć sukces (może nawet medialny ) i gdybym dostała propozycję sesji rozbieranej za naprawdę dużą kasę... to sama nie wiem... Póki co odpowiadam NIE, ale jak wiadomo życie często weryfikuje nasze poglądy.
                  "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                  Casanova



                  akcja pornograf(iczna)

                  Skomentuj

                  • Enea
                    Perwers
                    • Dec 2005
                    • 1010

                    #24
                    Obecnie równiez nie mam specjalnych zahamowań jeśli chodzi o nagość ale pamietam czasy kiedy na biwakach pod prysznic chodziłyśmy z koleżankami oddzielnie bo nie było zasłonek w kabinach i pojedyńczo zajmowałyśmy łazienki... Teraz wcale mi to nie przeszkadza... Lubię swoje ciało i nie miałabym oporów zeby na przykład pójść na plaże dla naturystów.. z resztą często opalam się choćby bez górnej części stroju nie lubię białych placów od stanika Myślę że człowiek z czasem przyzwyczaja się do swojej nagości i trochę to zajmuje zanim oswoi się ze swoim ciałem

                    Co do rozbierania za pieniądze to mam do tego mieszany stosunek i są pewne granice na przykład nigdy nie rozkraczyłabym się za pieniądze do kamery i nie ważne jaka byłaby to kwota
                    0statnio edytowany przez Enea; 15-03-06, 15:37.

                    Skomentuj

                    • Włóczykij
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jun 2005
                      • 301

                      #25
                      Napisał Enea
                      nigdy nie rozkraczyłabym się za pieniądze do kamery i nie ważne jaka byłaby to kwota
                      nawet za dwa miliony euro?
                      Nie wierzę....

                      Skomentuj

                      • Enea
                        Perwers
                        • Dec 2005
                        • 1010

                        #26
                        Napisał Włóczykij
                        nawet za dwa miliony euro?
                        Nie wierzę....
                        Believe it or not.... nigdy znaczy nigdy

                        Żadna kwota nie zadziała na mnie tak żebym pokazała się od środka

                        Skomentuj

                        • a-fly-woman
                          Emerytowany Pornograf
                          • Apr 2005
                          • 1196

                          #27
                          Nie wstydzę się swojego ciała, bo myślę, że nie mam czego. Nie krępuje mnie chodzenie nago przy partnerze.
                          Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                          Skomentuj

                          • żaba
                            Świntuszek
                            • Mar 2006
                            • 68

                            #28
                            NIE wstydzę się swojego ciała.wręcz przeciwnie-czuję się w nim bardzo naturalnie. uwielbiam,kiedy jest ciepło i mogę po domu chodzić nago. oporów przed pokazaniem ciała również nie miałam. nagość jest dla mnie bardzo naturalna.

                            Skomentuj

                            • uległa
                              Świętoszek
                              • Apr 2006
                              • 22

                              #29
                              A ja bardzo lubię być oglądana przez mężczyznę ...

                              Skomentuj

                              • paffcio
                                Banned
                                • Mar 2006
                                • 2286

                                #30
                                Napisał Bender
                                Ja lubie nagosc. Rano np chodze na waleta po domu, gdy jestem sam ;P Przy partnerce tez nie mam problemow
                                haha i to jest dobra odpowiedz ,piwo dla kolegi nic dodać nic ując moze tyle ,że kilka razy opalałem się nago

                                Skomentuj

                                Working...