W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak dlugo trwał twoj pierwszy raz ?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tomek17
    Świętoszek
    • May 2005
    • 5

    #76
    Mój pierwszy raz..jakies dwa tygodnie temu..nic nie planowane bylo..tzn bez stosunku tylko pieszczoty..i wsumie jakos kolo 5min szybkiej jazdy..nie wliczam gry wstepnej a jutro znowu lozeczko ale juz zaplanowane

    Skomentuj

    • Rebtel
      Świętoszek
      • Oct 2006
      • 7

      #77
      moj pierwszy raz bez gry wstepnej jakies 45 minut stosunku, ale pare razy przerywany, zeby zmienic pozycje

      Skomentuj

      • Abegan
        Erotoman
        • Sep 2006
        • 591

        #78
        Jakieś pół godzinki... z wieloma "zabawami" :-)
        Abegan

        Skomentuj

        • m'n'm
          Ocieracz
          • Aug 2006
          • 124

          #79
          u mnie trwał jakieś 30 sekund... nic prawie nie poczulam
          Ona M, On M;
          M'n'M to my!

          Skomentuj

          • czili
            Świętoszek
            • Aug 2006
            • 6

            #80
            u mnie pierwszy raz trwał.. hmm, 15 minut góra
            nie bolało, nie krwawiłam za bardzo czego bardzo się na początku bałam.. ogólnie było pozytywnie..

            Skomentuj

            • Nicol
              Świętoszek
              • Oct 2006
              • 31

              #81
              okolo godzinki dokladnie nie potrafie okreslic

              Skomentuj

              • bondage
                Świętoszek
                • Oct 2006
                • 27

                #82
                dłuuuuuga gra wstępna, sedno chwilę
                jestem sztuką samą w sobie

                Skomentuj

                • Sandy1
                  Świętoszek
                  • Aug 2006
                  • 24

                  #83
                  Dzisiaj straciłam dziewictwo wieczorem ok 20 kiedy moj chłopak był u mnie.Mieliśmy juz kilka prób ale zawsze nieudanych. Dzisiaj było bosko. Najpier petting i wkładanie paluszka a pozniej wolne pchniecia samym penisem, powoli wchodził coraz głebiej aż wkoncu wszedł juz na fulla ze czułam jego całego. Nawet nie bolało, nie było nic strasznego, miałam troche krwi ale wszystko sie udało i jestem szczęsliwa ze to zrobiłam. Juz podczas pierwszego razu zaczęłam jeczec. Kochaliśmy sie dosyć długo jak na pierwszy raz, ok 30 min.

                  Skomentuj

                  • DarkAngel
                    Perwers
                    • Nov 2006
                    • 1020

                    #84
                    Jak długo? Hmm...
                    W sumie koło kilkunastu minut
                    Aż dziw, że aż tak długo jak na pierwszy raz, no ale...
                    Jak widać tak na mnie podziałało kilka lampek wina, które wypiłem wraz z mym Skarbem
                    >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                    Skomentuj

                    • tosia
                      Świętoszek
                      • Nov 2006
                      • 18

                      #85
                      mój pierwszy raz z 3 minuty. niestety bardzo bolało żebym się przejmowała że tak krótko. potem jeszcze kilka razy bolało, a on w tym czasie się wyrobił w dystansie

                      Skomentuj

                      • cezar27
                        Ocieracz
                        • Aug 2006
                        • 151

                        #86
                        Trudno w to uwierzyć ale cały pierwszy raz trwał około 2 godzin (z grą wstępną, zmianami pozycji itd.) w tym czasie były dwa podejścia, a do tego kilka razy wstrzymywała mnie partnerka (dla niej to nie był pierwszy raz, co w sumie bardzo sobie chwale bo był mniejszy stres) bo nie chiała za szybko odpłynąć. Jak potem powiedziała mój najlepszy przyjaciel wyjątkow dobrze pasował do jej cipki
                        All we are is dust in the wind...

                        Skomentuj

                        • tosia
                          Świętoszek
                          • Nov 2006
                          • 18

                          #87
                          no to jak miałam owego partnera (obecnego) to był to jrgo pierwszy raz ze mną, jak już w końcu się coś udało to też właśnie dwie godzinki to trwało a nóg to złożyć z powrotem nie umialam
                          no i uda to ja miałam jak malinki hehe

                          Skomentuj

                          • Missionaire
                            Ocieracz
                            • Apr 2006
                            • 118

                            #88
                            Napisał cezar27
                            Trudno w to uwierzyć ale cały pierwszy raz trwał około 2 godzin (z grą wstępną, zmianami pozycji itd.) w tym czasie były dwa podejścia, a do tego kilka razy wstrzymywała mnie partnerka (dla niej to nie był pierwszy raz, co w sumie bardzo sobie chwale bo był mniejszy stres) bo nie chiała za szybko odpłynąć. Jak potem powiedziała mój najlepszy przyjaciel wyjątkow dobrze pasował do jej cipki
                            Dlaczego?Moj pierwszy raz tez trwal dlugo(ponad 1h),ale to tylko dlatego,ze w gumce dojsc nigdy nie moge-a na pewno trwa to dluzej..(a pierwszy raz byl w gumce)
                            "Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
                            Terry Pratchett

                            Skomentuj

                            • Raf07
                              Świętoszek
                              • Nov 2006
                              • 4

                              #89
                              hmm długo się przed stosunkiem pieściliśmy i chya niepotrzebnie.... ponieważ jak pierwrzy raz się tam znalazł to eksplodował po max 10 pchnięciach

                              Skomentuj

                              • tosia
                                Świętoszek
                                • Nov 2006
                                • 18

                                #90
                                hehe no to odliczaliście?

                                Skomentuj

                                Working...