Witam, nie jestem pewny czy trafilem do opowiedniego dzialu, ten zdaje sie najbardziej odpowiedni.
Moj problem jest dosyc ciezk(i. Mam 20 lat, i nigdy dotad nawet nie byłem blisko pocałowania dziewczyny. W czasach liceum miałem duże problemy z cerą oraz wagą, co strasznie obniżyło moją samoocenę. Bałem się zagadać do dziewczyn, mysle ze z powodu strachu przed odrzuceniem. Jedyne dziewczyny które poznałem i próbowałem poderwać po paru dniach traciły zainteresowanie i zaczynały podrywać moich kolegów. Tak w skrócie minęły czasy liceum. Oczywiście nikt z przyjaciół, znajomych czy rodziny nie ma pojecia o tym ze nigdy nawet nie pocałowałem dziewczyny. Uciekając od wstydu przed tym zacząłem kłamać o tym że miałem kilka dziewczyn.Po liceum poznałem dziewczyne, w przeciagu 6 mies wyszlismy razem 2 razy, jednak za kazdym razem spotkanie konczylismy przytuleniem. Za 2 dni mamy wyjść razem, jednak tym razem chcę czegoś więcej niż uścisk. Boję się jednak gdyż nigdy nie całowałem się z dziewczyną, w dodatku czuję się onieśmielony gdyż jest ona piękna, każdy się za nią ogląda, podczas gdy ja w najlepszym wypadku jestem średniakiem. Gdy rozmawiamy boję się prawić jej komplementy,może dlatego iż boję się ze mnie odrzuci i będzie niezręcznie, więc nasza rozmowa wygląda bardziej na dwóch kumpli niż pare. Jak zainicjować pocałunek? Jak pokazać że zalezy mi na niej? Czy w trakcie rozmowy powinienem prawić jej komplementy?
Moj problem jest dosyc ciezk(i. Mam 20 lat, i nigdy dotad nawet nie byłem blisko pocałowania dziewczyny. W czasach liceum miałem duże problemy z cerą oraz wagą, co strasznie obniżyło moją samoocenę. Bałem się zagadać do dziewczyn, mysle ze z powodu strachu przed odrzuceniem. Jedyne dziewczyny które poznałem i próbowałem poderwać po paru dniach traciły zainteresowanie i zaczynały podrywać moich kolegów. Tak w skrócie minęły czasy liceum. Oczywiście nikt z przyjaciół, znajomych czy rodziny nie ma pojecia o tym ze nigdy nawet nie pocałowałem dziewczyny. Uciekając od wstydu przed tym zacząłem kłamać o tym że miałem kilka dziewczyn.Po liceum poznałem dziewczyne, w przeciagu 6 mies wyszlismy razem 2 razy, jednak za kazdym razem spotkanie konczylismy przytuleniem. Za 2 dni mamy wyjść razem, jednak tym razem chcę czegoś więcej niż uścisk. Boję się jednak gdyż nigdy nie całowałem się z dziewczyną, w dodatku czuję się onieśmielony gdyż jest ona piękna, każdy się za nią ogląda, podczas gdy ja w najlepszym wypadku jestem średniakiem. Gdy rozmawiamy boję się prawić jej komplementy,może dlatego iż boję się ze mnie odrzuci i będzie niezręcznie, więc nasza rozmowa wygląda bardziej na dwóch kumpli niż pare. Jak zainicjować pocałunek? Jak pokazać że zalezy mi na niej? Czy w trakcie rozmowy powinienem prawić jej komplementy?
Skomentuj