W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Nago w saunie/na plaży - odbieranie innych

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kationek
    Erotoman
    • Feb 2009
    • 754

    #61
    Napisał Malinka_a
    a ja nie lubię nagości w miejscach publicznych, bo jak dla mnie jest kompletnie aseksualna, ni
    Wiec po prostu nie chodź na saunę. Bo wchodząc tam akceptujesz regulamin i społecznie przyjęte zasady. To tak jakbym ja się awanturowal ze na tym forum są ludzie do cna zepsucia i zadalbym jego zamknięcia, bo propaguje zachowania niezgodne z naukami kościoła (ot taki sobie przykład, pierwszy który przyszedł mi do głowy).
    Strasznie irytujacy są ludzie, którzy lądują się w pełnym opakowaniu na saunę, a później zdziwieni, ze ich obsługa wyprasza...
    Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

    Skomentuj

    • Malinka_a
      Perwers
      • Feb 2011
      • 1219

      #62
      nie chodzę na saunę i między innymi ze względu na wszechobecną nagość nawet nie mam ochoty. chodziło mi o miejsca jak plaża. ras udało mi się niechcący wylądować na plaży nudystów i uciekałam stamtąd zniesmaczona ale zdarza się przecież tak, że i na normalnej plaży ktoś coś pokaże, na co ja mogę nie mieć ochoty patrzeć. co nie znaczy, że robię awantury tym ludziom, czy cokolwiek, bo po prostu odwracam wzrok. ale nie lubię obcej nagości i już.
      widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
      jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
      bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

      Skomentuj

      • Minionek
        Ocieracz
        • Jan 2014
        • 131

        #63
        Klasyczna plaża publiczna - nie.
        Czasem spotyka się kobiety topless, za granicą jest to popularniejsze (Niemcy, Chorwacja, Bułgaria, Tunezja) ... ale facetów nagich nie widziałem.

        Sauna jest OK. Mi to nie przeszkadza. Nie gorszy, nie zawstydza ...
        Ciało kobiety jest świątynia, a nie knajpą.
        Moje opowiadania:
        1. seria Mokra Włoszka
        2. seria Głębokie westchnienie

        Skomentuj

        • pola87
          Świntuszek
          • Sep 2010
          • 96

          #64
          Ja lubię chodzić po saunie na golasa. Mam fajne saunarium niedaleko domu, jest ogromne i nowocześnie urządzone, są różne sauny od ciepłych po gorące i wodne, pokój do chłodzenia się, gdzie znajduje się rząd pryszniców, co jeden z cieplejszą wodą, wysoko zawieszone wiadro z którego można spuścić na siebie lodowatą wodę, gdy pociągnie się za sznurek, wąż z zimną wodą a'la więzienny prysznic, kabina z kolorową wodą. Jest strefa gdzie można usiąść i odpocząć, jest pokój z leżakami, relaksacyjna muzyka, olejki, na środku jest wzniesienie z malutkim basenikiem z zimną wodą i maszyna do lodu. Cud miód. I nigdy nie ma tam wielu ludzi, czasem nawet są pustki, wtedy po całym przybytku chodzę nago, a prześcieradło noszę w ręce. Na innych golasów nie patrzę, zwykle nie ma na kim oka zawiesić, a nawet jakby było, to nie mam chęci tego oglądać. Prawie zawsze idę tam ze swoim facetem i to na nim się skupiam, uwielbiam patrzeć jak publicznie pokazuje się nago. On natomiast się wkurza, kiedy ktoś się na mnie gapi.


          A co do plaży, na plaży nudystów z chęcią zrzuciłabym z siebie bikini, ale nie lubię kiedy ktoś obnaża się na zwykłej plaży. (Czy to opalając się topless, czy przebierając się na środku plaży jak gdyby nigdy nic. Są przebieralnie, a nie każdy sobie życzy oglądania gołych zadków i innych zwisów, więc gorszy mnie to, szczególnie jak na plaży są dzieci.)
          0statnio edytowany przez pola87; 06-11-14, 10:23.

          Skomentuj

          • roz34
            Erotoman
            • Jun 2010
            • 485

            #65
            Napisał pola87
            Są przebieralnie, a nie każdy sobie życzy oglądania gołych zadków i innych zwisów, więc gorszy mnie to, szczególnie jak na plaży są dzieci.)
            a potem dzieciaki wstydzą się pójść nago pod prysznic na basenie, bo to nie wypada, bo golizna, etc.

            nie mam problemu z nagością na basenie czy na plaży, w saunie bywam rzadziej, nie obserwowałem nagości. Ale ponieważ dodatkowo lubię "niedoskonałości" kobiecego ciała, to "zwisy" mnie nie przerażają.
            fan minetki

            Skomentuj

            • nienastolatek
              Seksualnie Niewyżyty
              • Mar 2013
              • 337

              #66
              ja jakoś zawsze trafiam na sauny nie koedukacyjne, wiec nie mam doswiadczen w tym zakresie

              Skomentuj

              • kimirsen
                Ocieracz
                • Apr 2010
                • 120

                #67
                Napisał pola87
                A co do plaży, na plaży nudystów z chęcią zrzuciłabym z siebie bikini, ale nie lubię kiedy ktoś obnaża się na zwykłej plaży. (Czy to opalając się topless, czy przebierając się na środku plaży jak gdyby nigdy nic. Są przebieralnie, a nie każdy sobie życzy oglądania gołych zadków i innych zwisów, więc gorszy mnie to, szczególnie jak na plaży są dzieci.)
                Na plaży nudystów można również spotkać całe rodziny. Tutaj chodzi o naturyzm, a nie erotyzm.
                Jeśli chodzi o zwisy, to młodość nie wieczność. Taki widok uczy pokory do samego siebie, do życia, tolerancji i szacunku.

                Skomentuj

                • przyjaciel40
                  Perwers
                  • Jul 2010
                  • 1116

                  #68
                  Napisał kimirsen
                  Jeśli chodzi o zwisy, to młodość nie wieczność. Taki widok uczy pokory do samego siebie, do życia, tolerancji i szacunku.
                  Bardzo ładnie powiedziane BRAWO
                  Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

                  Skomentuj

                  • wiarus
                    SeksMistrz
                    • Jan 2014
                    • 3264

                    #69
                    Fakt.
                    Pocieszające jest to, że niezależnie od orientacji, można czasami dojść do jednego wniosku.
                    Pola pisałem to wielokrotnie : biust zaczyna być podniecający dopiero wtedy, gdy widać jego reakcję na siłę grawitacji. Nie wiem - może jestem zbokiem.
                    "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                    James Jones - Cienka czerwona linia

                    Skomentuj

                    • kimirsen
                      Ocieracz
                      • Apr 2010
                      • 120

                      #70
                      Napisał wiarus
                      Fakt.
                      Pocieszające jest to, że niezależnie od orientacji, można czasami dojść do jednego wniosku.
                      Bo poza tym, że różnimy się tym, z kim śpimy, to w zasadzie niczym innym się nie różnimy. Jesteśmy ludźmi jednak.

                      Skomentuj

                      • pola87
                        Świntuszek
                        • Sep 2010
                        • 96

                        #71
                        Napisał kimirsen
                        Na plaży nudystów można również spotkać całe rodziny. Tutaj chodzi o naturyzm, a nie erotyzm.
                        Tak i to rozumiem.
                        Miałam raczej na myśli sytuację, kiedy ktoś rozbiera się na zwykłej plaży. W miejscu, gdzie nie każdy może sobie tego życzyć. Spotkałam się z tym wiele razy, nawet u nas w Polsce. Do dziś pamiętam jak zaraz obok mnie na kocyku rozłożyła się babka, po czym rozebrała się do naga - zdjęła sukienkę, stanik i majtki (niby zasłaniając się ręcznikiem, ale tylko z jednej strony) i w końcu założyła na siebie skąpy dół od bikini. Wszyscy inni ludzie byli w ubraniu, a dzieci pokazywały ją sobie palcami. Może to wina tego, że ważyła na oko ze 150kg i miała ogromne piersi. Mimo wszystko uważam, że na takie rzeczy są specjalne plaże, no i trzeba mieć trochę przyzwoitości.

                        Skomentuj

                        • KoneserSmaków
                          Erotoman
                          • Jan 2012
                          • 560

                          #72
                          Napisał pola87
                          Może to wina tego, że ważyła na oko ze 150kg i miała ogromne piersi. Mimo wszystko uważam, że na takie rzeczy są specjalne plaże, no i trzeba mieć trochę przyzwoitości.
                          No i tu jest problem, Ci co mają najmniej do pokazania, pokazują najwięcej Oczywiście nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że często jest to forma pokazu "wdzięków".

                          Skomentuj

                          • oj_tam_user
                            Świętoszek
                            • Nov 2014
                            • 4

                            #73
                            w ubiegłym roku dość namiętnie chodziłem do sauny, a że mam ośrodek pod domem, chodziłem na 23, znowu miałem 'farta' i zgrałem się z gościem który przychodził, ściągał ręcznik, kładł na deskach i robił szpagat .. z jajkami na wierzchu
                            (po za tym regulamin mówi że wejście bez bielizny )

                            Inna sprawa, że każdy jak mówi coś o nagości czy nudystach to ludzie myslą od razu o super lachonach i napakowanych gościach, kochani live is brutal!

                            Zdarzyło mi się być we Frankfurcie zimową porą i zawitać do takiego sauna world, 3 piętra saun i innych takich. A że ja z Polski to też jeden ręczniczek sobie wziąłem, na dzień dobry przyczaila mnie obsluga i od razu krzyk że sie sie poce na deski, no to siadam na tym ręczniku i próbuje zakryć jajka.. bo widze kątem oka, że ktoś wchodzi (siedziałem na przeciwko szklanych drzwi). I co? I wchodzi taka miss NRD 50+ i fruuu rozpościera ten swój ręcznik, którym była przyodziana, jak batman peleryne, i się kładzie taka -naga- łania w saunie bok was

                            także na golasa to nie tylko piękni i młodzi ....

                            Skomentuj

                            • Padre_Vader
                              Gwiazdka Porno
                              • May 2009
                              • 2321

                              #74
                              Napisał oj tam oj tam user
                              live is brutal
                              No commend

                              Lubię saunę, lubię nago. Zauważyłem jednak u nas taką tendencję, że jeśli w saunie są golasy, to wielu ludzi omija to miejsce. Wchodzi, a kiedy widzi, co się dzieje w środku to od razu wychodzi - wpienia to niesamowicie, bo drzwi co chwilę otwierane, ciepełko ucieka. Osobiście staram się nie eksponować tego co natura mi dała, ale kurczę - sauna to sauna. Każdy idąc do niej powinien się liczyć z tym, że może zobaczyć golasa. Nie zdarzyło mi się natomiast wpatrywać, podglądać kogokolwiek. Jest to dla mnie miejsce zupełnie aseksualne. Nie jestem tam po to, aby się podniecać.
                              Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                              Skomentuj

                              • pikey
                                Świętoszek
                                • Feb 2007
                                • 19

                                #75
                                My z żoną regularnie chodzimy na sauny, ale prawdziwe, w których stosowana jest kultura saunowania. Zwiedziliśmy już sany polskie, czeskie, słowackie i niemieckie i musimy przyznać, że Polacy muszą się naprawdę jeszcze sporo nauczyć nt. poprawnego saunowania. Aczkolwiek już jest całkiem nieźle w porównaniu do sytuacji sprzed 2-3 lat.

                                Co do podniecenia - nagość w saunach jest naprawdę czymś kompletnie aseksualnym, a przy tym... pięknym. W ciągu 7 lat, bo mniej więcej tyle saunujemy, widziałem, nie przesadzając, kilkadziesiąt tysięcy nagich dziewczyn i kobiet (bywaliśmy w kompleksach, w których jednego dnia przewijało się nawet 2000 osób). Od dzieci, które ledwo z becika wyciągnięto, przez nastolatki, aż po 80-letnie staruszki. Tylu też facetów potencjalnie widziało nago moją żonę. I co? I nic. Doświadczenia saunowe jedynie wyleczyły ze wszelkich kompleksów mnie i moją żonę, bo sauny to miejsce, jak żadne inne, w którym doskonale widać, jak bardzo jesteśmy różni, a jednocześnie podobni. Nie ma ludzi idealnych i wszyscy są idealni. Wszyscy są równi.

                                Zawsze niezwykłym dla mnie było doświadczenie, gdy np. widziałem na saunie jakiegoś nieco grubszego pana, niezbyt bogato obdarzonego, zarośniętego, a potem, czekając przy kasach na żonę, widzę, jak ten sam pan, teraz wychodzi w idealnie skrojonym, bardzo drogim garniturze, z wartym kilkadziesiąt tys. zł zegarkiem na ręce i wsiada do Lexusa. A przecież jeszcze przed chwilą niczym się nie różniliśmy. Albo dziewczynę, z idealnie gładkim i wysportowanym ciałem, piękną, z burzą pięknych loków na głowie, a potem spotykam ją przy kasach - w lekko zdartych jeansach, workowatym golfie, włosami spiętymi w kok i w okularach. Atrybuty zniekształcają rzeczywistość i sprawiają, że podświadomie próbujemy ludzi statusować. Bez nich wszyscy jesteśmy tacy sami.

                                Skomentuj

                                Working...