W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Obiecałem sie z wami podzielic, jak tylko tak bede robił swojej partnerce i ostatnio to sie stało.
Podczas pozycji klasycznej, moj paluszek zawędrował w okolice odbytu i zacząłem ją tam smyrac. Wczesniej tez tak robiłem, ale nigdy nie wkładałem do środka, az do ostatniego razu. Zapytałem ją czy mam przestać. Nie protestowała, więc chyba jej sie spodobało.
BARDZO DUŻEJ ILOŚCI KOBIET TO SIE PODOBA TYLKO SIE WSTYDZĄ TEGO. ALE JAK IM TO WŁĄŚNIE ZROBISZ TO PRZEWAŻNIE DAJĄ SIĘ PIEŚCICI PO DRUGIEJ DZIURCE. I PRZEWAŻNIE ŻADKO ODMAWIAJĄ ŻEBY IM NIE WKŁADAĆ PALUSZKA DO ŚRODKA ALE BARDZO DELIKATNIE.
ALE DOBRZE JEST JAK LASKA ROBI TO SAMO... WIERZCIE MI... POLECAM PANOWIE
BYDGOSZCZ ON masz racje, ostatnio jak sie kochaliśmy znowu to zrobiłem i moja Niunia tez probowała zrobić to samo, tylko jakoś nie mogła dostać sie do mnie, hehe. Chyba ma za krótkie ręce, a i pozycja ku temu nie sprzyjała. Następnym razem cos wymysle.
Uwielbiam tego typu pieszczoty... heh potrafia byc naprawde przyjemne. Racją jest ze niektóre kobiety czasem wstydza sie powiedziec ze takie pieszczoty sprawiaja im przyjemnosc i na abarot...
Asiulek ja nie mowie ze ty sie wstydzisz powiedzialam niektore kobiety... wcale nie musisz lubic tego co ja... istnieje wiele rzeczy za ktorymi ja nie przepadam w swojej alkowie i ktorych nigdy bym nie dopuscila. Kazda kobieta ma inne upodobania i ja w pelni to rozumiem... nie chcialam zebys zle zrozumiala moj post
0statnio edytowany przez sister_lu; 03-02-09, 01:55.
pieszczoty lubie... ale musze byc mocno rozpalona by sprawialy mi ogromna satysfakcje
Moj chlopak tez lubi pieszczoty analne dlatego planujemy zakup wibratorka i koreczka analnego
mrauuuuuuu
A ja jakoś za analem nie przebadam...co więcej...po prostu nie lubię!
Uważamy z moją Panią taki rodzaj sexsu za mało estetyczny i higieniczny
To zależy od tego, jak dobrze się do tego przygotujecie...
Ja osobiście nawet lubię tego rodzaju pieszczoty, ale głębsza penetracja nie wchodzi na razie w grę. Po prostu się boję...
"Porządek jest przyjemnością rozsądku, nieład zaś rozkoszą fantazji" Paul Claudel
To jak, co się zmieniło od 200 ... 5? Dawno to było, aż ciężko uwierzyć. Chyba temat był w innych wątkach w takim razie, bo nie wierzę, że tyle lat przechodził bez echa...
Ja lubię takie pieszczoty. Brać i dawać, ale nic na siłę. Nie przekonuję, bo rzadko spotykam chętnych.
Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.
Lizanie, smyranie, wkładanie palców partnerce owszem. Kilka prób włożenia penisa na spontanie, po alko, ale tylko moja główka póki co tam gościła. W moją stronę nigdy, może się kiedyś przekonam. Chociaż kilka razy, podczas masturbacji pod prysznicem mi się zdarzało, wrażenia pozytywne.
I przyjdzie taki dzień!
Ten ukochany dzień!
Gdzie mistrza Polski będzie mieć!
Konwiktorska numer 6!
Skomentuj