W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Nowe inicjatywy w łóżku

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Nolaan_2.0
    Erotoman
    • Aug 2014
    • 492

    #16
    Pogadaj z nią o tym. Po prostu.
    Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
    Marek Hłasko

    Skomentuj

    • jezebel
      Emerytowany Pornograf

      Zboczucha
      • May 2006
      • 3667

      #17
      Napisał Kalilah
      Jeśli jest jakiś kłopot aby otwarcie pogadać z partnerką o tym to zawsze można zaproponować wspólne oglądanie porno
      Jeśli jest kłopot by otwarcie rozmawiać to raczej lepiej się rozstać. Tu żadne porno nie pomoże jak jest brak otwartości.
      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

      Skomentuj

      • Kalilah
        Administrator
        • Mar 2012
        • 2723

        #18
        Nie do końca się zgodzę, znam pary gdzie takie rozwiązanie pomaga bo słabo im idzie rozmawianie o seksie, nie widzę aby było to podstawą do rozstania.
        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • Azul
          Perwers
          • Jan 2022
          • 850

          #19
          Napisał jezebel
          Jeśli jest kłopot by otwarcie rozmawiać to raczej lepiej się rozstać. Tu żadne porno nie pomoże jak jest brak otwartości.

          Z tym się niestety zgodzę. Zwłaszcza kiedy seks jest dla przynajmniej jednej ze stron bardzo ważny.
          Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

          Skomentuj

          • jezebel
            Emerytowany Pornograf

            Zboczucha
            • May 2006
            • 3667

            #20
            Interesujące. Brak otwartości w rozmowie, ale oglądanie porno tak? I co dalej ? bez słowa w czyn? Nie kłócę się, ale brak otwartości nigdy nie wróży nic dobrego w związku. Może inaczej - nie widziałam, nie znam przypadków gdzie na braku otwartości udało się zbudować wspaniałe życie w szczególności erotyczne. Dla mnie to antylogia.
            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

            Skomentuj

            • zbuntowany
              Seksualnie Niewyżyty
              • Apr 2006
              • 237

              #21
              Kurcze... Patrzę na te porady aby po prostu porozmawiać i wiecie co? Słabo mi się robi. Problem w tym, że osoby dające takie porady zwykle żyją w szczęśliwych związkach w których istnieje swoboda rozmowy o seksie. Wasze szczere rozmowy które udają się z sukcesem dotyczą tego czy lepiej rano czy wieczorem, albo tego, że anal jest super ale dopiero po umyciu zębów. Że przed ostrym ruchaniem potrzebujecie 5 albo 30 minut rozgrzewki. I nie obrażajcie się na dobór słów ale ja kurcze przerabiam te rozmowy gdzie dyskusja jest jałowa. Gdzie dyskusja polega na negocjacji z mojej strony, że albo rzadko a porzadnie albo często i byle jak vs wcale. Polega na rozpaczliwej propozycji szukania kochanki vs zostawię Cię i zabiorę dzieci. To jest kurcze pakowanie się w życie pełne frustracji, rezygnacji i ostateczne milczenie w temacie. To ładowanie się w myślenie "czy wytrzymam dłużej od Ciebie". W milczące postanowienia noworoczne "*******ę - nie poruszę w tym roku tego tematu". Nie ładujcie się w to jak nie musicie.

              Rany.. To miało iść w temat gdzie facet się masturbuje przy porno a sex odwala. Nie wiem co się porobiło. Ciężko mi to znaleźć na telefonie. Sorka. Przeniosę wieczorem jak siądę do kompa.
              0statnio edytowany przez zbuntowany; 26-01-22, 16:01.

              Skomentuj

              • Kalilah
                Administrator
                • Mar 2012
                • 2723

                #22
                Napisał jezebel
                Interesujące. Brak otwartości w rozmowie, ale oglądanie porno tak? I co dalej ? bez słowa w czyn? Nie kłócę się, ale brak otwartości nigdy nie wróży nic dobrego w związku. Może inaczej - nie widziałam, nie znam przypadków gdzie na braku otwartości udało się zbudować wspaniałe życie w szczególności erotyczne. Dla mnie to antylogia.
                Dla mnie właśnie nie, bo serio znam takie pary gdzie się to robi, ale o tym nie rozmawia. Dlatego nadal uważam, że przed seksem łatwiej zaproponować oglądanie porno razem, wspólne szukanie filmu, czegoś co się nam podoba niż powiedzieć co dokładnie się chce. Nie mówimy tu o związkach wszystkich wyzwolonych beztabowiczów gdzie idę i proszę o anal to dostaję. Takie osoby nie potrzebują tu porad.
                Czasem fantazjujemy na różne wykręcone tematy i nie mamy odwagi powiedzieć o tym partnerowi bo boimy się jego reakcji, co pomyśli o nas, czy zmieni o nas zdanie. Czy to złe? Pewnie, że tak, w idealnym świecie po prostu to mówimy, nie wszyscy tak mają i tak, nadal są w stanie żyć w szczęśliwych związkach.
                Czasem łatwiej jest przed poruszeniem danego tematu zobaczyć jak druga połówka reaguje na coś na ekranie. Coś co nie dotyczy bezpośrednio nas i wyjść od tego dopiero do dyskusji.
                My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                Regulamin forum

                Skomentuj

                • jezebel
                  Emerytowany Pornograf

                  Zboczucha
                  • May 2006
                  • 3667

                  #23
                  Kali, mnie po prostu zastanawia o jakiej otwartości można mówić jeśli oglądanie porno wspólnie nie jest problemem a spytanie czy można podczas seksu partnera potarmosić za włosy już jest.

                  zbuntowany, widzę, że masz lepszą zakrętkę niż ja
                  Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                  Skomentuj

                  • Astraja
                    PornoGraf
                    • Nov 2005
                    • 1165

                    #24
                    Mimo że uwielbiam ostry seks, to pewne rzeczy wymagają wg mnie wcześniejszej rozmowy typu seks analny, palec w tyłku, uderzenie w twarz, wyzwiska, podduszanie itp

                    I o ile na pewne rzeczy można nakierować wysłaniem gify, komentarzem podczas ogladania filmu, to u mnie właśnie rozmowa i KONKRETNE komunikaty były podstawą, zanim jeszcze do tego seksu doszło.
                    Na szczęście trafiałam na facetów chcących coś zmieniać i robić tak by nam obojgu było super. Oczywiście byly/są czasem wpadki, no ale życie...
                    Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                    Skomentuj

                    • Azul
                      Perwers
                      • Jan 2022
                      • 850

                      #25
                      Jasne, tylko ja znam osoby, które kompletnie nie potrafią rozmawiać na takie tematy. I niestety nie chciały tego zmienić. Weźcie jeszcze taką sytuację pod uwagę po prostu. Że ktoś ma blokadę, coś jak klopot z mówieniem w języku obcym.
                      0statnio edytowany przez Azul; 26-01-22, 22:09.
                      Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                      Skomentuj

                      • Kalilah
                        Administrator
                        • Mar 2012
                        • 2723

                        #26
                        Jezebel, ja wiem, że nam w to trudno uwierzyć, ja też nie mam tak w związku. Ale poznałam ludzi z 18 letnim stażem, 2ką dzieci, a ona nie wie jak mu powiedzieć, że chciałaby spróbować rimmingu i że to serio nie jest obrzydliwe.
                        Powinniśmy się cieszyć z tego jak jest u nas w związkach i to doceniać, że seks nie jest tematem tabu, nie wszędzie tak jest.
                        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                        Regulamin forum

                        Skomentuj

                        • Astraja
                          PornoGraf
                          • Nov 2005
                          • 1165

                          #27
                          Napisał Azul
                          Jasne, tylko ja znam osoby, które kompletnie nie potrafią rozmawiać na takie tematy. I niestety nie chciały tego zmienić. Weźcie jeszcze taką sytuację pod uwagę po prostu. Że ktoś ma blokadę, coś jak klopot z mówieniem w języku obcym.
                          Ja biorę to pod uwagę, ale nadal uważam, że bez chęci do rozmowy i jasnych komunikatów nie ma szans na udany seks, jeśli są jakieś problemy, o których dana para boi sie i wstydzi rozmawiać. Tyle.
                          Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                          Skomentuj

                          • jezebel
                            Emerytowany Pornograf

                            Zboczucha
                            • May 2006
                            • 3667

                            #28
                            Dobra, ostatni raz odbijam piłeczkę, mam jednak wrażenie, że się nie rozumiemy albo ja bardzo nieumiejętnie przekazuję informację

                            Ja wiem, że są osoby gorzej i lepiej skomunikowane, mniej lub bardziej pruderyjne, oraz mniej lub bardziej otwarte (NIE KWESTIONOWAŁAM TEGO). Nie rozumiem natomiast, jakim cudem przy braku otwartości i sprawnej komunikacji, ma zafunkcjonować przekaz płynący z porno. Osoba zamknięta, która ma problem z mówieniem drugiej połówce o swoich potrzebach w MOIM MNIEMANIU nie posiada takiej swobody by usiąść z partnerem i obejrzeć porno, którym zasugerowałaby swoje potrzeby.
                            Nie umiem już tego lepiej napisać
                            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                            Skomentuj

                            • Nolaan_2.0
                              Erotoman
                              • Aug 2014
                              • 492

                              #29
                              Tu akurat trzymam stronę Jezy. Oglądanie nie zadziała, bo i tak trzeba o tym porozmawiać.

                              Wątpię, żeby w sytuacji braku komunikacji oglądanie porno mogło coś zmienić. No ale to ja, mogę się nie znać.
                              Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
                              Marek Hłasko

                              Skomentuj

                              • Anastasia
                                Ocieracz
                                • May 2017
                                • 132

                                #30
                                Ja się podpinam pod to, co napisała dajka, a co rozwinęła Azul - stopniowe przesuwanie granic i obserwowanie reakcji partnerki/partnera. Czym innym jest rozmowa, podczas której dana rzecz może się nie wydawać przyjemna, a czym innym przeżywanie tego samego, gdy już się jest nakręconym. Łatwiej wtedy o akceptację tego, do czego wcześniej nie miało się przekonania i nagle okazuje się, jakie to przyjemne. No i konkretnie w przypadku autora - jeśli teraz seks jest łagodny i nagle zaproponujesz klapsy, deepthroat itp, to może się taka propozycja nie spotkać ze zrozumieniem. Myślę, że warto działać powoli i stopniowo, choć oczywiście wszystko zależy od konkretnej osoby.
                                I'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstanding

                                Skomentuj

                                Working...