A kto podciąga?
Ekshibicjonizm
Collapse
X
-
-
Nie wiem kiedy pojawiło to się u mnie, ale lubię pokazywać moje ciało. Jest tylko jeden warunek - druga strona musi być zainteresowana/poprosić mnie o to. Nie uszczęśliwiam innych na siłę, bo nic z tego nie wychodziSkomentuj
-
Seks w miejscach publicznych albo w takich, gdzie ktoś może zobaczyć nakręca niesamowicie. Polecam wszystkim. Ja latem bardzo często nakłaniam moja jedyną by zrobiła mi lodzika w parku podczas spaceru, często wychodzi bez majteczek i wówczas zapinam ją gdzieś w lasku w dupeczkę. Ona się tego trochę boi, ale ja celowo wybieram miejsca, w których ktoś może iść - jestem wówczas sztywny długo i długo ją szlifuję .
Ponieważ jestem bi - czasami spotykam się z panami - wówczas przede wszystkim plener jest miejscem moich przygód. Kilka razy byłem wówczas "podglądany" i świadomość tego potęgowała moje doznania wielokrotnie.Skomentuj
-
Dragonis, a te wypady do parków też robisz nago? Tak jak chodzenie po domu?Luke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Nie, spacerki to spacerki - plener, natura, klimat i ubrania na sobie, lecz jak dochodzi do zabawy - to najlepsza jest choć częściowa nagość
W ogóle tu chodzi o to, że sex w plenerze jest oprócz tego, że wspaniały, to w sposób naturalny związany z opcją obejrzenia go przez innych. Nam się to podoba ...Skomentuj
-
kręci nas to ze ktoś może zobaczyć jak się zabawiamy. Mieszkamy w bloku i niedawno jakiś koles z bloku na przeciwko stał na balkonie i palił papierosa, podszedłem do żony w kuchni a ona ukucnęła i zaczeła mi robić lodzika Gościu na 99 % widział co się dzieje a jak popatrzyłem specjalnie w jego stronę to od razu się odwrócił Lubimy pstrykać fotki w plenerze. Chcielibyśmy iść kiedyś na plażę nudystów.Skomentuj
-
Lubię nagość, lubię też trochę ekshibicjonizmu. A propos wcześniejszych wypowiedzi, że naturyzm/nudyzm to nie ekshibicjonizm - rozumiem to doskonale. Na naturystycznej plaży nie mam chorych myśli o seksie, ale poza miejscami typowo naturystycznymi czasem zdarza mi się pokazywać nago w celu podniecenia się, sprawia mi to sporą frajdę. Mój hardcorowy wyczyn to było walenie konia przy torach kolejowych na "oczach" przejeżdżającego pociągu . To było na pustkowiu, stałem nagi ze sterczącym penisem i trzepałem sobie . Wyliczyłem , że pociąg nie może zatrzymać się natychmiast, a w razie czego - miałem w krzakach ukryty rower, aby w porę odjechać. Niektórzy pasażerowie zdążyli mnie zauważyć, niektórzy pukali się w czoło, inni machali ręką w geście pozdrawiającym. Fajnie było...
Nigdy tego nie powtórzyłem, bo może ktoś zgłosił ten przypadek i teren jest pod obserwacją ???
siaranSkomentuj
-
Strasznie fajne siaran. A powiedz mi jeszcze, czy masz już za sobą pasowanie, bo wydaje mi się, że to forum jest dla osób dorosłych.Skomentuj
-
Miałam kiedyś przygodę z jednym ekshibicjonistą. Wracałam do domu i gdy szłam w stronę przystanku widziałam że dość daleko przede mną idzie jakiś mężczyzna.
Szliśmy w tym samym kierunku, po chwili znikł mi za rogiem. Doszłam do przystanku i usiadłam na ławeczce, po minucie może dwóch ktoś podszedł do wiaty z tyłu i zapukał mi za plecami w szybę.
Bez zastanowienia się odwróciłam i zobaczyłam tego samego kolesia z wyciągniętym fletem i walącym sobie konia.
W pierwszej chwili szok, na około nikogo trochę się wystraszyłam.
Ale gdy tylko kazałam mu s********ć to szybko uciekł.Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
Kiedyś miałem ochotę się pokazać, ale nie zrobiłem tego. Innym razem leżeliśmy z dziewczyną w pokoju i podglądali nas robole i nawet komentowali. Dzielnie dokończyłem, ale nie czułem się z tym dobrze. Teraz pewnie spokojnie ubrałbym się i poczekał na dogodniejsze warunki.Skomentuj
-
Mój hardcorowy wyczyn to było walenie konia przy torach kolejowych na "oczach" przejeżdżającego pociągu . To było na pustkowiu, stałem nagi ze sterczącym penisem i trzepałem sobie . Wyliczyłem , że pociąg nie może zatrzymać się natychmiast, a w razie czego - miałem w krzakach ukryty rower, aby w porę odjechać. Niektórzy pasażerowie zdążyli mnie zauważyć, niektórzy pukali się w czoło, inni machali ręką w geście pozdrawiającym. Fajnie było...
Nigdy tego nie powtórzyłem, bo może ktoś zgłosił ten przypadek i teren jest pod obserwacją ???
siaranSkomentuj
-
siaran
Co masz na myśli pisząc "mikoli". Nie rozumiem tego słowa...Skomentuj
-
a nie lepiej się umówić z kimś , kto by chciał popatrzeć jak inni to robią, mnie zawsze interesowały pary , które przy mnie by upratawiały seks czy pieszczotyNie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.Skomentuj
Skomentuj