Witam.
Nie wiem czy temat ogolnie pasuje do dzialu ale powinien
Otoz mam taki problem dotyczacy dziewczyny, spotykalem sie z nia przez ok 1.5 tygodnia wiem nie duzo no ale padlo wiele slow mowila ze nigdy czegos takiego nie czula i ogolnie bylo bardzo przyjemnie no ale do czasu po tym czasie chcialem sie z nia zobaczyc no to raz mowi ze jest zajeta drugi raz ze idzie na urodziny do kolezanki no ok idzie to zrozumiec no ale potem nie odzywa sie przez tydzien po czym pisze ze czasu nie ma potem znowu przez 2 tyg dodam ze ja do niej pisalem w roznej formnie ale widze ze dziewczyna totalnie mnie olewa.
Ona ma lat 17 no a ja 19 i nie rozumie moglo jej sie tak odmienic w ciagu tak krotkiego czasy no nie rozumie czy wszystkie kobiety sa takie? Ciezko cokolwiek zrozumiec z jej postepowania no ja sie w tym gubie kompletnie na poczatku znajomosci wogole mi nie zalezalo no ale z czasem zaczelo. No dodam ze niczym jej nie urazilem. Co wy o tym sadzicie?
Nie wiem czy temat ogolnie pasuje do dzialu ale powinien
Otoz mam taki problem dotyczacy dziewczyny, spotykalem sie z nia przez ok 1.5 tygodnia wiem nie duzo no ale padlo wiele slow mowila ze nigdy czegos takiego nie czula i ogolnie bylo bardzo przyjemnie no ale do czasu po tym czasie chcialem sie z nia zobaczyc no to raz mowi ze jest zajeta drugi raz ze idzie na urodziny do kolezanki no ok idzie to zrozumiec no ale potem nie odzywa sie przez tydzien po czym pisze ze czasu nie ma potem znowu przez 2 tyg dodam ze ja do niej pisalem w roznej formnie ale widze ze dziewczyna totalnie mnie olewa.
Ona ma lat 17 no a ja 19 i nie rozumie moglo jej sie tak odmienic w ciagu tak krotkiego czasy no nie rozumie czy wszystkie kobiety sa takie? Ciezko cokolwiek zrozumiec z jej postepowania no ja sie w tym gubie kompletnie na poczatku znajomosci wogole mi nie zalezalo no ale z czasem zaczelo. No dodam ze niczym jej nie urazilem. Co wy o tym sadzicie?
Skomentuj