Dzień dobry wszystkim.
Chciałbym zapytać was o opinie. We wtorek (15.11) minie 2 tygodnie, od kiedy dziewczyna powinna dostać okresu (powinna 1.11). W Poniedziałek, 3 tygodnie temu (24.10) uprawialiśmy seks z gumką. Po spuście kiedy sciagnalem gumke, byla mega lepka, jak od spermy. Nie była ewidentnie rozerwana, ale panicznie przyszlo mi na mysl, ze to moje nasienie. Zwiazalem ja, polecieliśmy z dziewczyną po Ellaone, zażyła ją w ciągu godziny od stosunku.
Po przyjeździe do domu sprawdziłem tą gumkę, już związaną. Od dołu, do momentu związania była szczelna, od góry wlałem wody - nic nie wyleciało. Normalnie byłbym pewien, że nie ma żadnego ryzyka, ale:
a) dziewczyna miała zawsze regularne okresy
b) w dniu seksu była wg. kalendarzyka z telefonu (taka aplikacja) była chyba 1 czy 2 dni po dniach płodnych, a wg opinii z internetu to prawie każda, która wzięła ellaone po owulacji - zaszła. Tzn nie przeczytałem chyba ani jednego przypadku, żeby wtedy podziałała
Dodam jeszcze, że w ten pon - 2 tyg po stosunku zrobiliśmy 2 testy ciążowe - jeden płytkowy z apteki i jeden taki paskowy, jakiś szajs z tesco. Oba wyszły negatywne.
Jak myślicie, czy jeżeli prezerwatywa była taka, jak opisana wyżej, to jest w ogóle możliwość zaciążenia?
Proszę o brak złośliwości i wyrozumiałość.
Dziękuję
Chciałbym zapytać was o opinie. We wtorek (15.11) minie 2 tygodnie, od kiedy dziewczyna powinna dostać okresu (powinna 1.11). W Poniedziałek, 3 tygodnie temu (24.10) uprawialiśmy seks z gumką. Po spuście kiedy sciagnalem gumke, byla mega lepka, jak od spermy. Nie była ewidentnie rozerwana, ale panicznie przyszlo mi na mysl, ze to moje nasienie. Zwiazalem ja, polecieliśmy z dziewczyną po Ellaone, zażyła ją w ciągu godziny od stosunku.
Po przyjeździe do domu sprawdziłem tą gumkę, już związaną. Od dołu, do momentu związania była szczelna, od góry wlałem wody - nic nie wyleciało. Normalnie byłbym pewien, że nie ma żadnego ryzyka, ale:
a) dziewczyna miała zawsze regularne okresy
b) w dniu seksu była wg. kalendarzyka z telefonu (taka aplikacja) była chyba 1 czy 2 dni po dniach płodnych, a wg opinii z internetu to prawie każda, która wzięła ellaone po owulacji - zaszła. Tzn nie przeczytałem chyba ani jednego przypadku, żeby wtedy podziałała
Dodam jeszcze, że w ten pon - 2 tyg po stosunku zrobiliśmy 2 testy ciążowe - jeden płytkowy z apteki i jeden taki paskowy, jakiś szajs z tesco. Oba wyszły negatywne.
Jak myślicie, czy jeżeli prezerwatywa była taka, jak opisana wyżej, to jest w ogóle możliwość zaciążenia?
Proszę o brak złośliwości i wyrozumiałość.
Dziękuję
Skomentuj