BDSM - co wy na to?

[Marcin]

A co powiecie o fetyszu i torturach? Moze sie wydawac to nienormalne, ale ci ludzie ktorzy uprawiaja ten rodzaj seksu muszą mieć niesamowite doznania, t.zn. chodzi mi o przełamanie granicy, za którą ból zmienia sie dla czlowieka w rozkosz. A Wy spróbowalibyscie tego rozaju "pieszczot"?

[a-fly-woman]

Tortury? Jeśli nie bardzo brutalne - to tak. Kiedyś próbowałam takich delikatnych, pewnie jeszcze kiedyś to powtórzymy. Warunkiem takich pieszczot musi być 100% zaufania. Inaczej nie wchodzę w to.

[rugio]

Marcin mylisz pojęcie "fetysz". Fetysz to rzecz/czynność która Cię kręci. Moim fetyszem jest/są np.zasłonięte szyje u kobiet. Dziewczyna w golfie lub np. w takij sukience wieczorowej z czarnym paskiem na szyji mmmmm taką od razu wyłowie z tłumu

[Bender]

Zmieniam tytul na BDSM - mysle ze o to chodzilo autorowi. A ja sie wypowiem ze t moze byc interesujace... Ale bez takiej na mase hardcorowych odmian...

[Raine]

Mam to za sobą, ale ja byłem tym 'aktywnym'. Zero penetracji, było bicie i lanie po plecach gorącym woskiem. Jak dla mnie bomba, dla ówczesnej partnerki - również.
Tyle, że do tego trzeba ludzi zorientowanych w temacie i znających się na rzeczy - a z autopsji wiem, że o to bardzo trudno

[Aleksander]

Moja była dziewczyna miala tego typu "ciagotki" i musze przyznac ze jest to naprawde dosc ciekawe urozmajcenie zabawy Tylko ludzie musza wiedziec co robia bowiem czasem sprawia wiecej bolu partnerowi niz przyjemnosci dla obojga.

[Rojza Genendel]

To jest bardzo delikatna kwestia. I naprawdę można w tych zabawach przesadzić.

[Jakub]

O torturach to pisałm już poszukaj na forum.

Fetysz=uwielbienie
BDSM=Bandage Dyscyplin Sado Maso (krępowanie, dyscyplina, sadomasochizm) [każde z trzech jest oddzielne i wymaga oddzielnego omówienia)

Dla początkujących proponuje:

Strona uległa niech położy się na plecach, wygodnie i niech znosi łaskotanie piurkiem przez jakieś 30 min, bez odzywania sie, z takim samym wyrazem twarzy.

strona uległa: Jeżeli poczuje że chce być zniewolona że to wielka rozkosz być kontrolowanym i nie mieć własnego zdania

Strona dominująca: chce widzieć starania sie w przypodobaniu sie, niezważanie na tortury, śmiałość w wykonywaniu ich

To niech zaczynają dalej, jeżeli nie, niech zapomną o BDSM i nazywają żeczy po imieniu mianowicie: przejęcie inicjatywy w sexie lub erotyce

O doznaniach już pisałem (poczytaj moje posty to będziesz troche wiedział).

Ja jestem typem uległym, oraz fetyszystą medycznym.

No to tyle w tym temacie. Wracam do netu od 7 paź. więc w tedy więcej sie rozpisze

[ktooooosia]

Lubię od czasu do czasu lekkie tortury wiązanie itp...

[Valley of death]

mam ochotę to wypróbować.

[keepitsecret]

przylaczam sie do przedmowczyni tez mam ochote wyrobowac.. poza fizycznymi zabawami jest tez cala masa psychicznych, ktore kreca chyba jeszcze bardziej...

[w351]

Ja uwielbiam połączenie mojego fetyszu (satynowe ciuchy) z torturami, przynosi mi to niesamowicie fantastyczne doznania

[Garf]

Może mi się uda spotkać dziewczynę z takim podejściem jak Ty Aśka. A na razie mogę powiedzieć, po prostu, że podobają mi się Twoje zainteresowanie tym tematem

[daj_mi]

kreci mnie to. Pewna osoba zajmujaca sie bdsm od 14 lat stwierdzila-z czym zgadzam sie w 100 procentach-ze jestem stworzona do bycia suka. Uwielbiam bol polaczony/zmieniajacy sie w rozkosz. Byc kogos wlasnoscia , dawac mu siebie w kazdy mozliwy sposob, byc lamana fizycznie i psychicznie.

To jest jak uzależnienie.
Nie wiem, co w sobie mam takiego, że z każdego faceta zrobię Pana. Albo może samych takich spotykam..?

[ja3]

Hmm. Zawszę chciałem spróbować. Jak już przy tym temacie jesteśmy to pytanie do dziewczyn: Czy wy, jako przedstawicielki płci pięknej lubicie takie zabawy. Chodzi mi o to, czy dużo kobiet to kręci.
Dlaczego pytam? Bo mnie to kręci i zastanawiam się, czy trudno znaleźć dziewczynę do takich zabaw.