Przeszkadza poranna erekcja, bo chce się siku, a nie można (albo można, rozpryskiwując wszystko na pół łazienki).
Poza tym wcale nie przeszkadza. Nad erekcjami w ciągu dnia potrafię zapanować. Trochę musiałem się nauczyć jaki typ bielizny mi odpowiada i jak go sobie ułożyć, ale od tego czasu nie doświadczam żadnej niewygody.
Więcej - bardzo lubię swój sprzęt. Do tego stopnia, że czasami masturbuję się przed lustrem.
Czasami tylko zazdroszczę kobietom, że mogą dojść bez wytrysku - chętnie zrobiłbym sobie kiedyś dobrze w wannie, ale nie chcę żeby moczyć się w swojej spermie.
Poza tym wcale nie przeszkadza. Nad erekcjami w ciągu dnia potrafię zapanować. Trochę musiałem się nauczyć jaki typ bielizny mi odpowiada i jak go sobie ułożyć, ale od tego czasu nie doświadczam żadnej niewygody.
Więcej - bardzo lubię swój sprzęt. Do tego stopnia, że czasami masturbuję się przed lustrem.
Czasami tylko zazdroszczę kobietom, że mogą dojść bez wytrysku - chętnie zrobiłbym sobie kiedyś dobrze w wannie, ale nie chcę żeby moczyć się w swojej spermie.
Skomentuj